NIKA/ dziennik: redukcja, etap 1, GO!

detoxik - mam się bać a raczej uważać ja nie Wy, bo mam tendencje do wrzucania zbyt dużo nabiału do diety, Ladies ograniczają zwykle nabiał do około 150 g dziennie.

Zmieniony przez - nika_23 w dniu 2013-09-30 23:43:49

Dzięki za odpowiedź, ale rozumie, że te podrobione to walą w kawiarniach? w tesco te w tych puszkach powinny być ok. W sumie nie jestem jakoś specjalnie wybredny nawet ta "orlenowa" kawa mi podchodzi, ale nie lubie przepłacać.

nie no, w puszkach musi być OK, gdybyśmy nie wierzyli że jest, to świat by stanął na głowie Co do wybrzydzania, to gdybyś pił więcej kawy, stałbyś się mega wybredny, wydaje się, że kawa smakuje zawsze tak samo, ale jednak nie, rózne mieszanki mają różny smak. Ale ciężko go poznać, gdy pije się kawę z mlekiem, syropami i cukrem zamiast spróbować czystego espresso, choć to najtańsza kawa, działa tak samo jak cappuccino czy latte (tyle samo shotów espresso, ale bez mleka).

prozac - bede podnosić ww, powolutku doczłapie do tych 1800 kcal. Rozkład zostawię chyba na 120 B, 80 T i reszta z WW.

Zmieniony przez - nika_23 w dniu 2013-09-30 23:49:31

Nie potrafie sie do czarnej, gorzkiej zmusić, mleko dla mnie do podstawa + kiedyś cukier, teraz słodzik, oczywiście z papierosem na czczo (kiedyś), "prowadzący" jednak zalecił inaczej. Troche Tobie zaspamowałem wątek ta kawą. Dzięki za rozjaśnienie tematu kaw.
Pzdr

DZIEŃ 6

DIETA:
Bardzo podobna do wczorajszej, spodobało mi się i bardzo smacznie, trochę inne proporcje. Plus:
- do makreli dodałam cebulkę białą i pomidora,
- do kurczaka sałata lodowa, papryka, pomidor, ogórek zielony, szczypiorek
- woda ponad 2 litry, 2x pokrzywa
- suplementy: multiwitamina

TRENING: bieżnia 65 minut plus 15 minutowy stretching.

Mam sprawę i pytanie. Dostałam dziś podpowiedź odnośnie treningu od jednego z panów z siłowni. Zmieniłam trening na tzw power walk - wyglądało to tak:

5 minut - wzniesienie 8,5, prędkość 5 km/h
5 minut - wziesienie 13,5, prędkość 5
5 min. - to samo
5 min - to samo
5 minut - wzniesienie 6, prędkość 6 km/h
5 minut - wzniesienie 8,5, prędkość 5 km/h
5 minut - wzniesienie 13,5, prędkość 5 km/h

I tak do 60 minut. Po tym treningu byłam wyczerpana i padłam na ławkę. Zdecydowanie bardziej dał mi w kość niż poprzedni trening. Obawiam się nawet czy jutro dam radę powtórzyć to samo. Ale bardzo mi się podoba, bo czuję, że trening jest wyzwaniem. Czy powinnam przy tym zostać?

Kolejne pytanie dotyczy HR. Podczas treningu oscylowała wokół 169 - 189 (!), a ponoć w moim wieku to za duzo jak na redukcję. Czy przejmować się tym?


Dziś usłyszałam pierwszy komentarz nt. mojego wyglądu: "chyba schudłaś?"; dodam, ze zanim tutaj się zalogowałam, od około 3 września trzymałam się rozsądnej diety.




Zmieniony przez - nika_23 w dniu 2013-10-01 17:16:00

Czemu masz tak mało węgli ? Tętno powinnaś miec ok. 65 % swojego maxa. Ja krece aero przy takim i jest dobrze. Bieżnia aż 65 minut?

mam rozkład załozony 120 B / 80 T / reszta WW, dzis za mało wyszło, to nie powinno sie zdarzać. Tak, 60 minut i 5 min cool down. Czyli moje tętno za wysokie? (bo wzor to 220 - wiek...). Mam więc zmniejszyc intensywność treningu?

A nie lepiej policzyc zapotrzebowanie z okresloną iloscia węgli? Co do tętna chyba za wysokie. Nie przekraczalbym raczej 150. Ale to tylko moje zdanie. Moge sie mylic. Moje aero jest w granicach ok. 160 bo tak mi sie najlepiej kręci. Wysoka intensywnośc treningu może sie skonczyc przetrenowaniem czyli najprościej mówiąc nie będzie Ci sie chcialo. Nie ma co przesadzać ; )

śledzę powodzenia

Witaj, dzięki za wpis. Ładnie jak na razie prowadzisz swój dziennik, będę zaglądał. Życzę wytrwałości w dążeniu do celu :).