A z tym ćwiczeniem na czczo, to jeśli już tak bardzo się tego trzymasz, to chociaż kup i bierz przed treningiem BCAA, ale najlpeiej jakbyś się tego oduczył - pewnie dlatego zwymiotowałeś po treningu.
...
Napisał(a)
" czyli ja teraz robie to samo tylko od dolu do jakby siadu. a tutaj robie od prostych nog do siadu. " być może mógłbym pomóc, ale nie rozumiem
A z tym ćwiczeniem na czczo, to jeśli już tak bardzo się tego trzymasz, to chociaż kup i bierz przed treningiem BCAA, ale najlpeiej jakbyś się tego oduczył - pewnie dlatego zwymiotowałeś po treningu.
A z tym ćwiczeniem na czczo, to jeśli już tak bardzo się tego trzymasz, to chociaż kup i bierz przed treningiem BCAA, ale najlpeiej jakbyś się tego oduczył - pewnie dlatego zwymiotowałeś po treningu.
...
Napisał(a)
kotek92 te przysiady robie tak ze od dolnej pozycji normalnego przysiadu unosze sie tylko do kata prostego czyli do polprzysiadu.wtedy blokuje i schodze na dol.to jeden ruch.moze to jakies dziwactwo ale po kilkunastu takich ruchach ledwo stoje na nogach.ale domyslam sie ze moge robic cos zle i nie o to chodzi.
A co do suplementow dity i cwiczenia na czczo. ja jeszcze przez miesiac jestem na statku i nie mam mozliwosci kupienia jakiegos suplementu.jedyne co mam to aminokwasy ktore biore po treningu. A zwymiotowalem wlasnie jak cwiczylem w ciagu dnia ok. 3h po posilku. Jedzenie ttaj jest bardzo ciezkie. wszystko smazone na glebokich starych olejach. zaczynajac od sniadania a na kolacji konczac. wiec wszystko jest ciezko strawne. i podejzewam ze rano tak do konca nie jestem na czczo po "super"kolacji kucharza. Ale wroce do domu to tk jak mowicie kupie suplementy i postaram sie przeorganizowac trening. Narazie musze jakos dac rade z tym co mam:)
A co do suplementow dity i cwiczenia na czczo. ja jeszcze przez miesiac jestem na statku i nie mam mozliwosci kupienia jakiegos suplementu.jedyne co mam to aminokwasy ktore biore po treningu. A zwymiotowalem wlasnie jak cwiczylem w ciagu dnia ok. 3h po posilku. Jedzenie ttaj jest bardzo ciezkie. wszystko smazone na glebokich starych olejach. zaczynajac od sniadania a na kolacji konczac. wiec wszystko jest ciezko strawne. i podejzewam ze rano tak do konca nie jestem na czczo po "super"kolacji kucharza. Ale wroce do domu to tk jak mowicie kupie suplementy i postaram sie przeorganizowac trening. Narazie musze jakos dac rade z tym co mam:)
...
Napisał(a)
Nie doczytalem, albo nie wspominales o tym, ze jestes na statku, takze zwracam honor.
Z tego co zrozumialem robisz dolny zakres ruchu w tych przysiadach. Box squat to jest raczej ten gorny zakres. Czyli z pozycji stojacej robisz przysiad, siadasz na stolku i wstajesz :)
Powodzenia
Zmieniony przez - kooteK92 w dniu 2013-05-20 21:51:30
Z tego co zrozumialem robisz dolny zakres ruchu w tych przysiadach. Box squat to jest raczej ten gorny zakres. Czyli z pozycji stojacej robisz przysiad, siadasz na stolku i wstajesz :)
Powodzenia
Zmieniony przez - kooteK92 w dniu 2013-05-20 21:51:30
...
Napisał(a)
no jakos zapomnialem o tym wspomniec;) Przy jutrzejszym treningu zrobie boxsquat to zobacze. No i dzieki za wsparcie. Puki co motywacje mam bardzo duza i cwiczy mi sie bardzo dobrze. Zobacze jak to bedzie po powrocie do domu do wygodnego zycia:) jeszcze raz dzieki i pozdro.
...
Napisał(a)
Witam. Zamieszczam wyniki z kolejnego tygodnia. Byl to tydzien juz na drugim programie treningowym. Zakladalem, ze do konca tygodnia uda mi sie zrobic 8 powtorzen cwiczenia B. tak aby w nowym tygodniu rozpoczac drugi poziom treningowy. Planowalem 8 jednak bylo troche lepiej. I tak od nowego tygodnia rozpoczynam drugi poziom treningowy z 25 sekundowymi przerwami. Jest to poziom, ktorego troche sie obawiam czy podolam go kondycyjnie. No ale zobaczymy. Ponizej wyniki:
21.05.2013
B- 7/6/4
A1- 14/11/8
D- 12-
C1- 10-/8/6
PRZYSIAD- 32/35/33
F- 16/13/13
G- 30/26/25
K2(120cm)- 12/12/10
Wprowadzilem zamiast tych niepelnych przysiadow normalny pelen przysiad. Moge ich robic wiecej niz tych polprzysiadow. Jednak inaczej czuje miesnie i zauwazylem poprawe w cwiczeniu F. wiec zostaje przy pelnym przysiadzie.
23.05.2013
B- 10-/6/5
A2- 13/9/8
D- 11+
C1- 11/7/5
PRZYSIAD- 43/40/30
F- 18/15/12
G- 33/30/25
K2(120cm)- 13/13/12
25.05.2013
B- 12/8/6
A2- 15/13/11
D- 12
C1- 12/10/8
PRZYSIAD- odpuscilem cwiczenie
F- odpuscilem cwiczenie
G- odpuscilem cwiczenie
K2(120cm)- 14/10/10
W ostatnim dniu treningu nie mialem wogole na niego czasu, jednak nie chcialem go odpuscic, wiec ledwo ale wygospodarowałem 40min i po normalnej rozgrzewce zrobilem tylko gorna partie bez nog i brzucha. Uznajac, ze to lepsze niz nic.
Tak wiec od przyszlego tygodnia drugi poziom. Narazie dobrze sie czuje i idze wydaje mi sie ze dobrze. Puki co motywacja jest:)
Mam pytanie. W cwiczeniu D. unaszac sie mam wrazenie jakbym nie prostowal rak do konca czujac jakby zablokowanie wyprostu przez napiete tricepsy. Tzn proboje wyprostowac z calej sily i dalej nie moge. Podobnie jest w cwiczeniu K2, jednak duzo wyrazniej jest to widoczne wlasnie przy D. Tez tak macie i czy jest to normalne?
Pozdrawiam
21.05.2013
B- 7/6/4
A1- 14/11/8
D- 12-
C1- 10-/8/6
PRZYSIAD- 32/35/33
F- 16/13/13
G- 30/26/25
K2(120cm)- 12/12/10
Wprowadzilem zamiast tych niepelnych przysiadow normalny pelen przysiad. Moge ich robic wiecej niz tych polprzysiadow. Jednak inaczej czuje miesnie i zauwazylem poprawe w cwiczeniu F. wiec zostaje przy pelnym przysiadzie.
23.05.2013
B- 10-/6/5
A2- 13/9/8
D- 11+
C1- 11/7/5
PRZYSIAD- 43/40/30
F- 18/15/12
G- 33/30/25
K2(120cm)- 13/13/12
25.05.2013
B- 12/8/6
A2- 15/13/11
D- 12
C1- 12/10/8
PRZYSIAD- odpuscilem cwiczenie
F- odpuscilem cwiczenie
G- odpuscilem cwiczenie
K2(120cm)- 14/10/10
W ostatnim dniu treningu nie mialem wogole na niego czasu, jednak nie chcialem go odpuscic, wiec ledwo ale wygospodarowałem 40min i po normalnej rozgrzewce zrobilem tylko gorna partie bez nog i brzucha. Uznajac, ze to lepsze niz nic.
Tak wiec od przyszlego tygodnia drugi poziom. Narazie dobrze sie czuje i idze wydaje mi sie ze dobrze. Puki co motywacja jest:)
Mam pytanie. W cwiczeniu D. unaszac sie mam wrazenie jakbym nie prostowal rak do konca czujac jakby zablokowanie wyprostu przez napiete tricepsy. Tzn proboje wyprostowac z calej sily i dalej nie moge. Podobnie jest w cwiczeniu K2, jednak duzo wyrazniej jest to widoczne wlasnie przy D. Tez tak macie i czy jest to normalne?
Pozdrawiam
...
Napisał(a)
Tak normalne. Spowodowane pompą. ;P
Trening bez nóg, to jak seks bez orgazmu.
...
Napisał(a)
Witam. Poniżej wyniki pierwszego tygodnia drugiego poziomu. O ile same wyniki nie są złe o tyle mam problem, gdyż w czasie trzeciego treningu nadwyrężyłem sobie prawy bark. Nie chcąc odpuścić ostatniego treningu, zwyciężyła głupota i zrobiłem jeszcze czwarty trening już z tym nadwyrężonym barkiem. Po półtora dnia przerwy trochę mi już odpuszcza, ale nie mam pojęcia jak będzie wyglądać kolejny trening i zastanawiam się czy nie zrobić tygodnia przerwy tak aby bark w pełni doszedł do siebie. Jak myślicie? Zdrowy rozsądek (którego zabrakło podczas ostatniego treningu) podpowiada aby odpuścić, aby nie pogłębić kontuzji, jednak jakaś głupia "wola walki" podpowiada że co mnie nie zabije to mnie wzmocni.
No i druga sprawa. Zastanawiam się czy nie wrócić na pierwszy poziom, gdyż albo nie zrozumiałem progresji poziomu drugiego, albo jeszcze jestem lekko za cienki na ten poziom. Bo o ile pierwsze dwa treningi, gdzie miałem robić pięć ruchów, później sześć jeszcze było ok. To trzeci trening 7 ruchów był strasznie ciężki, a czwarty 8 ruchów (jeszcze z tym barkiem) był katorgą. Więc nie mam pojęcia jak w następnym treningu mam zrobić 9 ruchów, później 10. No chyba, że źle zrozumiałem polecenie, aby co trening zwiększać ilość ruchów o jeden. A więc wyniki z całego tygodnia:
28.05.2013
B1 - 5/5/5/5/5/5
A3 - 5/5/5/5/5/5
A2 - 5/5/5/5/5/5
C1 - 5/5/5/5/5/5
PEŁNE PRZYSIADY - 5/5/5/5/5/5 (tutaj przeskoczę o więcej ruchów, gdyż było za prosto)
F - 5/5/5/5
G - 10/10/10/10/10/10
H - 1/1/1/1/1/1
K2 (120cm) - 15/14/13
29.05.2013
B1 - 6/6/6/6/5/3
A3 - 6/6/6/6/6/6
A2 - 6/6/6/6/6/6
C1 - 6/6/6/6/6/3
PEŁNE PRZYSIADY - 8/8/8/8/8/8
F - 6/6/6/6
G - 11/11/11/11/11/11
H - 2/2/2/2/2/2
K2 (120cm) - 15/14/12
Trening ten w dzienniku opisałem jako dobry mocny trening. Odebrałem go, że był na takiej granicy możliwość.
31.05.2013
B1 - 7/7/7/7/6/4
A3 - 7/7/7/7/7/7
A2 - 7/6/6/6/5/5
C1 - 7/7/7/7/7/4
PEŁNE PRZYSIADY - 9/9/9/9/9/9
F - 7/7/7/7
G - 12/12/12/12/12/12
H - 3/3/3/3/3/3
K2 (120cm) - 15/15/13
Ten trening był bardzo, bardzo ciężki (ćwiczenia B1,A3,A2,C1). Nie miałem pojęcia jakim cudem mam w kolejnym treningu zwiększyć ilość ruchów do 8.
01.06.2013
Bolał mnie bark i ogólnie bałem się tego treningu i ilość ruchów jakie miałem zrobić, więc podchodziłem do niego raczej ze złym nastawieniem.
B1 - 8/8/8/7/5/4
A3 - 8/8/8/8/7/5 - przy tym ćwiczeniu bolał mnie bark
A2 - 7/7/6/6/5/6 - tak wymęczyło mnie A3 że ledwo robiłem A2
C1 - 8/8/7/6/4/4 - przy tym ćwiczeniu bolał mnie bark
PEŁNE PRZYSIADY - 10/10/10/10/10/10
F - 8/8/8/8
G - 13/13/13/13/13/13
H - 4/4/4/4/4/4
K2 (120 cm) - 15/15/15 - przy tym ćwiczeniu bolał mnie bark
I to był koniec czwartego tygodnia całego treningu, a pierwszego tygodnia poziomu drugiego. I co ja mam teraz wg Was robić? Czy cofnąć się o poziom, aby lepiej się przygotować do poziomu drugiego, czy zostać na drugim i ew. nie zwiększać co trening ilości ruchów - bo zwiększać w takim tempie nie dam rady. No i czy odpuścić sobie ten tydzień na odpuszczenie barku i np poświęcić go na rozciąganie. Proszę o pomoc, bo nie wiem co dalej.
Pozdrawiam
No i druga sprawa. Zastanawiam się czy nie wrócić na pierwszy poziom, gdyż albo nie zrozumiałem progresji poziomu drugiego, albo jeszcze jestem lekko za cienki na ten poziom. Bo o ile pierwsze dwa treningi, gdzie miałem robić pięć ruchów, później sześć jeszcze było ok. To trzeci trening 7 ruchów był strasznie ciężki, a czwarty 8 ruchów (jeszcze z tym barkiem) był katorgą. Więc nie mam pojęcia jak w następnym treningu mam zrobić 9 ruchów, później 10. No chyba, że źle zrozumiałem polecenie, aby co trening zwiększać ilość ruchów o jeden. A więc wyniki z całego tygodnia:
28.05.2013
B1 - 5/5/5/5/5/5
A3 - 5/5/5/5/5/5
A2 - 5/5/5/5/5/5
C1 - 5/5/5/5/5/5
PEŁNE PRZYSIADY - 5/5/5/5/5/5 (tutaj przeskoczę o więcej ruchów, gdyż było za prosto)
F - 5/5/5/5
G - 10/10/10/10/10/10
H - 1/1/1/1/1/1
K2 (120cm) - 15/14/13
29.05.2013
B1 - 6/6/6/6/5/3
A3 - 6/6/6/6/6/6
A2 - 6/6/6/6/6/6
C1 - 6/6/6/6/6/3
PEŁNE PRZYSIADY - 8/8/8/8/8/8
F - 6/6/6/6
G - 11/11/11/11/11/11
H - 2/2/2/2/2/2
K2 (120cm) - 15/14/12
Trening ten w dzienniku opisałem jako dobry mocny trening. Odebrałem go, że był na takiej granicy możliwość.
31.05.2013
B1 - 7/7/7/7/6/4
A3 - 7/7/7/7/7/7
A2 - 7/6/6/6/5/5
C1 - 7/7/7/7/7/4
PEŁNE PRZYSIADY - 9/9/9/9/9/9
F - 7/7/7/7
G - 12/12/12/12/12/12
H - 3/3/3/3/3/3
K2 (120cm) - 15/15/13
Ten trening był bardzo, bardzo ciężki (ćwiczenia B1,A3,A2,C1). Nie miałem pojęcia jakim cudem mam w kolejnym treningu zwiększyć ilość ruchów do 8.
01.06.2013
Bolał mnie bark i ogólnie bałem się tego treningu i ilość ruchów jakie miałem zrobić, więc podchodziłem do niego raczej ze złym nastawieniem.
B1 - 8/8/8/7/5/4
A3 - 8/8/8/8/7/5 - przy tym ćwiczeniu bolał mnie bark
A2 - 7/7/6/6/5/6 - tak wymęczyło mnie A3 że ledwo robiłem A2
C1 - 8/8/7/6/4/4 - przy tym ćwiczeniu bolał mnie bark
PEŁNE PRZYSIADY - 10/10/10/10/10/10
F - 8/8/8/8
G - 13/13/13/13/13/13
H - 4/4/4/4/4/4
K2 (120 cm) - 15/15/15 - przy tym ćwiczeniu bolał mnie bark
I to był koniec czwartego tygodnia całego treningu, a pierwszego tygodnia poziomu drugiego. I co ja mam teraz wg Was robić? Czy cofnąć się o poziom, aby lepiej się przygotować do poziomu drugiego, czy zostać na drugim i ew. nie zwiększać co trening ilości ruchów - bo zwiększać w takim tempie nie dam rady. No i czy odpuścić sobie ten tydzień na odpuszczenie barku i np poświęcić go na rozciąganie. Proszę o pomoc, bo nie wiem co dalej.
Pozdrawiam
...
Napisał(a)
Zostań z 2 tygodnie jeszcze na drugim poziomie wykonując 3 treningi tygodniowo.
Ból w barku to prawdopodobnie ból adaptacyjny, spowodowany rozciągnięciem obręczy barkowej. Warto się rozciągać. No i prawdopodobnie za głęboko schodzisz w dipsach. :P
EDIT: A wyniki wcale nie są takie złe. ;P
Zmieniony przez - Venc1Lq w dniu 2013-06-03 12:56:05
Ból w barku to prawdopodobnie ból adaptacyjny, spowodowany rozciągnięciem obręczy barkowej. Warto się rozciągać. No i prawdopodobnie za głęboko schodzisz w dipsach. :P
EDIT: A wyniki wcale nie są takie złe. ;P
Zmieniony przez - Venc1Lq w dniu 2013-06-03 12:56:05
Trening bez nóg, to jak seks bez orgazmu.
...
Napisał(a)
Wszystko jw, wyniki nienajgorsze. Jest nawet w II tomie info o barku jako o "słabym ogniwie", z czasem się przyzwyczaisz.
I śmiało ciśnij. Ja bym nawet co 2 dzień robił tren. Ew. po 2 tyg na tym samym poziomie, wbił jeden tren na 70% żeby przedłużyć progres i żeby się nie zajechać
I śmiało ciśnij. Ja bym nawet co 2 dzień robił tren. Ew. po 2 tyg na tym samym poziomie, wbił jeden tren na 70% żeby przedłużyć progres i żeby się nie zajechać
Polecane artykuły