Jeśli jesteście wielkimi fanami Arnolda, z pewnością kojarzycie słynne zdjęcia zrobione przez Al Satterwhite z 1976 roku w Venice Beach w Kalifornii, kiedy to mała dziewczynka przyglądała się Schwarzeneggerowi podczas treningu. Na jednym z nich Arnold ćwiczy plecy, a na drugim, które jest jednym z najsłynniejszych zdjęć kulturystycznych w historii, dziewczynka o imieniu Krystal podziwia biceps Arnolda.
Niedawno Schwarzenegger opublikował post na Twitterze, a komentująca go kobieta podpisała się jako “dziewczynka ze zdjęcia”.
„Witaj panie Schwarzenegger, nie znasz mnie, ale ty i ja zostaliśmy uchwyceni na słynnym zdjęciu przez ówczesnego wschodzącego fotografa Al Satterwhite'a w Venice Beach w Kalifornii w 1976 roku. Zdjęcia, które zrobił ci na dworzy, Muscle Beach, to ja jestem tą małą dziewczynką na zdjęciu z tobą! ” - Krystal Kamenides
Kobieta marzy o tym, by Arnold podpisał dwa słynne zdjęcia i skontaktowała się z nim w tej sprawie. Wygląda na to, że marzenie Krystal Kamenides spełni się, ponieważ odezwał się do niej manager Arnolda. Krystal mieszka w Nowym Jorku, a Schwarzenegger w Los Angeles, ale obie strony starają się znaleźć najlepszy sposób na uwiecznienie tej wyjątkowej chwili. Kto by pomyślał, że po 44 latach Arnold i „dziewczynka na zdjęciu” ponownie nawiążą kontakt! Czekamy na ten piękny moment ich spotkania.
Liczy na slynna kaske pewnie :-)
Pewnie tak. Jednak nikt na tym nie straci :)
A to na pewno Arni bedzie mial o czym pisac a mloda ( no teraz juz nie taka mloda) nabije sobie wyswietlen na portalach. Jak robili zdjecia to akurat sie urodzilem :-) ale ten czas leci.....
i takie newsy sa wlasnie najlepsze ze "zlotej ery" wtedy ona byla mala i nikim a on dopiero wspinal sie po szczebelkach. teraz Arnold jest praktycznie jednym z najbardziej znanych ludzi na swiecie a ona dalej gdzie byla hehe
Super pomysł. Po 40 latach spotkanie. Zobaczcie jak szybko czas plynie. Kiedys Arni mlody i piękny a teraz juz dinozaur. To moze byc fajne porównanie jak szybko "DORASTAMY"
Troche za szybko :-)
Ale nie powiem Arnold to moj ideal na tamte czasy, na Comando jak szedl z drzewem na ramieniu kazdy ta scene chyba pamieta.
no, scena byla przekozacka, albo jak pchal "kolo" w pierszym konanie, kiedy dorastal, czy lapa z c.weathersem w predatorze i teks "dillon u son of a bitch" jak bylem mlody, tez byl moim idolem, jednak pozniej sie to zmienilo :-P
Oglądałem to będąc na koloni w 3 czy 4 klasie. W świetlicy z 200 osób na tv Max 20 cali.
Jedna z lepszych scen w ogóle. Ale i tak dla mnie najlepsze sa sceny z Terminatora jedynki. Jak się pomylił i inna Sarę Connor zastrzeli, jak wpadł do mieszkania Sary i zabił jaj przyjaciół, jak przyszedł na posterunkej policji, demolka w knajpie Tech Noir, jak naprawiał się w hotelu i wiele innych. Zresztą według mnie to najlepszy film w jaki Arnold wystąpi, dużo lepszy od części drugiej i oczywiście kolejnych .
jego role to imo predator i terminator + mial kilka 'fajnych' roli jak np. bohater ostatniej akcjil, gliniarz w przedszkolu... ale im dalej w las tym gorzej a jego ostatnie role sa kiepskie, sprawdzil sie tylko bardzo dobrze w expendables, jako rola epizodyczna i walil smiesznymi one linerami :-D t-800 to jego zyciowa rola i nie widzialbym nikogo innego a napewno nie oj simpsona - ktory mial nim z poczatku byc :-) arni w tej roli, to jak stallone dla rambo czy willis jako mcclane w die hardzie.
specyficzny klimat i żaden inny następny z Predatorami już takiego nie miał. Oczywiście główna zasługa to obecność Arnolda. Dobry był również w Pamięci absolutnej. Ja zawsze chciałem go zobaczyć w roli jakiegoś psychopaty, seryjnego mordercy lub terrorysty coś jak Hauer w Nighthawks lub w autostopowiczu. Oczywiście aktor z niego dużo gorszy niż był Rutger, ale patrząc na jego rolę w Terminatorze mogłoby to być ciekawe.
Predator1
kurcze, rutgera mi przypomniales a zaciagnalem z miesiac temu 'w mgnieniu oka' zeby sobie powtorzyc seans :-P no coz, nie bede juz wiecej spamowac o filmach :-D
ps. pamiec absolutna mi w ogole z glowy wyleciala, na tamte lata to byl wow pod wzgledem scenariusza(jaralem sie bo bylem gowniak) jak i efektow, z poczatku lat 90, to chyba najlepsze efekciarskie filmy to wlasnie t2, pamiec absolutna i czlowiek demolka :-P