Cain Velasquez vs Dos Santos 3 - oficjalnie w październiku!

@Steven0: a jesli trzecie starcie bedzie powtorka pierwszego, tj JDS wygra szybko przez KO, to Cain nadal bedzie wg ciebie lepszym zawodnikiem? Pytam z ciekawosci.

Cain by easy rape again

@bullet nie zrozumiałeś mnie przecież nie dość, że ja należę do tych co dają zawsze każdemu szanse - nikogo nie skreślam to jeszcze daje JDSowi spore szanse nawet 30/70, że pokona Caina - opisałem to dokładnie - jego boks, KO cios i TDD oraz ogólnie jest świetnym fighterem tylko, że Cain imo jego atuty przełamie jak w 2 starciu, ale różnie może być..

@mmmateusz tak imo będzie nadal gorszy, bo lepszy zawodnik to posiadający większe umiejętności a KO w HW i na tym poziomie nie zawsze je potwierdza - jak JDS urwie Cainowi 1 rundę albo żebym przynajmniej zauważył, że wygrywa w dajmy na to pół rundy to już można myśleć kto jest lepszym, JDS ma p******nięcie i timing i zawsze jest groźny tj Lavar Johnson - przecież on też mógłby Caina znokautować w stójce, ale czy to oznacza, że jest lepszy ?

Czuję że Junior tym razem lepiej będzie sobie radził z pressingiem. Niech doda kopnięcia, trenuje zapasy z kimś dobrym i będzie git.

Jakby Lavar znokautował Caina to tak, w danej walce byłby lepszy. Co najwyżej można by było mówić że prawdopodobnie w rewanżu sprawy by inaczej się potoczyły.
A co dopiero gdyby Lavar znokautował go dwa razy.

Taki lekki trolling z mojej strony. Podobno starasz sie byc obiektywny. Lavar Caina by nie znokautowal, bo by momentalnie wyladowal na plecach. "lepszy zawodnik to posiadający większe umiejętności" - zatem obiektywnie stwierdzasz, ze wrestling > stojka. Nie widzisz, ze moze przyjsc na forum Steven1, ktory bedzie pisal dokladnie to samo, tylko na odwrot? Albo jestes fanboyem Caina, albo ZNACZNIE wyolbrzymiasz indeterminizm w stojce. To raz, a dwa: walka w klatce jest przeciez imitacja rzeczywistosci. Jak mozna faworyzowac jedno z trzech skonczen: KO, sub, gnp? Fighter A skonczyl fightera B, tzn ze byl w tym modelu realnej walki (zakaz gryzienia, rundy, itp) LEPSZY. Rozumiem jeszcze dyskutowac nad przypadkami, gdzie byla jakas kontuzja, rozciecie czy ostatnie KO u kinga mo, ale w przypadku naszych dwoch ciezkich herosow sprawa zarowno w 1 jak i w 2 walce byla oczywista.

początek przeczytałem końca nie da się czytać niestety - bo jakieś brednie piszesz - ja tylko twierdzę, że Lavar Johnson miałby szansę znokautować Caina w czasie gdy walka toczyła by się w stójce A KAŻDA WALKA zaczyna się w stójce a Cain nie musiałby od razu w nogi iść.. przecież wiesz, że mam rację :* i tylko oto mi chodzi nikogo/niczego nie faworyzuje po prostu mówię jak jest!? Lavar z takim p******nięciem nie ma szans Caina znokautować czy Hunt !? Obaj mają

@Puar no tak można powiedzieć i tak jest - "był lepszy w danej walce" ale na sparingach to by dostawał lanie od Caina w większej ilości przypadków pewnie.. chodzi mi tylko o to kto jest lepszym fighterem i to wszystko.

Walka to walka, liczy się kto w danej chwili wygra. Jak ktoś się dał zaskoczyć danym ciosem to niech udowodni w następnej walce swoją wartość

Poza tym między Juniorem a Cainem nie ma przepaści (jeśli w ogóle jest jakaś różnica) w umiejętnościach jak pomiędzy Cainem a Lavarem.

Zmieniony przez - Puar w dniu 2013-06-15 00:03:46

no nie gadaj - skoro Cain zdominował go w stójce, zapaśniczo i na glebie aż niemalże sam go poddał i tak 5R zgarniając 50-43 to jest duuuża różnica no daj mi przykład kogoś kto kogoś tak dominuje i nie ma między nimi dużej różnicy - to jest stety/niestety niezbity dowód..

I znowu wracamy do punktu pt "a co jakby JDS tylko zamroczył a nie znokautował Caina w pierwszej walce i następnie go obijał to nie byłby już fuks?". Nie chce mi się o tym gadać. Poczekajmy do ich walki to może coś się wyjaśni

W ogóle szkoda że Cormier nie chce walczyć z Cainem

Zmieniony przez - Puar w dniu 2013-06-15 00:13:33

tylko, że Cain go obijał za nim go zamroczył - przecież wysłałem Ci kilka gifów jak go trafiał i w korpus zebrał w ch** JDS a po drugie to jakby Cain się otchnął, bo po tym ciosie próbował nogę złapać i się przykleić żeby dojść do siebie, ale się nie udało.. może jakby się udało to on by zaczął dominować i byłoby jak w 2 walce. Poza tym Cain wyszedł do walki po ponad roku przerwy i z kontuzją (JDS też był kontuzjowany) masz rację nie gadajmy o tym

Zmieniony przez - Steven0 w dniu 2013-06-15 00:16:56