Magali DT

Witajcie Ladies!
Po przeczytaniu forum wzdłuż i wszerz przyszła pora na założenie mojego dziennika motywacyjnego, w którym będę zapisywać jak przebiega moja walka z tłuszczem, który nazbierał się tu i ówdzie. Jak same zobaczycie na dołączonych zdjęciach – roboty jest ogrom żeby z tego cos stworzyć ale CHCĘ! Będę zasuwać jak mały samochodzik bo mam zamiar w końcu pozbyć się kompleksów!
Trafiłam na to forum w chwili, gdy w końcu stwierdziłam, ze dieta Dukana nie pozbawia mnie konkretnej ilości tłuszczu bo na dodatek lecą mieśnie i z każdym kolejnym kilogramem nie ma spadków w obwodach. Schudłam co prawda 23kg ale kosztem nabawienia się zaburzeń odżywiania (napady kompulsywne). Wyeliminowałam praktycznie WW, tłuszczu również unikałam – teraz wiem, ze to błąd.

Wiek : 23
Waga : było 70, po dwóch dniach diety 68,5
Wzrost : 170
Obwód w biuście(1) : 89
Obwód pod biustem : 82
Obwód talii w najwęższym miejscu (2): 76
Obwód na wysokości pępka : 88
Obwód bioder (3): 99
Obwód uda w najszerszym miejscu: 62
Obwód łydki : 36
W którym miejscu najszybciej tyjesz : brzuch, boczki, uda
W którym miejscu najszybciej chudniesz : biust
Uprawiany sport lub inne formy aktywności: trening siłowy 3 x w tyg, HIIT 3 x w tyg
Co lubisz jeść na śniadanie: jajka, warzywa, twaróg
Co lubisz jeść na obiad : mięso, warzywa
Co jako przekąskę : owoce
Co jako deser : owoce, oduczam się uwielbienia smaku słodkiego (prawdopodobnie przyczyna używania dużej ilości słodziku na Dukanie)
Ograniczenia żywieniowe : brak
Stan zdrowia: OK
czy regularnie miesiączkujesz: różnie bywało
czy bierzesz tabletki hormonalne: mam przerwe
czy przyjmujesz leki z przepisu lekarza: nie
czy rodziłaś: nie
Preferowane formy aktywności fizycznej: lubie fitness ale dzięki forum dowiedziałam się, ze to bez sensu wiec zmieniam upodobania
Stosowane aktualnie i wcześniej preparaty : Omega-3, wit. B
Stosowane wcześniej diety : Dukan

Troche się tych zdjęć wstydzę ale zaryzykuje bo w koncu możecie mi pomóc!


Dieta:
Boje się węgli… Jednak trochę się od nich odzwyczaiłam. Czy dobrym wyjściem będzie rozłożenie do 100g węglowodanów w posiłkach okołotreningowych?
Ogólnie zaraz dostane opiernicz, ze za mało kcal…
Wyliczone dzienne zapotrzebowanie wyniosło 1900kcal. Wydaje mi się, ze powinnam sporo obciąć żeby pozbyć się tych strasznych boczków wiec 1500kcal będzie ok? Albo lepsza będzie rotacja kaloriami?

Zrzut z misek (środa i czwartek)
warzywa: sałata, pomidory, ogórki
suple: ocet jabłkowy – 1 łyzka 2-3 razy dziennie, 2 kaps. Omega-3, wit. B
płyny: 2l wody, herbata zielona, herbata czerwona



Chyba za dużo tłuszczy. Ogolnie to nie wiem jaki rozkład BTW przyjąć po moich przejściach z dukanem…


Trening:
Wykonane 4 treningi dla zupełnie zielonych. Jako, ze ćwicze w domu to trochę je zmodyfikowałam (do dyspozycji ławeczka, hantle, sztanga).





Uginanie nóg bez maszyny jest w warunkach domowych trudne do wykonania i grozi obtarciami o kanty mojej ławeczki wiec raczej powinnam zmienic to ćwiczenie.

W dni nietreningowe robię interwały na orbitreku w ten sposób:
5 min - rozgrzewka
30sec średnie tempo
20sec max tempo
60sec śr
30sec max
90sec śr
40sec max
120sec śr
50sec max
150sec śr
60sec max
180sec śr
70sec max
5 min – uspokojenie
Oprócz tego przysiady, pompki.


Jak widac na zamieszczonych zdjęciach - przede mną cięzka praca ale mam nadzieje, ze Wasze doświadczenie bedzie pomocne w ustaleniu BTW i odpowiednich ćwiczeń.

Brak wpisów spowodowany przez paskudną anginę, która rozłożyła mnie na łopatki.
Juz powoli wracam do siebie wiec trening planuję na poniedziałek.

Proszę o wskazówkę o rozkładzie jaki powinnam przyjąć
Skoro jem za mało to mam dodać węgli do rozkładu?

Zmieniony przez - Magali w dniu 2013-10-05 14:54:24

Dzisiejszy trening.


Jakos słabo mi to szło - lewa reka cos boli, chyba naciągnełam. Ale nie ma co sie usprawiedliwiac tylko trzeba zasuwac!
Takze dzis progresu raczej nie ma.
Od nastepnego tygodnia drugi level treningu dla zupełnie zielonych

Micha:
warzywa: pomidory, sałata, szczypior
suple: 2xOmega-3, ocet jabłkowy, wit. B
płyny: 1,5l wody, zielona i czerwona





Zmieniony przez - Magali w dniu 2013-07-12 20:23:16

Dzien dobry wszystkim!

Dzisiejszej nocy mało spałam - niespodziewana impreza ze znajomą a potem odbiór Narzeczonego po wieczorze kawalerskim - o dziwo jest cały i zdrowy!
Jedno, co powiedział - Ostrawa jest przereklamowana...

Jako, ze chce kontrolowac czy ta dieta zrobiona przeze mnie "na oko" działa - waże sie jak na razie każdego ranka i dzisiaj waga znów poł kg w dół czyli mamy na liczniku 68kg. A pomyslec, ze było juz 62
Co zrobic - stres powoduje kompulsy, a one są cieżkie do przezwycieżenia. Jak na razie jest ok. Byle mnie nie skusiło niedzielne ciasto

Naramienny w lewej rece mnie boli - pewnie od wyciskania na barki
Takze ze względu na słabe wyspanie oraz bol w rece dzisiaj dzien odpoczynku, a jutro zrobie HIITa.
Dzis ograniczam węgle.

Micha na dzis:
warzywa: pomidory, cebula, sałata, ogórki
suple: ocet jabłkowy, Omega i wit. B
płyny: jak zwykle duzo wody i herbaty



Jakbyście były tak dobre i skomentowały czy ide w dobrą stronę z treningiem i dietą, to byłabym wdzięczna.

Miłej soboty Ladies!

Zmieniony przez - Magali w dniu 2013-07-13 09:47:21

Że tak powiem, ważysz swoje odchody ważąc się codziennie, a nie działanie diety Więc odkładaj wagę, niczego nie wyznacza. No ja tu widzę 9g węglowodanów, a nie 100g jak było mówione na początku. Jesteś trochę po przejściach, co niestety odbija się na sylwetce i organizmie. Czeka ciebie dużo pracy i zmiany myślenia. Trzymaj stały rozkład. No te interwały przy takim stażu to trochę śmieszne. Lepiej jakbyś po prostu pedałowała/biegała na maxa.

Ta dziewczyna też wychodziła z Dukana
https://www.sfd.pl/Pierwsza_redukcyjna_po_50:50..._dukanie...mm..._i_innych_eksperymentach-t865808.html
może się przyda

UNKNOVVN myslałam, ze skoro mam dzien bez wysiłku to najlepiej byłoby z węgli zrezygnowac. Ale skoro mówisz, ze mam sie trzymac tych 100g to tez tak zrobie.
Wiem, ze ciało mam niejędrne i ogolnie nieestetyczne i wiem, ze przede mną sporo roboty ale mam czas - 13miesiecy do mojego slubu. Patrząc na efekty pracy wielu dziewczyn z tego forum mam nadzieje, ze i mnie sie uda.
Czyli rozumiem, ze interwały mam olac i za to biegac na orbitreku? A jak długo? 40min czy wiecej?
Czy mam wprowadzic jakies specjalne ćwiczenia na konkretne partie ciała?

mika dziękuje za materiały i za zajrzenie do mnie Zaraz zaczynam czytanie lektury.

Nie wprowadzasz żadnych dodatkowych ćwiczeń. Jesz każdego dnia tak samo bez względu czy to dnt czy dt. Aero ma być na maksimum swoich możliwości czyli jak najszybciej się da czyli nie ma określonego czasu, z reguły im więcej tym się bardziej opitalasz No i właśnie czytaj dzienniki i artykuły z regulaminu bo wciąż wyczuwam brak podstawowej wiedzy.

Wiesz, ja przeczytałam chyba wszystkie artykuły, te wazniejsze po dwa razy a to, ze kombinuje czasem jak kon pod góre to ze względu na obawe przed tym jak zareaguje moj organizm na nowa diete

Obliczyłam rozkład BTW i wyszedł 115/70/100 na 1500kcal.

Plan na jutro - orbitrek na maxa.

czesc tez wychodzilam z Dukana, przeszlam wszystkie fazy, trawalo to ok 5 miesiecy, bo akurat nie mialam wiele do zrzucenia, jak tu przyszlam strasznie balam sie tluszczu a na widok ryzu chcialo mi sie płakać przez pierwsze dwa tygodnie mialam mega wzdecia i biegunki, nabralam sporo wody, ale potem wszystko przeszlo i sie uspokoilo wiec nic sie nie boj, tylko wcinaj takze zycze powodzenia i trzymam kciuki!

Witam lilith! Fajnie, ze wpadłas do mnie
Ja na Dukanie byłam dwa razy, a ostatni raz trwał rok. Musze przyznac, ze przez ostatnie 3 miesiące nie trzymałam sie az tak kurczowo zasad, pojawiły sie kompulsy i wyglądało to jak fala - tydzien na diecie, potem 3 dni bez. Tak wiec to, ze obecnie jem RYZ nie wpływa na mnie zle - wrecz dobrze sie czuje

Dzisiaj, jak zaleciła UNKNOVVN orbitrek na maxa. Nie wiem jak to bedzie u mnie wyglądało bo zawsze wolałam miec ustalony limit czasu no ale spróbujemy

Micha:
warzywa: sałata, pomidor, ogórek
suple: Omega-3, wit. B, ocet jabłkowy
płyny: duzo wody, herbaty zielonej i czerwonej



Od jutra 3 tydz treningu dla zielonych.
Zgodnie z rozpiską "tydz. 3-4: 2x12". Mniej powtórzen czyli pewnie trzeba bedzie zwiekszyc znacznie cieżary. Oby ten naramienny przestał sie odzywac.
Musze znależć zamiennik uginania nóg na maszynie, bo jej nie mam i na razie wykonuje to cwiczenie ze sztangielką miedzy nogami - to nie jest komfortowe bo nie moge wziąc wiekszego cieżaru...

Zmieniony przez - Magali w dniu 2013-07-14 09:01:42

Aeroby zrobione. Wyglądało to w ten sposób:
5min rozgrzewki: sprint po schodach, 50 przysiadów i pajacyków na zmiane po 10, pompki niestety babskie bo nie potrafie jeszcze zwyłych i wymachy nogami.
25min orbitrek: starałam sie pedałowac jak najszybciej, ale nie był to sprint (wtedy musze pedałowac stojąc na palcach). Lało sie ze mnie, zeszłam z orbiego mokra i zadowolona.
10min na uspokojenie: kilka burpees, z 40pompek babskich i rozciąganie.

Popołudniu mozliwe, ze wskoczy jakis rower czy spacer, ale to jest zalezne do pogody