luqeNogi+brzuch:
Przysiady ze sztangą na barkach rampa 12 + regres 20,25
20, 30, 42,5, 52,5, 62,5, 72,5, 82,5 65, 55
class="link" target="_blank">1
Nożyce ze sztangielkami (zakroki) 3x10
22,5 22,5 25kg
class="link" target="_blank">1
Sissy squat 5x10
CC+15kg
class="link" target="_blank">1
Martwy ciąg na prostych nogach ze sztangą rampa 10 + regres 16,20
50 ,60, 70, 80, 90x8 55, 45
class="link" target="_blank">1
Żuraw 3x max
12,13,12
Wspięcia na palce stojąc ze sztangą na barkach 5x12
95kg
Spięcia brzucha leżąc z nogami wyżej niż głowa pod kątem 90st - 3x30
10kg
Komentarz: Duchota, trudno złapać oddech. Przysiady w topowej naliczyłem 12 repów, w rzeczywistości było 11., regresy jak zwykle cieżko po drugim czułem plecy, ale już nie myślałem... Nożyce zły ciężar na jednej hantli w dwóch pierwszych seriach. Przed 3. ogarnąłem i dołożyłem brakujące 5kg. Sissy ciężko. MCNP na 8 repsów, regres w końcu zaliczony. Żuraw już przyjemnością w porównaniu z uprzednim katowaniem.
Wpadło trochę węgli prostych z pomarańczy, pozwoliłem sobie na wyciśnięty sok. Dziś sporo wysiłku, po treningu pozwoliłem sobie na regeneracyjny mecz w tenisa (bardziej odbijanie niż prawdziwy mecz).
Zmieniony przez - luqe w dniu 2013-05-17 23:19:44
Fajnie idzie ta siła w przysiadach, ale już zaczynasz puszczać dolny grzbiet i zawijać dupę. Pilnuj tego grzbietu, to nie będzie takiego widoku. W sissy to ładnie zrobiłeś. Martwy na prostych - lekka jest, nic nie waży dla Ciebie. Teraz jak podbijesz węgla, a przytniesz z tłuszczu to masz idealną sytuację by ładować więcej kg na sztangę, nie zmarnuj tego, a wpadnie też dużo mięsa, zwłaszcza zadbaj o ciężkie wiosła, bo Twoje plecy muszą się totalnie wzmocnić, nie będziesz się tak garbił jak stoisz.