Reaktywacja czy falstart? http://www.sfd.pl/[BLOG]deja_vu-t1099661-s119.html#post-18195840
"Jeszcze nie jest ze mną tak żle, żeby robaki zaczynały mlaskać na mój widok, kiedy jadę wózkiem po łące..." nie moje tylko Sebastiana Fitzka z "Pasażera 23", ale sobie pożyczyłam.
i fotki czasami strzel
Zmieniony przez - Ruda_29 w dniu 2013-05-12 21:46:41
A ja nie jestem za ciężka jak na swoją wagę?
http://www.sfd.pl/Ruda_DT_/_Debiuty_2015-t1044538.html
Reaktywacja czy falstart? http://www.sfd.pl/[BLOG]deja_vu-t1099661-s119.html#post-18195840
"Jeszcze nie jest ze mną tak żle, żeby robaki zaczynały mlaskać na mój widok, kiedy jadę wózkiem po łące..." nie moje tylko Sebastiana Fitzka z "Pasażera 23", ale sobie pożyczyłam.
A teraz nie chce jeździć ze mną, co mnie nieco wkurza, bo jemu jakoś mało w ogóle się chce. A ja chcę ćwiczyć. I będę. A chłop, w ramach demokracji może się dostosować
Reaktywacja czy falstart? http://www.sfd.pl/[BLOG]deja_vu-t1099661-s119.html#post-18195840
"Jeszcze nie jest ze mną tak żle, żeby robaki zaczynały mlaskać na mój widok, kiedy jadę wózkiem po łące..." nie moje tylko Sebastiana Fitzka z "Pasażera 23", ale sobie pożyczyłam.
MC - 40 kg poszło, dla takiego leszcza jak ja to już coś
Trening wyglądał tak:
przyciąganie drążka do klatki 15 x 3 sztabki, 3 serie 15 x 4 sztabki - robiłam to pierwszy raz i skupiałam się na technice, bo dla mnie kwestie koordynacji ruchowej są trudne
wiosłowanie sztangielką w opadzie tułowia 20x7 kg, 20x9 kg, 15 x 11 kg, 15 x 11 kg
MC - 12 x 25 kg, 10 x 30 kg, 6 x 40 kg, 15 x 25 kg - łapię o co w tym chodzi, tylko raz obiłam sobie kolana
unoszenie ramion w opadzie tułowia leząc na ławce skośnej 15 x 1,5kg, 12 x1,5 kg, 10 x 1,5 kg - nie mam siły
w superserii z prostowaniem przedramion na wyciągu 15 x 3 sztabki, 10 x2 sztabki, 10x 2 sztabki*
* jak pochrzaniłam nazwy ćwiczeń, to przepraszam, ale staram się, staram się, treneiro cały czas mi musi tłumaczyć, bo nie lubię nie wiedzieć co robię, albo raczej koniecznie muszę wiedzieć co robię, jak i dlaczego
30 minut aero na bieżni
Miska "taka se" i trochę rozjechana, bo miałam dziś dzień swira i latałam z miejsca na miejsce, jak zwykle w niedoczasie. No ale prawie 135B bez odżywki
Reaktywacja czy falstart? http://www.sfd.pl/[BLOG]deja_vu-t1099661-s119.html#post-18195840
"Jeszcze nie jest ze mną tak żle, żeby robaki zaczynały mlaskać na mój widok, kiedy jadę wózkiem po łące..." nie moje tylko Sebastiana Fitzka z "Pasażera 23", ale sobie pożyczyłam.
Reaktywacja czy falstart? http://www.sfd.pl/[BLOG]deja_vu-t1099661-s119.html#post-18195840
"Jeszcze nie jest ze mną tak żle, żeby robaki zaczynały mlaskać na mój widok, kiedy jadę wózkiem po łące..." nie moje tylko Sebastiana Fitzka z "Pasażera 23", ale sobie pożyczyłam.
Trening też był, ale że w niedoczasie jestem to tylko skrótowa relacja, bo jutro to na 100 procent zapomnę, co robiłam
Przysiad ze sztangą - lipa: 20 kg, może z 6 razy i więcej nie dało rady, potem z 15 kg jakieś 3 pseudo-serie po 7-8 sztuk;
wykroki chodzone 2 x 20 cc, dwie serie 2 x 15 z obciążeniem łącznym 10 kg
wspięcia na palce 3 serie po 20
MC na rampie z obciążeniem 16 kg - trauma - myślałam, że zlecę z ławeczki, potem zmiana na niski podest i już ok
brzuchy z piką lekarską 4 kg
bez aero - nie nie miałam czasu ani chęci udawać chomika w kołowrotku.
Podsumowując - to nie był dobry dzień na trening, bo mnie w robocie wkurzyli i jakoś się skupić nie mogłam. Po treningu mi się lepiej zrobiło.
A teraz chłop mnie wkurzył, bo mu się nic nie podoba - że chodzę na siłownię - źle, że siedzę na forum - źle
Powinnam siedzieć i czytać program tv, ewentualnie oglądać coś w tymże tv.
Idę spać. Jutro będzie nowy dzień
Reaktywacja czy falstart? http://www.sfd.pl/[BLOG]deja_vu-t1099661-s119.html#post-18195840
"Jeszcze nie jest ze mną tak żle, żeby robaki zaczynały mlaskać na mój widok, kiedy jadę wózkiem po łące..." nie moje tylko Sebastiana Fitzka z "Pasażera 23", ale sobie pożyczyłam.