podsumowanie treningów:
zmarnowałem czas początkowo ćwicząc za często i w efekcie bardzo szybko się przetrenowalem nie osiągając pełni efektów. powtórzył się efekt z pierwszego podejscia kilka lat temu do metody HIT, tez bylem przetrenowany tylko nie widzialem dlaczego, teraz stwierdzam ze pomiedzy sesjami treningowymi powinno byc 2-3dni wolnego cwiczac ta metoda.
Podsumowanie efektów: zachowało się trwałe 2-3kg masy na dzien kończenia treningów. Niezadowalający wynik.
we wtorek mialem ostatni siłowy trening i chce zrobic na tyle dluga przerwe zeby z utęsknieniem wrócic do ćwiczeń. na razie po prostu mi się nie chce. czuje ze potrzebuje wypoczynku. jak wrócę do ćwiczeń to chcę 2-4tygodni poćwiczyc lekko, metodą ACT by wejść na split(ruszyc ostro planuje od początku sierpnia) wtedy będzie kolejny cykl z serii :walka o zwierzęcą masę :) Okazuje sie ze znów musialem popelnic bledy by czegoś się nauczyc, po powrocie do mocnych treningów bede jechał sprawdzoną drogą więc nie powinno byc niespodzianek. Cykle od tej pory bede ustalał na 6-8tygodni bo pozniej zazwyczaj jestem przetrenowany i najkorzystniej mi robic przejsciowe okresy z lekkim treningiem lub zupełną przerwe od wysilku fizycznego. planuje 6tygodniowy split a pozniej 6tygodniowe zmagania metodą FST 7.
Zastanawiam się ile jeszcze bledow dietetyczncyh/treningowych musze przerobic by w koncu trafic na efektywną metodę i złoty środek... No cóż trzeba być cierpliwym i sumiennie, konsekwentnie dążyć do celu...
póki co zapraszam do śledzenia Vlogów