SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Kolejna z niedoczynną tarczycą, co robiła sobie głodówki.

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: , , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 25802

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 386 Napisanych postów 9908 Wiek 51 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 178038
Na razie nie kombinuj z rozkładem. Jedz ładnie i ćwicz. Wiosna idzie to i powinnaś poczuć się lepiej... tarczyca nie lubi zimna i stąd mogą być Twoje chwilowe osłabienia.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 236 Wiek 36 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 8923
Witam
Trochę dłuższa przerwa w nadawaniu, ale albo nie miałam czasu, albo zapomniałam napisać
DIETA:
Miska czysta, bez rewolucyjnych zmian, więc nie daję zrzutów. Tylko dziś mierzę wszystko na oko, ponieważ waga mi się zepsuła i co chwila wyświetla różne liczby w tym jedną prawidłową Jakoś szacuję mniej więcej na oko, ale nową wagę zamówiłam już na allegro i mam nadzieję, że jutro będzie u mnie.

Po raz pierwszy w życiu mam straszną ochotę na mleko i migdały Migdałów jem dziennie 30g ale i tak mnie do nich ciągnie. Mleka nie piję, ale nie wiem jak długo będę się opierała, bo ta wewnętrzna potrzeba nie ustępuje. I buraki, muszę codziennie zjeść trochę buraków, bo też mnie ciągnie. W życiu czegoś takiego nie miałam i zastanawiam się, czy to może wynikać z jakiś niedoborów czy coś I jak z tym sobie radzić?

Z zielonych warzyw jestem skazana na brokuły. Wiem, że nie powinnam, ale jakimś dziwacznym sposobem nie mogę dorwać nigdzie zielonej fasolki. No nie ma nigdzie i nie rozumiem dlaczego. Brokuły jem gotowane oczywiście. Mam nadzieję, że moja tarczyca będzie wyrozumiała w tej kwestii

TRENINGI:
W minionym tygodniu po raz pierwszy udało się zrobić 3 treningi. Trzeci (wczorajszy) wypadł średnio, kilka razy zleciałam z piłki i 2 kg ciężarek upadł mi na staw lewego środkowego palca Ostatnio mam problemy z koncentracją i skupieniem, koordynacją ruchową i energią. Chyba przez pogodę, bo raz jest ładnie, raz sypie, a ja jestem straszną meteopatką.

No i syfy mi wyskakują, a do tej pory nie było z tym problemu

ROZPISKI Z TRENINGÓW (kg to waga jednej hantli)

14.03.2013
1.wyciskanie sztangielek płasko: 6 x 8,5kg/5x8,5kg/4x8,5kg
2.francuskie uginanie rak siedząc: 11x4,5kg/6x4,5kg/5x4,5kg
3.wyciskanie sztangielek siedząc: 9x5,5kg/7x5,5kg/5x5,5kg
4.wiosłowanie prostymi ramionami leząc na brzuchu: 12x3,5kg/4x4,5kg/2x4,5kg
5.wznosy z opadu: 12x2kg/12x2kg/12x2kg
6.przysiad z piłką za plecami: 8x12,5kg/6x12,5kg/5x12,5kg
7.wznosy bioder leżąc na piłce: 12x10kg/12x10kg/12x10kg (ale z trudem)
8.wznosy łydek siedząc na piłce: 12x12,5kg/12x12,5kg/12x12,5kg
9.odwrotne brzuszki z piłką: 25xb.o/25xb.o/25xb.o
10.brzuszki skośne na piłce: 25x4kg/25x4kg/25x4kg
11.brzuszki na piłce: 25x4kg/25x4kg/25x4kg

17.03.2013
1.wyciskanie sztangielek płasko: 8x8,5kg/5x8,5kg/4x8,5kg
2.francuskie uginanie rak siedząc: 11x4,5kg/7x4,5kg/6x4,5kg
3.wyciskanie sztangielek siedząc: 10x5,5kg/9x5,5kg/6x5,5kg
4.wiosłowanie prostymi ramionami leząc na brzuchu: 7x4,5kg/6x4,5kg/5x4,5kg
5.wznosy z opadu: 12x2kg/12x2kg/12x2kg
6.przysiad z piłką za plecami: 12x12,5kg/5x13,5kg/4x13,5kg
7.wznosy bioder leżąc na piłce: 12x10kg/12x10kg/12x10kg (ale z trudem)
8.wznosy łydek siedząc na piłce: 12x13,5kg/10x13,5kg/9x13,5kg
9.odwrotne brzuszki z piłką: 25xb.o/25xb.o/25xb.o
10.brzuszki skośne na piłce: 25x4kg/25x4kg/25x4kg
11.brzuszki na piłce: 25x4kg/25x4kg/25x4kg
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 236 Wiek 36 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 8923
Witam

Dziś dzień pomiarów. Zawsze kiedy już myślę "Yay, to działa!" jestem zmotywowana i nabieram rozpędu to nadchodzi dzień taki jak dziś. Waga wraca tam gdzie była, a wymiary raczej stoją lub rosną. I teraz zasadnicze pytanie: co teraz? Zmienić rozkład? Bardziej przyłożyć się do aerobów (bo je zaniedbuję raczej nudne to to)? Czy może zacząć interwały? Nie ma pojęcia co rozbić, a witki mi opadają w cichej frustracji.

Samopoczucie chwiejne, wystarczy kilka sekund tkliwej muzyki i już beczę ze wzruszenia, mały drobiazg wkvrwia na maksa, a gdy nie targają mną emocje to jestem jak zombie. Może prolaktyna się normuje i reszta hormonów bo takie akcje mam raczej przed okresem, którego nie mam już od kilku lat
Niżej trening, miska i wymiary:
1.wyciskanie sztangielek płasko: 7x8,5kg/6x8,5kg/5x8,5kg
2.francuskie uginanie rak siedząc: 12x4,5kg/5x5,5kg/5x5,5kg
3.wyciskanie sztangielek siedząc: 9x5,5kg/7x5,5kg/7x5,5kg
4.wiosłowanie prostymi ramionami leząc na brzuchu: 8x4,5kg/5x4,5kg/4x4,5kg
5.wznosy z opadu: 12x2kg/12x2kg/12x2kg
6.przysiad z piłką za plecami: 8x13,5kg/7x13,5kg/5x13,5kg
7.wznosy bioder leżąc na piłce: 12x12kg/12x12kg/12x12kg (ale z trudem)
8.wznosy łydek siedząc na piłce: 12x13,5kg/12x13,5kg/12x13,5kg (łydy piekły niemozliwie )
9.odwrotne brzuszki z piłką: 25xb.o/25xb.o/25xb.o
10.brzuszki skośne na piłce: 25x4,5kg/25x4,5kg/25x4,5kg
11.brzuszki na piłce: 25x4,5kg/25x4,5kg/25x4,5kg




Zmieniony przez - Crispy w dniu 2013-03-19 22:51:49




Zmieniony przez - Crispy w dniu 2013-03-19 22:52:13
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 4595 Wiek 47 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 43352
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 386 Napisanych postów 9908 Wiek 51 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 178038
Crispy


Po raz pierwszy w życiu mam straszną ochotę na mleko i migdały Migdałów jem dziennie 30g ale i tak mnie do nich ciągnie. Mleka nie piję, ale nie wiem jak długo będę się opierała, bo ta wewnętrzna potrzeba nie ustępuje. I buraki, muszę codziennie zjeść trochę buraków, bo też mnie ciągnie. W życiu czegoś takiego nie miałam i zastanawiam się, czy to może wynikać z jakiś niedoborów czy coś I jak z tym sobie radzić?



Ja po tym tekście o ciąży pomyślałam

ps. bywa tak czasem
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 236 Wiek 36 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 8923
Weźcie nie straszcie tą ciążą To chyba jednak PMS, bo do ciąży ostatnio nie mam okazji (a według ginekolog nawet i fizycznej możliwości,bo wysoka prolaktyna, aczkolwiek zabezpieczenie i zawsze tak jest Z resztą z tym to nigdy nie wiadomo, cuda na kiju potrafią się dziać, bezpłodna koleżanka po leczeniu na boreliozę nieoczekiwanie zaciążyła).

Zachcianki na mleko i migdały ustały, natomiast buraczki muszą być

Zatem przestaję panikować i czekam do następnych pomiarów. Czuję się jakby uspokojona

Zmieniony przez - Crispy w dniu 2013-03-19 23:22:52
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 236 Wiek 36 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 8923
Miska na dziś:




Dziś mam wizytę u dermatologa w sprawie tych pieprzyków. Mam taki tydzień, że czego się nie dotknę to się psuje albo chce zrobić mi krzywdę, więc nastawiam się raczej na najgorsze.

Będzie też 30 min na rowerze stacjonarnym, chcę sprawdzić czy regularne aeroby coś pomogą.


Zmieniony przez - Crispy w dniu 2013-03-20 12:40:50
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 4595 Wiek 47 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 43352
Crispy, trzymam kciuki za wizyte u doktora. bedzie dobrze
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 236 Wiek 36 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 8923
Witam

Miska taka sama jak wczoraj będzie. Trening wkleję jak go zrobię.

Wizyta u dermatologa mnie trochę rozczarowała, nie chciałam pisać od razu wczoraj, pod wpływem emocji. Pieprzyki na brzuchu to zmiany atypowe. I tyle się dowiedziałam. Acha i jeszcze to, że na plażę mam chodzić w koszulce i smarować się filtrem 50+. Mam dzwonić dziś do kliniki pani doktor, żeby się umówić na komputerowe oglądanie tych pieprzyków. Mam 2 wrażenia:
1. 60 zł na wizytę się zmarnowały (ale to chyba dlatego, że mnie rozbestwiła pani endokrynolog, udzielając wyczerpujących informacji o wszystkim )
2. Pani doktor ma ochotę wyciągnąć ze mnie więcej kasy, bo nie sądzę by to komputerowe oglądanie było darmowe.
Plus jest taki, że będzie starała się mnie upchnąć najszybciej jak się da (zaraz po świętach), więc może za surowo ją oceniam. Dokładnie mnie calutką oglądnęła, od stóp do głów. Czy zmiany atypowe są groźne, nie wiem. Zobaczę co będzie po tym komputerowym oglądaniu, jeśli negatywne wrażenia zostaną, to szukam innego lekarza, chyba prywatnie znowu.

Czyli nie ma źle, ale mogłoby być lepiej.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 386 Napisanych postów 9908 Wiek 51 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 178038
Zdiagnozuj się dokładnie. Rób badania równolegle na NFZ i prywatnie, bo te terminy państwowo... szkoda gadać
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Plan treningowy w warunkach domowych

Następny temat

Spamuj z nami, mutantami%-)

forma lato