Kapitan WodkaTadzik to do Irlandii zdaje sie cisniesz?
Ja obecnie mieszkam w Irlandii :)
Pisałem o tym kiedyś, być może w pierwszym dzienniku, nie pamiętam...
Kiedyś robiłem w Dublinie trzy lata, później firma przeniosła mnie, za moją zgodą co wiązało się z podwyżką do Londynu, po wypełnieniu kontraktu wróciłem do Polski. Później jeszcze raz Irlandia zlecenie na 7 miesięcy, krótki pobyt w Manchesterze i krótki w Polsce. Obecnie jestem na stałe już na zielonej wyspie, mam wypracowany zasiłek, różne dodatki na dziecko dostanę (jestem w trakcie ogarniania) bo tutaj się urodził syn, będzie miał dzięki temu dwa obywatelstwa, będzie mógł latać do USA bez wizy itd
Urodził się dwa dni przed St Patrick Day, czyli największym świętowaniem na wyspie, chlanie zielonego piwa i whisky do oporu, parada itd :)
Teraz nie pracuje, znajomy polecił mnie w swojej firmie na krótkie zlecenie w Galway, po powrocie pozałatwiam resztę spraw z dzieciakiem, paszporty, rejestracja, szczepionki i wszystko inne. Jak się nim na cieszę a oszczędności będą uciekać to będę rozsyłał cv
Jeśli chodzi o prace jakie wykonywałem/wykonuję na wyspach to biorę co się da, pod warunkiem że praca nie jest przej**ana i pieniądze jako takie, robiłem w rozlewni browaru (miłe wspomnienia) jako kierowca wózków widłowych, też niezły luz i dobra kasa była, z zawodu jestem dekoratorem wnętrz, budowlanka i wykończenia również profeska, złote czasy w Irlandii się co prawda skończyły, ale da się tu jakoś żyć, na pewno godniej niż w Polsce. Mimo wszystko chce kiedyś wrócić do kraju na stałe już, plany były takie że emigruję, zarobię, odłożę i wrócę rozkręcić własny biznes, wyszło tak że na początku udało się składać coś na tym koncie, później imprezy, dziewczyny, wyjazdy na mecze do Anglii, teraz zdrowszy tryb życia, ale jest też dziecko i sporo wydatków. Kurde myślałem że wiesz że obecnie na wyspach mieszkam