Melduje sie w tym szaro-burym dniu.
Trening A 3x8
Miska 2000kcal 120B/200WW/80T
+cukinia, papryka, cebula, pomidor
+2L wody, herbata czarna, herbata zielona
Trening
rozgrzewka: orbi, przysiady i wykroki bez obciazenia, rozciaganie, serie z lekkiem obciazeniem
1.Przysiad 8x25kg 8x30kg (8+6)x35g*
8x22.5kg 8x25kg (8+3)x32.5kg
2a wyciskanie skos gora 8x20kg 8x22.5kg 10x25kg
8x20kg 8x22.5kg 9x25kg
2b przyciaganie drazka dolnego do brzucha 8x30kg 8x35kg (6+3)x40kg
8x30kg 8x35kg (5+3)x40kg
3a prostowanie nog siedzac 8x35kg 8x40kg (8+2)x45kg
8x35kg 8x40kg (8+2)x45kg
3b
wznosy z opadu cc/cc/cc
4. plank -35sec/27sec
1.Byla moc :D:D:D tylek piecze jest dobszzz
2a Tu mi troche trener poprawil techike, wiec ciezar zostaje ten sam narazie
2b ok, czuje plecy
3a ciezko, ciezko progresu nie widze na horyzoncie
3b ok, dupsko zmeczone po przysiadach to je tutaj dobilam ledwo dalam rade ostatnia serie
4 - ok
Bieznia 15' 5.5km/h 15%nachylenia
Rozciaganie -10'
Dzis dorwalam instruktora
troche starej daty ale to chyba nawet lepiej i wyglada ze zna sie na rzeczy. Troche mnie skorygowal gdzie niegdzie ale ogolnie powiedzial ze jest dobrze i mozna cisnac
. A i byl pod wrazeniem ze robie glebokie przysiady, powiedzial ze widzial tylko kilka osob, ktore tak robia i ze jak faceci schodza na wysokosc kolan to juz jest sukces
Micha zaplanowana, wiekszych zmian raczej nie bedzie.