DT
Wczoraj napisałam, że odczuwam trening, ale że bywało gorze... oj wieczorem poczułam jak bardzo się myliłam
miałam poważne problemy z podniesieniem rąk do góry, a w nocy kilka razy się przebudziłam w czasie przekręcania jak mnie zabolało. Dzisiejszy trening robiony więc z zakwasami
TRENING
B.
1.
MC - 5 x 3-6
rozgrzewkowa: 10x28kg
40kgx 6/ 45kgx 6/ 50kgx 5/ 55kgx 3/ 60kgx 2
2.
Wyciskanie żołnierskie - 3 x 8-12
14kgx 10/ 16kgx 5/ 14kgx 7
3.
Reverse Hyper Extensions -na piłce 3 x 8-12
12/12/12
4.
Rozciąganie gumy nad głową - 3 x 8-12 tempo 25X0
guma złota (tylko taką mam)
10/8/8
Komentarz:
MC zdecydowanie osłabłam po tej przerwie.
Żołnierskie fantazja mnie poniosła trochę, chyba zapomniałam, że to ma być aż 8-12 powt
poza tym po MC to była masakra
Hyper e. w pierwszej serii chyba za nisko podnosiłam nogi, potem się poprawiłam
guma rozciągałam nad głową, a potem przyciągałam do klaty i przytrzymywałam 5s, hmmm nie wiem czy tak to ma wyglądać
ciężko było, ręce mi wysiadały
+ rozciąganie
Miska
warzywa: ogórki kiszone, mieszanka chińska mrożona
napoje: woda, zielona h.
suple: tran, vita-min
+ jedno malutkie jabłuszko
Zaczyna mi doskwierać dość poważny głód, szczególnie wieczorem :'-(