Wyciskanie sztangą na skosie dodatnim 30st rampa 12
32,5 37,5 42,5 47,5 52,5x7kg
class="link" target="_blank">1
Rozpiętki na ławce poziomej rampa 10
7,5 10, 12,5, 15 17,5kg
class="link" target="_blank">1
Wyciskanie sztangą na ławce poziomej rampa 8 + regres 12,16,20
30 ,35 ,40, 45, 50, 55x5kg 40,35,30
class="link" target="_blank">1
Przenoszenie hantli leżąc wzdłuż ławki 2x20
15kg
class="link" target="_blank">1
class="link" target="_blank">2
Uginanie ramion ze sztangą na modlitewniku rampa 8
22,5, 25, 27,5, 30 32,5x3kg
class="link" target="_blank">1
class="link" target="_blank">2
Uginanie młotkowe ze sztangielkami stojąc rampa 6 + regres 12,16
12,5, 15 17,5, 20, 22,5kg 15 12,5
class="link" target="_blank">1
Uginanie ramion ze sztangą stojąc 1x30
20kg
class="link" target="_blank">1
Trening przedni. Wymienię rzeczy, które mi się nie podobały, bo większość pozytywnie. W rozpiętkach i młotach "nakrętki" mi się odkręcały w przedostatnich seriach, co lekko mnie
rozpraszało i jak widać straciłem rachubę. Modlitewnik ciężko, przedostatnia seria już katorgą. Reszta na plus, a na zakończenie uginanie, pompa i walka od 15 powtórzenia, ale oczywiście
miejsca za brakło na na komie i gone, a i wyjeżdżałem łokciami w przód tak jak proponowałeś.
Ręce teraz są leciutkie. Klatkę zato srogo czuć. Jutro będzie hardy DOMS =).