Trening - odpoczynek
Jutro już ważenie, zatem woda zostaje już odcinana konsekwentnie. Moja waga jest stabilna, myślę, że uda się zbić na weryfikację do 75kg. Być może będę musiał się odrobinę przegłodzić, ale zrobię wszystko, aby start poszedł po myśli.
Dzisiaj wieczorem jadę do Ostrowca. Na weryfikację do Kielc jedziemy z klubu i wracamy na noc piątek-sobota do mieszkania.
Potas idzie w sporych ilościach, delikatnie więcej węglowodanów szamię i kontroluję wagę.
Zdjęć sylwetki już raczej nie będę wrzucał, zobaczycie mnie na scenie.