SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Pippina ucieczka przed zawałem

temat działu:

Po 35 roku życia

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 35392

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 423 Wiek 56 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 21509
Dziś laba i świętowanie.
Głównym źródłem białka była pięciokilogramowa gęś podzielona na 7 osób:

Tyle tłuszczu wytopiło się z ptaka:



Skórę i tłuszczyk pod skórą zostawiłem, sosu nie ruszyłem. Gąska była z pyzami na parze, pieczonymi burakami i czerwoną kapustą. Jutro jeszcze kaczka i rogale Marcińskie - tradycja.
Rankiem basen, popołudniu hantelki






Zmieniony przez - Pippin99 w dniu 2013-11-10 22:26:44
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 423 Wiek 56 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 21509
Dziś od rana basen, 400 m żabką i 100 kraulem, siatkówka w wodzie z synem, bąbelki w jaccuzi na koniec. Miska nie spisana ale źle nie było.
Po południu trening:
- pompki z nogami na podwyższeniu 17,20, 20, 20. Pierwsze serię z rękami na podstawkach, sam już nie wiem dlaczego potem z nich zrezygnowałem
- pompki zwykłe 16, 14, 14, 16
- Arnoldki 4 serie po 12 z 7 kg sztangielkami
- pompki tyłem 17, 17, 15, 14 - progres +2,3 na każdej serii
- wiosłowanie sztangielkami w opadzie tułowia - pierwszy raz robiłem to ćwiczenie, wcześniej robiłem przyciąganie ekspandera do brzucha siedząc i nie dociążyłem odpowiednio. Następną razą wrzucę 2x12 kg
- szrugsy 3 serie ale też nie dociążone
- młotki 15, 15, 11, 10 x 9 kg - ostatnia serię kończyłem z bujaniem,
- przysiady ze sztangielkami 4 x 20 po 15 kg
- martwy ciąg o prostych nogach ze sztangielkami 4 x 20 po 15 kg
- plank 1 minuta - następny trening zmieniam timer na 90 sekund

W przysiadach i martwym ciągu poszedłem na maksa i wrzuciłem całe dostępne obciążenie - 2 x 15 kg. Co dalej drogie Bravo? Albo dokupię talerzy do sztangielek albo kupię gryf do sztangi i talerze 15 lub 20 kg. Niestety nie znalazłem w sieci prostych gryfów 120 cm - taki najbardziej by mi odpowiadał. 120 cm są tylko łamane.
Muszę się raz wybrać na siłownię i porobić przysiady ze sztangą.
Wieczorem zgrilowałem pierś na jutro i paprykę z cebulą - jutrzejsza miska musi być wzorcowa i tak już do świąt BN
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
A tutaj prosze jest :)
http://fitbay.pl/8361-gryf-prosty-120cm-z-zaciskami-hms.html

120 cm odradzam. Bedzie Ci niewygodnie z nim cwiczyc jak zalozysz talerze i szerzej zlapiesz. A jak juz bedziesz mial w domu gryf i talerze to zapragniesz robic z nim inne cwiczenia i okaze sie ze tylko na bicka bedziesz mogl nim cwiczyc. Mi gryf 120 cm jak jest na CF np. do thrustersow uzyty i musze zrobic przysiad ze sztanga z przodu i wyrzut nad glowe mega przeszkadza.

Idz na silownie i sobie pobrobuj.

W marketach widzialem gryfy krotkie rozne 120 - 150 cm nieraz rowniez.

Plank: rob np. 3x po 1 min. zamiast wydluzac 1 serie do 90 sek.

pozdrawiam
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
ojan Jan Olejko Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12141 Napisanych postów 30550 Wiek 75 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 1131081
Plank zbędny gdy wykonujesz prawidłowo taką ilość pompek!
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 423 Wiek 56 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 21509
Faktycznie 120 cm bez sensu, zamówiłem 4 talerze po 5kg a na siłkę i tak się wybiorę. Na najbliższej mnie byłem jakieś 4 lata temu gdy biegałem. Gdy się dzień skrócił to wpadałem tam na orbitreka. Siłka OK ale niestety mieści się w piwnicach gimnazjum i nie za bardzo jest się gdzie wykąpać po treningu.
Planki robię 2 razy w tygodniu zgodnie z rozpiską z potreningu.pl
Raz mam trening ze spięciami brzucha i wznosami nóg i bioder a 2 razy plank.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 423 Wiek 56 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 21509
Wczoraj miałem subiektywnie najtrudniejszy trening ale poszło jakoś dobrze, chyba nabieram siły i wytrzymałości.
- wykroki ze sztangielkami - 4 serie po 15, obc 2x12
- żuraw 4x15
- wspięcia na palce, 4x15
- wiosłowanie w opadzie tułowia 4 serie po 15, obc. 24 kg
- podciąganie sztangielek wzdłuż tułowia 4x12, sztangielki 12 kg
- pompki z wąskim rozstawem rąk, 7, 12, 12, 12 - w pierwszej serii było trochę za wąsko
- unoszenie ramion bokiem ze sztangielkami stojąc, 18, 15, 13, 14 - 4 kg
- spięcia brzucha 21,13, 18, 17
- unoszenie bioder w leżeniu tyłem - 16, 15, 17, 18
- rower 40 minut

Podczas rowerku kolejny odcinek Deadwood, kończę pierwszy sezon.
Wykroki dobrze poszły mimo zwiększonego obciążenia
Żuraw nawet mną nie sponiewierał jak zwykle ale jak zobaczyłem w necie jak kontrolują opad lepsi ode mnie to jeszcze długa droga przede mną.
Miska w miarę ogarnięta, podratowałem się whey c6 wieczorem.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 423 Wiek 56 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 21509
Sobota - dzień pomiarów, redukcja.
Waga: 92 kg, -1 kg
Pas: 95,5 cm, - 1,5 cm
Czyli idealnie Gdyby nie było spadku nie przejąłbym się ale jak jest to lepiej.
Wczoraj nie zrobiłem treningu, słabo sypiam nocami i jakoś wczoraj odreagowałem na kanapie, wcześnie poszedłem spać i wstałem dziś o 8:30.
Piątkowy trening zrobiłem w dziś, nie zrobiłem aerobów ale zmieniałem koła w samochodzie, letnie wrzucałem na strych, zimowe znosiłem na dół . Jutro może pójdę na basen to i tak nadrobię.
Trening:
Pompki z nogami na podwyższeniu 23, 17, 15, 16 - ostatnie 3 serie z nogami na stole 80 cm zamiast na półce 45 cm. Od dzisiaj tylko tak będę robić.
Rozciąganie ekspandera za plecami: 13, 15, 14, 11
Pompki odwrotne 15, 15, 15, 15 z obciążeniem 5 kg. Pierwszy raz pompki z obciążeniem.
Wiosłowanie sztangielkami w opadzie tułowia 15, 15, 15, 15, 15; 2x 12 kg. Następnym razem daję 15 kg
Odwodzenie ramion w bok w opadzie tułowia stojąc - 15, 15, 15, 12. ostatnie seria 7 kg, wcześniejsze 4 kg
Uginanie ramion ze sztangielkami, supinacja - 14, 12, 13, 12,obc 9 kg
Przysiady ze sztangielkami, 4x20, obc 15 kg
Martwy ciąg o prostych nogach ze sztangielkami: 20, 20, 18, 16; obc 15 kg
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 423 Wiek 56 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 21509
W niedzielę udało mi się pójść na basen i przepłynąłem ok 750-800 m. Rozpocząłem żabką a potem robiłem niby interwały - 100 żabka - 25 kraul (zabójczy dla mnie), potem przeszedłem na cykl 150ż-25k ile dałem rady, dokończyłem 200 m spokojną żabką.
Dzisiejszy trening zupełnie nieudany, potencjalnymi winowajcami są wędzone makrela albo białko c6 pite na początku treningu albo źle przyrządzone BCAA. Gdy już zmieszałam białko przypomniałem sobie o BCAA, zamieszałem w szklance ale to nie to samo co w szejkerze (mam 1 szejker i był zapełniony białkiem), wypiłem nie do końca rozpuszczone. Białko piłem na początku treningu i jakoś mi obciążyło żołądek. Makrela zaś (ok. 150g) wciągnięta 10 minut przed treningiem chyba była już lekko zleżała co stwierdziłem dopiero po pochłonięciu połowy. Obwiniwszy rzeczy martwe przez chwilę przemknęło mi przez myśl, że może to ja wszystko zacząłem robić w złej kolejności i za szybko oraz że sam sobie jestem winny ale odrzuciłem tę myśl bardzo szybko. Jestem niewinny

Trening
Pompki z nogami na stole 20, 20, 16, 14
Pompki zwykłe 20, 16, 12, 10
Arnoldki 13, 10,12 (7 kg)
Pompki tyłem,5 kg: 15, 15, 17
Wiosłowanie sztangielkami w opadzie tułowia (12kg): 15, 15, 15
Szrugsy, 15, 15
Młotki 9 kg: 12, 10, 10, 10
Przysiady ze sztangielkami 15kg: 20, 20, 19
Martwy ciąg o prostych nogach ze sztangielkami: 20, 1 i pas
Spięcia brzucha-
Aeroby -

Od Arnoldków zacząłem już robić 3 seria zamiast 4 ale ze względu na późną porę, przy ostatniej serii przysiadów już czułem się źle a zgięcia w martwym ciągu o mało co nie skończyłyby się fontanną. Odpuściłem brzuch i aeroby.
Patrzę na treningi w innych dziennikach i wychodzi na to, że mam chyba jakąś dużą objętość - zadanych 9 ćwiczeń po 4 serie + 40 minut aerobów. Sam trening (nie ta dzisiejsza porażka ale w ogóle) zajmuje mi minimum 1:40 i potem jeszcze aeroby 40 minut. Rozciąganie robię po łebkach bo czasu mało. Chyba spytam o to trenera.
Ale miałem też wcześniej chwilę satysfakcji: nowy pasek do spodni, robiłem w nim 2 dziurki miesiąc temu. Zakładam go dziś ale coś nie gra. Tadam, przyjemna robótka ręczna:


...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 4932 Napisanych postów 15291 Wiek 48 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 1180542
Niestety winę za nieudany trening musisz wziąć na klatę .
Co to za pomysł, żeby tłustą makrelę wcinać 10 minut przed? Białko przed treningiem też źle. Krótko przed to jakieś szybkie węglowodany można zjeść, banana lub coś w podobie. Ale najlepiej to normalny posiłek z 1,5h przed. Musisz sobie wybadać - ja mam optymalnie jak zjem 2h przed, 1,5h też jeszcze przeżyję, ale poniżej to jest ciężko.
BCAA niewinne . Rozpuszczone czy nie - nieważne imho. Ja jak nie miałem czasu przed aero to często jadłem łyżką i zapijałem wodą .

W treningu nie podoba mi się kolejność. Jest zła - najpierw duże grupy mięśniowe potem małe.

pozdro.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Rowniez nie jem 1,5 do 2 h przed treningiem ewentualnie cos lekkiego szybko przyswajalnego wlasnie jak banan itp. Jesli juz nie zjadlem to wole cwiczyc na lekkim glodzie jak cos zjesc.

Teraz masz nauczke i pewnie bedziesz sie pilnowal.

Ale efekty trening sadzac po pasku sa :)
powodzenia
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

spawacz Irlandia -spadek wagi - dieta na utrzymanie

Następny temat

Kemot83 DT / redukcja / krata do lata

WHEY premium