Gosiencji nowe życie po 50/ (pierwsze koty za płoty str.61)

Jade na zakupy myślicie, ze to dobry wybór, czy da sie cos taniej? http://www.decathlon.pl/zestaw-hantli-30-kg-id_8194066.html 

Ja mam ten sprzęt i gdybym miała wybierać jeszcze raz, nie kupiłabym go. Nie da sie bez rekawiczek wejsc na wiecej niz 5 kg bez masakrowania dłoni. Chwyt jest strasznie niewygodny.
Ja bym szukała czegoś takiego prędzej jesli chodzi o gryf: Hantle - allegro, ale moze jestem francuski piesek no i na allegro chyba ogolnie taniej bywa.

Wtrącę się a propos hantli - dobrze jeśli gryf jest gumowany w tej części którą się trzyma, o wiele lepiej leżą w dłoni i nie ślizgają się. Ja dostałam w prezencie mały zestaw Thorna (chyba identyczny: http://allegro.pl/hantla-treningowa-15-kg-thorn-w-walizce-i3356524514.html) i bardzo sobie chwalę, ale to z tych droższych. Chociaż wolałabym zaciski niż zakręcane, bo zmiana strasznie długo trwa. Natomiast same obciążenia z Decathlonu są w dobrej cenie i mają ok wymiary, tylko brudzą i łuszczą się (żeliwne, tych gumowanych nie kupowałam, bo są droższe). Trzeba zwrócić uwagę na Allegro żeby nie kupić plastikowych z cementowym obciążeniem w środku, bo ogólnie są ok, ale strasznie nieporęczne bo wielkie. No chyba że na sztangę

veronia, fuxiatka, dzięki! Byłam w Go Sport, ale nie mogłam się zdecydować, gryfy faktycznie chropowate, a z gumą to tylko pojedynczo i trzeba sobie resztę dopasować, a ja się aż tak nie znam. Na allegro też patrzyłam na te co veronia, ten gość ma jeszcze większy wybór. Namówię G. żeby się przejechał, bo to całkiem niedaleko od nas.

DT i miska. Oprócz wymienionych był arbuz i truskawki. Trening będzie po 20.00, jeszcze strasznie gorąco.

TRENING B

Poszło dobrze, choć dzień upalny. Iza, przysiad lepiej wychodzi! Fotka pójdzie z końcem tyg. I HAM też znacznie sprawniej. Lewa strona wciąż gorsza i mniej ciągliwa niż prawa, ale zmienia się.

Podsumowanie po 9 tygodniu.
Obudziłam się po upalnej nocy nieco nabrzmiała. Tym razem waga w dół, a z cm tylko udo.

jak na upały to bardzo dobrze

DT, zaległe miski

Tydzień pełen wrażeń - decyzje szkolne i inne. W końcu córa złożyła papiery do Lublina. Młodsza nie dostała się do wymarzonej klasy geogr.-biol. Zabrakło 1,4 punkta. Nie poddaje się, wysmarowała maila do pani dyrekcji.

Lublin

deja, no! Szanse jakieś są, choć matura średnio na jeża to ma odznakę jeździecką, która jest wysoko punktowana. Może tak się zdarzyć, że jesienią będę miała dwoje dzieci w chacie mniej. Baaaardzo mi dziwnie.