[DT] paramaribo2 (s.27)

jak rower to tylko na powietrzu. Niestety komunijny (oporny jak cholera) góral. Bo 30-letnia szosówka musi przejść gruntowny remont, a nie ma $$$ :)

Komunijny? O kurde to też już swoje najlepsze lata ma za sobą :D

nooo, 13 lat mu stuknęło, ale zawsze był taki oporny. Za to w szosówce już wymieniałem kilka razy koło, mam tam boskie żelowe siedzonko, rama pękła 2 razy ale zespawana już :) Chodzi leciutko. Nie ma to jak włoski rower, 30 lat, a wciąż świetny. Sam zrobiłem na nim około 3.500km w ciągu 4 lat.

Zmieniony przez - paramaribo2 w dniu 2013-07-11 21:50:22

No to elegancka sprawa :) Rower to w ogóle elegancka sprawa, od kiedy "zająłem się" sportem to widzę ile zalet to ma :D

jeszcze takie małe coś, o czym zapomniałem wspomnieć :)

6.07 - ABS-II poziom 1 - następnego dnia obolały brzuch :D
9.07 - tak około 1,5-2h siatkówki plażowej
10.07 - ABS-II poziom 1
11.07 - łagodne 6km na rowerku
12.07 - ABS-II poziom 1
oraz testowe spompowanie rąk :)

Uginanie przedramion ze sztangielkami z supinacją - 12x10,5kg | 10x10,5kg
Uginanie przedramion w oparciu o udo - 12x10,5kg | 10x10,5kg

Francuskie wyciskanie jednorącz siedząc 3 serie po 12 powtórzeń - 6,5kg

Zginanie nadgarstków nachwytem - 25x6,5kg | 20x6,5kg
Zginanie nadgarstków podchwytem (sztangielka, ręka pojedynczo) 25x6,5kg | 20x6,5kg

Zdecydowany regres w sile po 1,5mies przerwy od jakiegokolwiek treningu

12.07.2013

Miało być 7km na rowerze, a wyszło 6km + 1km piechotą - łańcuch nie wytrzymał, moc w nogach jest :D

Dietka bez rewelacji :/

Waga niby 85,2kg, ale na brzuchu zdecydowana poprawa w porównaniu z zeszłym tygodniem (mimo tej samej wagi)

Do kiedy masz zamiar schodzić z wagą?

do końca sierpnia. Ew. jeżeli będę zadowolony z efektów to wcześniej. 79kg to taki cel, ale być może aż tak bardzo nie będzie trzeba zejść.

Najgorzej jest teraz do końca lipca, ale już powoli zaczynam się ruszać.

Co do łańcucha, mi ostatnio pękł w drodze na siłkę

hmm, dzisiaj to śniadanie takie jak zwykle, po tym pizza (połowa 50cm-trowej margarity z salami), teraz jezcze tylko się gotuje 220g piersi i 350g ziemniaczków. Co ciekawe waga z rana była 85,6kg, a teraz jest 84,3kg. Zapewne jestem trochę odwodniony, ale nie bardziej niż jestem codziennie rano :)

Zobaczymy jak z wagą jutro z rana, aczkolwiek brzusio i nóżki wyglądają coraz lepiej :D