Reaktywacja czy falstart? http://www.sfd.pl/[BLOG]deja_vu-t1099661-s119.html#post-18195840
"Jeszcze nie jest ze mną tak żle, żeby robaki zaczynały mlaskać na mój widok, kiedy jadę wózkiem po łące..." nie moje tylko Sebastiana Fitzka z "Pasażera 23", ale sobie pożyczyłam.
A ja nie jestem za ciężka jak na swoją wagę?
http://www.sfd.pl/Ruda_DT_/_Debiuty_2015-t1044538.html
Ruda, Ty mnie nie załamuj, że już ma nie spadać? A co z duupskiem?
Taka ogólna refleksja mnie naszła - że czasem to bezdennie głupia jestem - po trzech w miarę przyzwoitych treningach chciałabym efektów jak od chirurga plastycznego. No ale mi już przeszło.
Zmieniony przez - deja vu w dniu 2013-05-05 13:09:26
Zmieniony przez - deja vu w dniu 2013-05-05 14:01:44
Reaktywacja czy falstart? http://www.sfd.pl/[BLOG]deja_vu-t1099661-s119.html#post-18195840
"Jeszcze nie jest ze mną tak żle, żeby robaki zaczynały mlaskać na mój widok, kiedy jadę wózkiem po łące..." nie moje tylko Sebastiana Fitzka z "Pasażera 23", ale sobie pożyczyłam.
A ja nie jestem za ciężka jak na swoją wagę?
http://www.sfd.pl/Ruda_DT_/_Debiuty_2015-t1044538.html
Dziś:
przyciąganie drążka do karku I - 4 sztabki x 15, II, III 5 sztabek x 15, IV x 8
MC szaleństwo IV serie - gryf 20 kg + jako progres 2 zaciski do sztangi - tu ćwiczę technikę, bo koordynacja nie jest moją mocną stroną - i okazuje się, ze np. mam kolana, tam gdzie ich mieć nie powinnam, ale zaczynam czaić o co chodzi
przyciąganie drążka wyciągu dolnego do brzucha I serii 5 sztabek x 15, w II-IV 5 sztabek plus 2 hantelki o łącznej wadze 3 kg, x 15 powtórzeń, bo przeskok na 6 sztabek, to za dużo
unoszenie ramion w opadzie tułowia - uwaga,uwaga 0,75 kg na rekę w III seriach po 15, 12,10 powt, a potem w IV hantelki po 1,5 kg - 8 powtórzeń
prostowanie ramion na wyciągu 4 serie po 15 po 2 sztabki
30 minut marszu na bieżni - 3 km, program na pośladki
i jak pisała poeta (to cytat dla starszych) "już płuca wyplute nie bolą"
I miska, taka sobie bo komponowana na bieżąco, a odzywka wyszła, ale jutro kupie, bo czasem B 135 trudno dobić, a nie jestem w stanie jeść codziennie 200 g krewetek (nie sądziłam, ze mi się znudzą, a jednak )
Reaktywacja czy falstart? http://www.sfd.pl/[BLOG]deja_vu-t1099661-s119.html#post-18195840
"Jeszcze nie jest ze mną tak żle, żeby robaki zaczynały mlaskać na mój widok, kiedy jadę wózkiem po łące..." nie moje tylko Sebastiana Fitzka z "Pasażera 23", ale sobie pożyczyłam.
Michę masz fajną ale żeby krewetki się przejadły ? coś takiego
Przemiana Sylwetki 2014 - http://www.sfd.pl/Konkurs_/_CiociaSamoZlo_-t1015524.html
aktualny - http://www.sfd.pl/CiociaSamoZlo_/_DT_/_redukcja_rok2-t978250.html
rok I- http://www.sfd.pl/CiociaSamoZlo_na_redukcji-t892128.html
"Ten, kto idzie za tłumem, nie dojdzie dalej niż tłum. Ten, kto idzie sam, dojdzie w miejsca, do których nikt jeszcze nie dotarł" - Albert Einstein
...& silence is better than bullshit
rozgrzewka 15 minut na rowerku
uginanie nóg w leżeniu 2 serie po 15 x 10, 2 serie po 15 x 15 kg
MC na jednej nodze na podeście 2 serie 15 x 7 kg, 2 serie 15 x 11 kg - myślałam, że mi uda rozerwie
wspięcia na palce siedząc 2 serie po 15 x 7kg i 2 po 9kg
wyciskanie na suwnicy (chyba tak się to zwie) tu były serie z regresją, bo początkowe obciążenie dołożone do suwnicy o masie 20 kg okazało się za duże, więc potem zeszło na 15 kg i bez dodatkowego obciążenia - z tego co treneiro mówił to bez dodatkowych ciężarów jest 50 kg, ale mi się jakoś wierzyć nie chce
6 serie x 20 brzuchów na piłce z cc i z hantelkami na ramionach
15 minut na bieżni - tylko tyle, bo bieżnia kopała prądem, a inne były zajęte
podsumowując to jest "super fajna, wypasiona siłownia bez szafek w szatni i klimatyzacji i wszystkim polecam"
Dodatkowa refleksja z treningu, bo kilka babek dreptało na bieżniach: jakbym miała cycki, to bym im kupiła stanik sportowy, żeby nie chlupotały na każdym kroku - no ale nie mam - już mi lepiej trochę jadu wylałam
Miska i apel do Rudej - ni hu hu nie dam rady jeść T80, mój max to 70 - nie bić
Reaktywacja czy falstart? http://www.sfd.pl/[BLOG]deja_vu-t1099661-s119.html#post-18195840
"Jeszcze nie jest ze mną tak żle, żeby robaki zaczynały mlaskać na mój widok, kiedy jadę wózkiem po łące..." nie moje tylko Sebastiana Fitzka z "Pasażera 23", ale sobie pożyczyłam.
Reaktywacja czy falstart? http://www.sfd.pl/[BLOG]deja_vu-t1099661-s119.html#post-18195840
"Jeszcze nie jest ze mną tak żle, żeby robaki zaczynały mlaskać na mój widok, kiedy jadę wózkiem po łące..." nie moje tylko Sebastiana Fitzka z "Pasażera 23", ale sobie pożyczyłam.