SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

liqierek DT/podsum.str.21,34

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 41272

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 501 Wiek 34 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 14246
Surreal, wiesz co, ja robiłam z przepisu bziubziusia (klik: https://www.sfd.pl/Lady_w_kuchni,_czyli_nasze_babskie_przepisy_;_-t696301-s32.html). I wyszło naprawdę super, konsystencja i wygląd idealny. Podaję poniżej składniki, które dałam + 1,5 łyżeczki sody oczyszczonej + cynamon + olejek migdałowy. Piekłam je ok. 40 minut w 190-200 stopni, wyrosło bardzo ładnie.

Ale na przyszły raz zamiast dawać odżywkę do fasoli, bo to marnotrawstwo - i tak jej nie czuć za bardzo(tak jak któraś z dziewczyn pisała w przepisie na pasztet - do strączków nie można żałować przypraw, bo strasznie je pochłaniają, więc ciasto z odżywką czy bez smakuje dokładnie tak samo...) - tylko zrobię jakiś krem z odżywką i przełożę nim ciasto.

A! Moje ciasto jak je wlewałam do foremki, było dosyć lejące więc się bałam 'co to będzie, co to będzie' ale jak po 20 minutach zaglądnęłam do niego i zobaczyłam wyrośniętą bestię to już wiedziałam ;)

Ale tak czy tak, płatki owsiane wydają się być dobrym rozwiązaniem, ew. możesz zmielić jakieś orzechy lub dorzucić owoce suszone, też powinny spełnić funkcję zagęszczacza.

A tak walczę ja http://www.sfd.pl/liqierek_bezalkoholowy-t909754.html

Good things come to those who work their asses off the couch.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 262 Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 50210
Dziękuję Ci bardzo za wskazówki na pewno coś pokombinuję Ja za pierwszym razem też robiłam z tego przepisu co Ty, wtedy trochę za suche mi wyszło i też czegoś w smaku mi brakowało. Przeważnie jadłam z serem białym zmieszanym z jakimś owocem.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 1693 Wiek 37 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 32707
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 501 Wiek 34 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 14246
Mali, bardzo bardzo się cieszę :D Zawsze uważam, jeżeli uda się zachęcić facetów do jedzenia warzyw to już jest wielki sukces

DT, 11.05.2013 Trening siłowy.
Dzisiaj dostałam już drugą ksywę na siłowni, tym razem mniej wymyślną młoda, wcześniejsza to gwiazdeczka. Kreatywność 100% ;)

Rozgrzewka: 7 minut
Trening właściwy: ok. 40 minut
Aero po: 20 minut orbitrek
Rozciąganie: 10 minut


Miska na dzisiaj.
Dzisiaj był tak wyśmienicie dobry dzień jedzeniowy, że aż muszę się z Wami tym podzielić.
Posiłek 1: kasza jaglana na mleku gotowanym z laską wanilii - to było tak smaczne, że nie dodałam żadnych orzechów lub innych przypraw. Bardzo, bardzo polecam - niebo w gębie.

Posiłek 2: pierś indyka(przyprawy: curry+kardamon) w pomarańczy, roboty może 20 minut a ekstaza gwarantowana. Miały to być 2 posiłki, ale było tak smaczne, że postanowiliśmy z chłopakiem zjeść od razu. Do tego sałatka: sałata masłowa + kiełki słonecznika + 2 jajka starte na tarce + śmietana wymieszana z przyprawą tzatziki (też prezent z Grecji). Kolejne niebo w gębie (i całkiem przyzwoite BTW).



A reszta dnia fajna, bo byłam cały czas najedzona i mogłam spokojnie skupić się na pisaniu (mam już 8 stron 3 rozdziału, jeszcze tylko drugie tyle )

Życzę dobrej nocy


Zmieniony przez - liqierek w dniu 2013-05-11 23:29:36

A tak walczę ja http://www.sfd.pl/liqierek_bezalkoholowy-t909754.html

Good things come to those who work their asses off the couch.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 501 Wiek 34 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 14246
D(N)T Pisanie pracy
Chociaż biorę jeszcze pod uwagę HIIT za godzinkę. W ogóle to późne śniadania są niefajne, obiad zjadłam godzinę temu. Masakra. Miska dzisiaj nieliczona, ale standardowo czysta.

Robiłam pomiary, tak się zastanawiam czy w ogóle jest w tym jakiś sens - te wahania w cm zależą gdzie się akurat centymetr przystawi


Troszkę się boję, że będę miała spory zastęp w jakiś postępach sylwetkowych, ale to się dopiero okaże :P

Wracam do pisania. Miłego wieczoru :)

Zmieniony przez - liqierek w dniu 2013-05-12 20:07:17

A tak walczę ja http://www.sfd.pl/liqierek_bezalkoholowy-t909754.html

Good things come to those who work their asses off the couch.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 501 Wiek 34 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 14246
DT, 13.05.2013 Siłownia. Ale fajna data

Rozgrzewka: 10 minut
Trening właściwy: 35 minut
Aero po: 20 minut orbitrek
Rozciąganie: 10 minut


Ale mi nogi drżały i była walka w przysiadach ze sztangą. Ale cieszę się, że się udało. Poza tym, w wyciskaniu sztangi na skos pobiłam swój mały rekord, i czuję, że na przyszły raz zwiększę obciążenie.

Miska na dzisiaj:


Jutro będzie twarogowy dzień, nie dość że nie mam czasu to wpadłam na makaron z twarogiem, to jeszcze w torbie rozwalił mi się serek homogenizowany, a na domiar złego nie udało mi się przekonać chłopaka do robienia jaglanki na wodzie (śniadanie robimy razem ze względu na oszczędność garnków). A tak bardzo za mną jakaś rybka chodzi świeża, ehhh... jak tylko będę miała czas!!!

Miłego, wracam do roboty ;)

A tak w ogóle, dziewczyny jak sądzicie, czy robienie interwałów na czczo od czasu do czasu to dobry czy zły pomysł?


Zmieniony przez - liqierek w dniu 2013-05-13 22:13:17

A tak walczę ja http://www.sfd.pl/liqierek_bezalkoholowy-t909754.html

Good things come to those who work their asses off the couch.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 501 Wiek 34 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 14246
W sumie to nie wiem co napisać

DT, 14.05.2013 HIIT
Poczytałam sobie o interwałach na czczo i doszłam do wniosku, że to zły pomysł i po prostu zamiast wykonać rano, zrobiłam popołudniu. Jakby kogoś interesowało to zapraszam do lekturki: http://potreningu.pl/artykuly/794/interwaly-na-czczo-

A dzisiejszy HIIT był zabójczy, pod koniec błagałam, żeby już się skończył. Polecam, jakby ktoś chciał się dobić.



+ 7 minut rozciąganie

Miska na dzisiaj:
Dzień nabiału oficjalnie został przeniesiony na jutro Natrafiłam na świeżego dorsza w okazyjnej cenie i nie mogłam się powstrzymać. Powstała bardzo sycąca zapiekanka ziemniaczana
Poza tym, ciasto fasolowe to fantastyczna sprawa - upiekłam je dawno temu a dopiero jutro skończę. Ileż pracy mi to oszczędziło


Ah, i chciałabym podziękować swojej mamie, że podarowała mi swój blender, bez niego moje życie nie było by takie same Dobra koniec głupot, czas wracać do pisania. Miłego wieczoru dla Was :)


Zmieniony przez - liqierek w dniu 2013-05-14 21:32:53

A tak walczę ja http://www.sfd.pl/liqierek_bezalkoholowy-t909754.html

Good things come to those who work their asses off the couch.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 501 Wiek 34 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 14246
DT, 15.05.2013 HIIT
Rozgrzewk: 5 minut



Rozciąganie: 5 minut

Miałam taką ochotę wyskoczyć na rolki, a cały dzień w pracy :<

Miska:


A tak walczę ja http://www.sfd.pl/liqierek_bezalkoholowy-t909754.html

Good things come to those who work their asses off the couch.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
obliques Zasłużona dla SFD
Ekspert
Szacuny 188 Napisanych postów 65575 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 188925
oj przeciez musisz sie umiec mierzyc..
wciaz redukujesz?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 501 Wiek 34 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 14246
w sumie zawsze angażuję chłopaka w mierzenie, czasami sama jeszcze sprawdzam i wyniki się zgadzają. Największy problem jest gdzie mierzyć biodra ;)

Jeżeli chodzi o redukcję, to raczej już nie, bo jak tak patrzę to nie mam już z czego, nie chcę być skórą i kośćmi. Po prostu zostałam przy takim rozkładzie BTW (110/75/150), chociaż staram się czasami jeść więcej białka.

No i za około półtorej tygodnia kończę trening A/B, więc będę wybierać kolejny.

ps. skończyłam pisać magisterkę, czas się wyspać przed jutrzejszym MC

Zmieniony przez - liqierek w dniu 2013-05-16 01:38:39

A tak walczę ja http://www.sfd.pl/liqierek_bezalkoholowy-t909754.html

Good things come to those who work their asses off the couch.

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

puma_ - próbuje coś ugrać na siłowni.

Następny temat

brzuszki i spining - odchudzanie - czy pomogą ?

WHEY premium