DT Corum/2013/ rok str.55

Zważywszy na to, że nie podajesz wcześniejszych pomiarów, to cieżko wyczuć, czy to dużo, czy mało

Ruda_29

Zważywszy na to, że nie podajesz wcześniejszych pomiarów, to cieżko wyczuć, czy to dużo, czy mało

Poszły do Szefowej na priv Ruda .
Do dołu w każdym razie, choć wiem że nie na długo.
Ale fajnie było zobaczyć coś takiego.
Nader motywujące.

oczywiscie co tydzien pomiary, caly cxas nie wazne po jakiej diecie po ktorym etaie, nie zapominaj teraz ze jestes na LC w tym czasie

Dzień 3..
6l wody
1l ziółek..
Jakoś nie czuję się spuchnięta...
I nawet woda zaczęła mi lepiej wchodzić.
Zauważyłam że przy takiej ilości wypijanej wody lepiej kupować mineralkę o wyrazistym smaku a nie mdławą.
Toaleta jest całkowicie moja
Szefowo! Co jutro robić??
W teorii powinnam wrócić na dietę:
1500kcal, 90B/60T/140Ww.
To ostatni dzień z wysokimi Ww by był.
Nie rozepcha mnie jak piłeczkę????

Zmieniony przez - Corum w dniu 2013-09-07 21:17:19

no a jak bylo dotychczas przeciez LC przed okresem i LF po okresie, .. o til epamietam

Ok czyli dziś ostatni dzień LF a od jutra będzie LC..

Trochę się przypuchło ale nie jest źle...
W porównaniu z poprzednimi miesiącami to bajka jest...
Dziś - ostatnie chyba plażowanie w tym roku...

ładnie
oki i biegaj dobra? możesz tez iśc na saune, dobrze wróży ta sytuacja, sprawdzimy dalej, co zrobimy i ułozymy plan miesieczny

Tak jest! Od razu mówię że pożądam straszliwie morderczego ciorania po siłowni! Mam pewne plany na przyszły rok...

Zmieniony przez - Corum w dniu 2013-09-08 17:07:31

ja ci dam kombinowanie pierw trzeba uporac sie z tym cholernym puchnięciem a dalej to bedzi ebułka z dzemem i zadnego cioranai teraz masz grzecznie aeroby robić do pierwszego dnia cyklu