Szacuny
3421
Napisanych postów
8469
Wiek
48 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
407869
agataq
ostatnio moim nowym hobby jest fan page "prawa konsumenta wyżarły mi mózg" Kwintesencja podejścia do prawa... które każdy ma takie że JA MAM PRAWO... jakie niestety nikt nie precyzuje.
"Jeszcze nie jest ze mną tak żle, żeby robaki zaczynały mlaskać na mój widok, kiedy jadę wózkiem po łące..." nie moje tylko Sebastiana Fitzka z "Pasażera 23", ale sobie pożyczyłam.
Szacuny
3421
Napisanych postów
8469
Wiek
48 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
407869
agataq
jako że ja nie żargonem...
to oczywiście sąd nie może odpowiedzieć sobie na pytanie w stylu , kto normalny wziąłby spadek składający się z długu o wartości mln złotych?
no i chyba tu jest problem, ze sąd nie znał wartości spadku, a jak znam życie to w pól roku, raczej procesowo nie dałoby sie go oszacowac. Ale absolutnie nie bronię Sądu Rodzinnego - nie wiem co dokładnie i dlaczego zrobił. Bo artykuły prasowe, to nie zawsze prawda, prawda i tylko prawda.
"Jeszcze nie jest ze mną tak żle, żeby robaki zaczynały mlaskać na mój widok, kiedy jadę wózkiem po łące..." nie moje tylko Sebastiana Fitzka z "Pasażera 23", ale sobie pożyczyłam.
Szacuny
26
Napisanych postów
5620
Wiek
36 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
124478
no wlasnie sąd powinien biorac pod uwage interes dzieciaka pomyslec w ten sposob ale z drugiej strony jak sie znalazla maltretowany przez zone i naczelnego burak to postanowił tak a nie inaczej uznajac ze lepiej wyciaganc od obywatela niz narazac panstwo i skarb państwa na spłacanie tkaich długów 5-)
Szacuny
3421
Napisanych postów
8469
Wiek
48 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
407869
Fuxiatka
Dziędobry spam
Deja - a nie boli Cię czasem od tego głowa? Bo ja w pewnym momencie wymiękam od ludzkiej głupoty
Mnie to nadal pasjonuje. Mam dowód na istnienie nieskończoności w postaci głupoty. Dlatego czasem oglądam różne szoły, bo tam głupota az iskrzy, poza tym dzień dobry
"Jeszcze nie jest ze mną tak żle, żeby robaki zaczynały mlaskać na mój widok, kiedy jadę wózkiem po łące..." nie moje tylko Sebastiana Fitzka z "Pasażera 23", ale sobie pożyczyłam.
Szacuny
0
Napisanych postów
6693
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
33233
no z głupoty w kwestiach konsumenckich - mieliśmy na jednym zjeździe taką o to sytuację omawianą: klient zakupił w punkcie w kraku stolarkę otworową ( co istotne robioną na specjalne zamówienie) o wartości ok 30 tyś. Po zrealizowaniu umowy napisał że odstępuje, bo ma 7 dni na odstąpienie... No nie mógł co się okazało, koleś miał mieć egzekucję komorniczą, postanowił wyprowadzić z konta 30tyś ale mieć na to fv... czyli zero na koncie, a po egzekucji chciał kasę odzyskać.