Plan przestał ,,klepać,,

Witajcie. Potrzebuje chyba innego planu. Tym co teraz cwicze zabardzo mnie nie klepie. Mój staz jest ponad 2 lata.
Cwicze planem roniego220 etap6.

Przysiad:90kg
MC:110kg
wyc. na ławce:110kg
Bardzo złe wyniki, musze przyłozyc sie bardziej do nóg.

Teraz tak, myślałem o splicie 4 dniowych lecz nie wiem czy bedzie najodpowiedniejszy.
Mój cel to zdobyc czysta mase miesniową.
Waga: 90kg, nawet na tyle nie wyglądam, mam ,,duze,, uda (tłuszcz)
Zeby spalic ten tłusc biegam co drugi dzien, znaczy jak cwicze planme pon,sr,pt to biegam wtore,czwartek i sobota.











Zmieniony przez - systemmol w dniu 2013-09-29 17:24:26

Wszystko ok ale nie wiem czemu odradzasz mu oliwy z oliwek, rozumiem że olej lniany jest lepszy ale żeby od razu tak kategorycznie zabraniać oliwy? Od siebie bym dodał zwiększenie podaży białka na poziomie 2-2,5g/kg masy ciała, reszta wartości została już podana.

Witam,
proponuje skorzystać z pomocy specjalistów z zakresu odżywiania i treningu.
Przygotują wszystko za Ciebie i specjalnie dla Ciebie.
http://potreningu.pl/plany/strefa-mezczyzny
Pozdrawiam.

Możesz powiedzieć co robiłeś przez dwa lata na siłowni?
Bez obrazy, ale wyglądasz jakbyś w życiu nie trenował.

Dlaczego na siadzie tak kiepsko?


Zmieniony przez - dudee w dniu 2013-09-29 19:19:31

To sie z tobą zgadzam, nic a nic nie widać, siad kiepsko, przyznam się na początku jak chyba większość byłem przekonany na cholerę mi ćwiczyć nogi i tak robiłem, teraz zmądrzałem.

Nie da się już nic uratować ?
Moze jakis split 4 dniowy ?

Zmieniony przez - systemmol w dniu 2013-09-29 21:41:30

Wszystko się da zawsze zrobić.

Przez ten okres czasu, trenowałeś planem Roniego?

Wg mnie każdy pisze dieta:jest. A po takim stażu nawet z lekkim obijaniu się na treningu nie ma szans z dobrą dietą by nie nabrać sporo masy. Policz sobie przez tydzień ile jesz i czy faktycznie jest odpowiednia ilość białka (bo chłop duży a bez suplementacji ciężko to widzę) i czy jest nadwyżka kaloryczna.

po zdjęciach widac że jest nadwyżka kaloryczna inaczej by nie był taki zalany

Chyba że był taki zalany i już na początku przygód z siłownią miał brzuszek.

Ja na jego miejscu po 2 latach siłowni zrobiłbym w końcu porządną redukcję najpierw.

systemmol- Jak wygląda Twoja dieta, masz wyliczone- chociaż orientacyjnie b/w/t na kg masy ciała w diecie? W ciemno powiem, że w diecie masz nadwyżkę węgli prostych (ziemniaki, biały ryż/ makaron, białe pieczywo). O taką sylwetkę łatwo przy typowych polskich domowych posiłkach. I podejrzewam że tak się właśnie odżywiasz.
Tutaj działa stare przysłowie mówiące jesteś tym co jesz.
Nic nie tak nie odzwierciedla tego co jemy jak nasza sylwetka.
Posunę się do stwierdzenia, dieta to 60-70 % tego jak wyglądamy.
Wnioskuje to po sobie ale również po tym jak moja znajoma była u dietetyka. Ten wyliczył jej dietę podyktowaną pod jej tryb życia, w którym rzeczywiście nie było czasu na sport. Bez siłowni w niecałe dwa lata zrzuciła ok 20 kg. Co najważniejsze dietetyk nie zaproponował jej diety cud- przedstawił trzy tabelki: produkty które może jeść codziennie, produkty które może jeść raz w tygodniu i produkty których w początkowej fazie odchudzania musi unikać. Dodatkowo kilkadziesiąt gotowych przepisów na posiłki. W zasadzie było wszystko to o czym tutaj piszemy.

od kiedy ziemniaki to cukry proste, mało tego: od kiedy to ziemniaki są złe?
od kiedy biały ryż to cukry proste, makaron? masz w ogóle pojęcie o czym piszesz czy piszesz by pisać?

do autora: wrzucaj cardio po siłowych, zacznij od 20min zwiększaj co 5min z każdym tygodniem. Na początek powinno wystarczyć, żeby ruszyć. Potem ucinaj w diecie tłuszcz, bardzo stopniowo (10g/tyg) i sylwetka sama się poprawi, nawet nie będziesz wiedzieć kiedy. Do tego cały czas ciężko dźwigaj i intensywnie. Nie utrudniaj sobie drogi