24.7.13
Siema wróciłem cały i zdrowy pomimo tego że złamałem chyba palucha małego u prawej nogi
Lekki dyskomfort, i maty raczej nie zobaczę przez najbliższe dni ;(
Ale nie będę płakał.
Dieta na wakacjach trzymana co drugi dzień, tzn, liczone makro i kalorie
poszły z cheetów 2pizze, jeden kebab, 2 lody śmietankowe, pasztecik, i pare jakiś tam mniejszych syfów
waga taka sama jak przed wyjazdem
ale lekko chyba zalało wodą
dlatego od dziś przez 5dni
sr- 240/80/350
czw- 240/80/250
pt- 240/80/200
sob- 240/80/150
ndz- 240/80/100
tak makro rozplanuje coby ta retencja lekko zeszła
a potem od niedzieli stopniowo zwiększanie kcal, może podbije ww do 300 i zwiększe też tłuszcz trochę
od poniediząłku do czwartku lece do zakopanego wejść sobie na Rysy
. No i w czwartek już będzie siłka znów
Dziś robie klatę przód i bok barków,
jutro plecy i
tył barków i biceps
w piątek triceps i nogi jak dam radę (palec)
sobota przód i bok barków i brzuch
niedziela wolna
dodatkowo od dziś robię przez te pięć dni interwały 10/15 minut po każdym treningu.
To na tyle, relacja po tren dzisiejszym
Zmieniony przez - Fuuun w dniu 2013-07-24 17:26:40