DT - Lafay + obciążenie

Vencu no trochę tak

Ale..przesunięcie tylko o 1-2 dni lub jeśli wszystko się ułoży to jutro siłka więc nie bd tak źle.

Wczoraj lekki trucht..na pociąg

Szybka wypiska:

Wczoraj DNT ale weszlo bieganie ok.20 min.


Dziś zawitałem po b długiej przerwie, na siłke.

Poszło:

Podciaganie nachwyt- cc x15/ccx12/ccx10/5kg x10/10kg x6/15kgx3/ccx10

Dipsy- ccx12/5kg x12/10kgx8/15kg x8/20kgx 4/cc x10

Wiosło podchw - gryf/30kg/35kg/45kg/60kg/drop na 35

Wycisk barki - tutaj nie wiem jakie ciezary ale z 5 razem z rozgrz i dropem

Unoszenie bokiem - jw

Martwy na sztywnych hantlami - też nie wiem jakie ciężary

+ uginanir - nic więcej póki co na kolano nie mogę.. No i brzuch.

Z tel piszę.

Miało być "przez kolano".

Jutro pewnie domsy bd kosmiczne

Rozciągaj się po trenie to będą minimalne ;p

Plecy przeorane. Dzisiaj DNT, jutro też. Nast trening dopiero w poniedziałek.

DNT

Miał być normalny, ciężki trening lafayowy. Wyszło dupnie bo się czymś zatrułem.. od mniej więcej 13-14 tak nędznie się czułem, że nic nie jadłem aż do 21 i spałem. Teraz już lepiej, na tyle że planuję jutro po robocie wieczorem ponapierdzielać

Ogólnie to możliwe, że są to ostatnie dni typowego trenu siłowego bez sprzętu Niedługo planuję iść na siłkę, ale bd się starał chociaż ten 1 lafayowy tren wrzucać. Zobaczymy, dziś się kuruję..

Zmieniony przez - oddy w dniu 2013-08-12 22:09:19

Wczoraj trening planowo. Generalnie to oprócz dipsów, same spadki - b. nędznie Wypiskę zrobię wieczorem, jeśli...zrobię w ogóle

Dzisiaj może pobiegam, ale..w końcu NASZA reprezentacja gra, więc pobiegam prawdopodobnie jutro

2 ostatnich wypisek z lafaya nie ma, postaram się wrzucić dziś wieczorem, ew. jutro.



Wczoraj zacząłem treningi na siłce. Na pierwsze 3-4 tyg będę robił coś na kształt fbw, ale bez 1 ciężkiego ćw typu mc lub przysiad ( generalnie rozpocząłem już "naprawianie" kolana, więc do końca września mam nadzieję, że bd ok). Robię za to wiosło hantlami, military press ( tu nogi nie są zgięte ), dipsy, podciągania, unoszenie hantli i mcnsn hantlami. Z czasem zamierzam robić wiosło w opadzie, ale bez szaleńst ( ew. dodam ławę skos ).

Dodam jeszcze, że pomimo iż dipsy lafayowe są trochę inne to nie czuję spadku siły. Wręcz przeciwnie, wydaje mi się że mam dość dobrą głębokość i dołożyłbym nawet i 20kg, ale wolałem więcej powt zrobić i nie szaleć za 1-szym razem. Brakuje mi chyba czegoś stricte na prostowniki ( ramion póki co nie bd robił, może za 2 tyg zacznę po 1 ćwiczeniu ).



PS. Zakwasy od mp i wioseł. Reszta gra. Pozdro.
PS. II Możliwe że bd wpadał lafay raz na jakiś czas..

To zrób podsumowanie po Lafay'u np obwody pomierz i podziel się wynikami bo zdjęcia pamiętam ze niedawno wstawiałeś

Zmieniony przez - Pawlak1990 w dniu 2013-08-20 12:19:46