Sobota - dzień pomiarów, redukcja.
Waga:
92 kg,
-1 kg
Pas:
95,5 cm,
- 1,5 cm
Czyli idealnie
Gdyby nie było spadku nie przejąłbym się ale jak jest to lepiej.
Wczoraj nie zrobiłem treningu, słabo sypiam nocami i jakoś wczoraj odreagowałem na kanapie, wcześnie poszedłem spać i wstałem dziś o 8:30.
Piątkowy trening zrobiłem w dziś, nie zrobiłem aerobów ale zmieniałem koła w samochodzie, letnie wrzucałem na strych, zimowe znosiłem na dół
. Jutro może pójdę na basen to i tak nadrobię.
Trening:
Pompki z nogami na podwyższeniu 23, 17, 15, 16 - ostatnie 3 serie z nogami na stole 80 cm zamiast na półce 45 cm. Od dzisiaj tylko tak będę robić.
Rozciąganie ekspandera za plecami: 13, 15, 14, 11
Pompki odwrotne 15, 15, 15, 15 z obciążeniem 5 kg. Pierwszy raz pompki z obciążeniem.
Wiosłowanie sztangielkami w opadzie tułowia 15, 15, 15, 15, 15; 2x 12 kg. Następnym razem daję 15 kg
Odwodzenie ramion w bok w opadzie tułowia stojąc - 15, 15, 15, 12. ostatnie seria 7 kg, wcześniejsze 4 kg
Uginanie ramion ze sztangielkami, supinacja - 14, 12, 13, 12,obc 9 kg
Przysiady ze sztangielkami, 4x20, obc 15 kg
Martwy ciąg o prostych nogach ze sztangielkami: 20, 20, 18, 16; obc 15 kg