Twoje makro wygląda lepiej, ale nadal są braki spore jeśli chodzi o jakość posiłków. Nie jestem autortetem w dziedzinie diety, ale coś wiem. Jedz pełnowartościowe produkty najlepiej przyrządzone samemu. Co do składu posiłków i pomysłów podejrzyj dzienniki treningowe Rafała oraz Kuby.
Skup się na świeżym chudym mięsie, rybach również tych tłustych morskich (nie z puszki raczej), a więc łosoś i makrela jak najbardziej. Uważaj z wieprzowiną. Wrzuć jaja i nie bój się ich.
Nabiał nie jest szczególnie polecany, ja mleko do kawy tylko, chociaż kilka miesięcy szło sojowe (podobno samo zło...).
Masa warzyw, sałat, brązowy ryż i kasze. Owoce lubię ale jem 1-2 dziennie max z reguły. Czasem zapomnę i nie zjem wogóle. Warzywa zawierają więcej witamin, mikroelementów i błonnika niż owoce.
Jem sporo. Zależy od punktu widzenia niektórych. Część powie, że mało. 2500kcal w dni treningowe przy wadze 106kg z początku (1.5tyg temu). Od tamtej pory był zastój, myślę że organizm przystosowywał się do diety, bo teraz zmiana konkretna, dobrze poniżej 105. Wiem że to niewiele ale ważę się codziennie i wiem co się dzieje. 105.8-106.2 kg cały czas było. I czułem się ciągle objedzony. Od kilku dni ok.
Wywal te banany, jogurty i proch. Kup dobre mięcho i rybę, ewentualnie chudy ser i jogurty jeśli już musisz. Orzechy (np włoskie) oraz oliwa z oliwek, olej lniany itp.
Pozdrawiam i życzę powodzenia w układaniu diety oraz osiągnięciu celu.
Zmieniony przez - Amidoman w dniu 2013-09-20 10:49:15