Redukcja od 30.09.2013r

niemamjuzpomyslow

.

wysilił się kolega :P

Jak widać to pewnie potrawa na jakiś arcyuroczysty obiad studentów :)

Dzień 12 podsumowanie


Trening:
Wypychanie nóg na suwnicy 5x
Prostowanie nóg w siadzie na masyznie 5x
Ściąganie drążka do karku 5x
Wyciskanie na maszynie siedząc 5x
Ćwiczenie jak unoszenie sztangielek bokiem tylko, że na maszynie 3x
Biceps sztangą 3x
Triceps jednorącz 3x
3x sklony boczne

Po treningu:
10minut rowerku 5 minut orbitreka 25 minut biegania na bieżni. Nie podoba mi się ćwiczenie na orbitreku.




Zmieniony przez - Kkkris91 w dniu 2013-10-11 19:35:21

Dzień 13

Moja Pizza 629kcal, przygotowanie 5 minut
50g płatków owsianych
1 banan
4 jaja
20g budyniu
Można dodać 10g miodu, chociaż i tak jest dosyć słodkie


Nic się nie rozpada, mega mocny placek. Można nawet do 100g płatków dodać żeby podbić kcal.

Dzień 13 podsumowanie


Cały dzień odpoczynek + siłownia

Yoro jeśli już, to koleżanka. . dla powiadomek.

Czujesz głód w DNT i DT? Jaki masz dzienny i tygodniowy deficyt kaloryczny?

Ja przez pierwsze dni redukcji na -800kcal czułem ostre 'ssanie', później zelżało, a i trochę się przyzwyczaiłem. Tj. próbowałem jeść według IF. Na głodnego bardzo trudno jest się skupić, chyba,że zajęcie Cię wciągnie to jest w porządku. Zaczynałem jeść od około 16, tak aby nie chodzić spać z pustym żołądkiem (inaczej miałbym trudności z zasypianiem).

Nie męczysz się z jedzeniem suchych kanapek do jajecznicy i suchego makaronu? Po zdjęciach widzę, że dodajesz sosów/keczupu dla smaku, ale pamiętaj, że część z dodatków zawiera czasami duże ilości cukru.
Masz dość mało warzyw w diecie, nawet nie 500 gramów. Jedno z lepszych źródeł witamin i minerałów, a i błonnik na redukcji pomoże Ci z głodem. W sumie białko też syci na długo.

Do czytania polecam wybrane artykuły z Potreningu. Kopalnia wiedzy, a w dodatku informacje są aktualne.

Głód czuję głównie w godzinach wieczornych ale jest do wytrzymania, ogólnie deficyt to 300-500kcal zależy od dnia i wysiłku.


Keczupu już nie będę używał bo to sam cukier faktycznie, teraz na śniadanie robię omlety są o niebo lepsze niż sucha jajecznica z chlebem.

Do makaronu daje sosu cygańskiego jakieś 20g ( w tym jest 3g węgli 0tł więc o ten cukier bym tak sie nie martwił)NIektóych warzyw nie wklejam do dziennika ale przeważnie jest to jakieś 450g więc tak jak mówisz, że może być trochę mało.


Jutro 14 dzień redukcji pójdę zjem coś z maka na lekkim -100 deficycie i od poniedziałku znowu 2 tygodnie ścisłej diety.

jak mc? żartujesz chyba teraz

Chyba raz na jakiś czas można pozwolić na 1 posiłek "brudnego jedzenia" mieszcząc się w makro.

śmieci to śmieci.