UFC on Fox 7 - 20 kwietnia!

nie zgadzam się. Reem olał go i nawet nie atakował na 100% możliwości. sam o tym wiesz ze w 1rnd zamiast atakowac pajacował a w drugiej też jakoś się specjanie nie starał.
całe jego podejście do tej walki było na luzie.gdyby sie postarał to by ją lekko wygrał. nie rób z bf swietnego zawodnika, bo ani jego wygrana z "pajacującym" Reemem ani kontuzjowanym Brownem nie jest do końca przekonująca.nie jestem sam w tych opiniach
no ale przeciez nie musimy się zgadzać

Zmieniony przez - lex levis w dniu 2013-04-16 21:44:32

miej przed sobą 130kg Bigfoota i go olewaj.. czyli Anderson Silva też olewa swoich przeciwników wszystkich!?
Imo to miało na celu sprowokować Bigfoota do odważniejszych ataków, bo Reem lubi atakować z kontry a bezpośredni slugfest z jego strony mógł się skończyć szybciej KO. Bigfoot wykonał gp perfekcyjnie, zlikwidował mocne strony Reema i wykorzystał jego słabe strony a co może w 2 rundzie obalenie Reema miało na celu "ośmieszenie Bigfoota i pokazaniu, że jest lepszy w każdej płaszczyźnie"!? No f***ing way! Reem wyłapał 2 nasty leg kicki, które go przestawiły i dodatkowo mocnego strzała wyłapał dlatego szedł w klincz i wykorzystał okazję na obalenie a te ciosy w korpus z pełną parą były żałosne, bo się tylko wystrzelał nimi w ch**..

Ja wiem, że są tutaj psychofani niektórych zawodników jak Ty Reema, ale co innego komuś kibicować co jest pozytywną rzeczą a co innego nie zauważać elementarnych rzeczy - fakt Bigfoot nie jest świetny w żadnej płaszczyźnie - no może z góry jest świetny a tak co najwyżej jest dobry - ale na wagę ciężką jego skill wystarcza by być w czołówce co nie zmienia faktu, że jest dobry a nawet bardzo i nikt przy zdrowych zmysłach nie zlekceważyłby 130kg Bigfoota w dodatku ktoś z mooocno przeciętną szczęką jak Ali.

Zmieniony przez - Steven0 w dniu 2013-04-16 21:55:02

Stevn wiesz że go olewał i pajacował. popełnił głupi błąd oc zym wie
to własnie był jego błąd-że miał bf przed sobąi go lekceważył...

ty tutaj roważasz to obiektywnie i analizujesz,ale pamietaj że to Reem wyszedł od kolesia którego nie znosi i od zawsze uważał za no skilla. to się ciągnie od SF i mogło spokojnie pozbawić Reema rozsądku

Zmieniony przez - lex levis w dniu 2013-04-16 21:58:18

dlaczego wszyscy eksperci widzieli Reema bez trudu wygrywajacego tą walkę? bo jest lepszy od bf i niemiał prawa przegrać, a nie bo nikt nie wiedział kto to bf i ten bf nagle o dwa poziomy w górę skillowo podskoczył w tej walce. norma\lnie/rozsądnie walczący Reem zdaniem każdego eksperta miał ta walkę wygraną...tylko ze ta k nie zawalczył

to co w 3 rundzie też go olewał lecąc od razu w klincz i nawet nie mając siły dobrze się bronić!? On był wykończony-nie ma kondycji - w 1 rundzie to bestia - jak walka nie jest dynamiczna to i w 2R, ale jeśli dostanie w pape czy się zmęczy jak Bigfoot powiedział: z lwa w kotka się zmienia

może jeszcze dojdzie do rewanżu

Velasquez i Hendo powiedzieli PRZED walką - stawiają na Reema, ale tylko w 1 i 2 rundzie, jak walka dojdzie do 3 rundy to na Bigfoota

lex levis zrozum, że każdy walczy a to są takie gierki np Diazy!? Czemu rozkładają ręce, biją z liścia i f***ersy pokazują!? bo lekceważą rywali!? Nie, bo chcą otwartej wojny, która jest ich domeną..

Zmieniony przez - Steven0 w dniu 2013-04-16 22:04:24

w trzeciej rundzie był po dwóch które zamiast walczyć wykorzytał na pajacowanie i dlatego oberwał.przecież o tym piszę od początku
gdyby od pierwszej czciał walczyc to by 3 nie było

no tak-ale to wina taktyki.. gdyby zaatakował ofc mógły rozj**ać Bigfoota w pół, ale też mógłby dostać kontrę i skończyć znokautowany.. z Werdumem tak samo rozumiem, że na początku bronił obaleń i Werdum się ciągle przewracał, ale potem był nawet moment gdy Ali się schował za podwójną gardę i Werdum atakował gdyby się tymi próbami tejkdałnów nie wystrzelał to by imo skończyć Reema i co pajacowanie!? Anderson pajacuje i olewa tzn to pajacowanie ma GP.. Diazy też- te f***ersy, liście, "d*****" do przeciwnika czy rozkładanie rąk!? Oni chcą bijatyki, która jest domeną, tj Reem chciał tym wymusić otwarty atak Bigfoota, wykorzystać nieszczelną gardę i j**nąć bombę wykorzystując przewagę jaką ma w stójce i szybkość, ale Bigfoot mu tego nie dał tj Condit nie dał tego Diazowi

lex levis jak coś to odpisz mi w spamie, bo to nie związane z galą jest o czym teraz piszemy.

Zmieniony przez - Steven0 w dniu 2013-04-16 22:15:47

Nie wiem jak można spisywać na straty Cormiera w walce z Jonesem czy Cainem. Pamiętajcie że Jones za cholerę go nie obali a Cormier miałby co najmniej na to duże szanse. Z Cainem chyba też

nikt Jonesa jeszcze nie obalił a różnica zasięgu to 13.5" na korzyść Jonesa!! Jones mógłby mu nieźle krwi napsuć tymi side kickami w kolano, ciężko Cormierowi by było Jonesa obalić a co dopiero utrzymać a Jones również mógłby obalić - to świetny, silny zapaśnik. Imo by w stójce zjadł Cormiera, z Cainem byłoby gorzej, bo Cain ciągle napiera i być może by się pogubił Jonesa, ale myślę, że byłby lekkim faworytem z Cainem

pogadamy jeszcze o Cormierze jak Mira zmieli, bo niektórzy jeszcze mają wątpliwości czy to ścisła czołówka - ofc zdarzyć się może wszystko - Mir znajdzie szanse i podda czy dobrze trafi, ale nie wierzę by miał przewagę w tej walce, bo imo jest gorszym fighterem i tylko submission skills są na jego korzyść

Zmieniony przez - Steven0 w dniu 2013-04-16 22:37:18

Nikt Jonesa jeszcze nie obalił ale Cormier byłby pierwszy, może. Dobra, poczekajmy na walkę z Mirem