[BLOG]marezecki/Dziennik żywieniowo-treningowy

No dobra, pociągne na tym co jestem jeszcze trochę i zastosuję się do tych makrosów, które mi podałeś. Przyjmę wagę ~83, wtedy wyjdzie:

b: 2,2*83= 183g
t: 1*83 = 83g
w: 2*83= 166g

kcal ~= 2140

A jak z tym treningiem?

FBW moze byc. Mowisz ze nie chcesz zmieniac co tydzien diety ale z początku trzeba zmieniac, kombinowac zeby pokazal sie obraz na jakim poziomie chudne/tyje i od tego poziomu startowac. Lustro co ci mowi ? Przykladasz sie do siłowego?

Zapraszam do mnie do dziennika, może ci mój plan podpasuje jak to robię. A co do przetrenowania, to nie p******. Jak micha dopięta i śpisz dobrze, to nie ma takiej opcji. Jak to mówią:

Nie patrz na mnie jak na opier**lacza. Przykładam się do treningu i robię go na maxa. Taki kiedyś dostałem rozpisany od osoby z forum i stosowałem się do niego długo, z niezłym rezultatem. Chętnie spróbuję czegoś innego. Jedyna sprawa, która mnie ogranicza to mała ilość sprzętu i ścisk na siłce, często muszę improwizować i wrzucam jakieś zastępcze ćwiczenia.

Pozdro!!!

Oczywiście, że nie patrzę jak na op*****lacza :). Po prostu chciałem, no, jakoś dać motywacji. Mnie te parę słów bardzo motywuje. Pozdro i trzymam kciuki !

Dzień 36 DNT

Postanowiłem, że ucinam kalorie. Widocznie 2400 to za dużo bo zarówno waga, jak i obwody ani drgną. W dni treningowe oraz nietreningowe będę dostarczał taką samą ilość kalorii, w takich samych proporcjach, tj.
b - 2,5g/kg = 200
t - 1g/kg = 80
w - 1,8/lg = 150

łącznie ok. 2100kcal.

Zastanawiam się nad skróceniem okna do 4h.


Trening nadal 3x w tygodniu, fbw. W tym tygodniu jadę do domu i przywiozę sobię czapkę, rękawiczki i takie duperele na zimę, więc swobodnie będę mógł biegać 2x w tygodniu, łącząc to ze skakanką, co może dać fajne interwały. Do tego raz basen.

Miska z dzisiaj:






Zmieniony przez - mareczecki w dniu 2013-11-17 14:37:44

Zmieniony przez - mareczecki w dniu 2013-11-17 14:43:06

Jak teraz nie ruszy to już nie mam głowy w czym problem.

mareczecki

Co proponujesz odnośnie treningu? Wydaje mi się, że FBW jest spoko, ale nie wiem co mam dorzucić, żeby się nie przetrenować.

Szanujmy sie o jakim przetrenowaniu ty mówisz

Trening od Konia działał, bo i rozpiske dietetyczna zapewne miales od niego. Czy FBW, czy Splity, 5x5, 5-10-15 wszystko jedno jaki trening zastosujesz przy deficycie kcal i dobrze wykonanym treningu redukcjia MUSI postepować. Przedewszystki odpuść psychicznie bo kortyzol twoim przyjacielem nie jest, a z wpisek wynika ze strasznie Cie wku***a brak progresu.

Tak jak mówi Wacki. Uciąłeś kaloryczność, ok, sądzisz, że trzeba. Chcesz teraz uciąć okno. Skąd będziesz wiedział co na ciebie zadziałało ? Małe kroki, spokojnie.

Z oknem spasuję, spoks! Mam nadzieję, że to nie wina IF z tym zastojem.

Generalnie, WaCki, to ostatnio mnie wkur*** wiele spraw i ciśnienie mnie rozsadza. Staram się chociaż michę trzymać i trenować jak trzeba, bo reszta spraw jakoś nie po mojej myśli.

Pozdro!!!