Dziennik Golombex.

Hehe spoko staram się jeść dziennie ponad 4tys kalorii więc to chyba ok? ;d

Nie, bo za małymi ciężarkami się bawisz
Musisz prawdziwie doyebać do pieca

Dobra jak doyebie do pieca to dopiero wstawię filmy. Od teraz ciężary sporo w górę ale przy zachowaniu odp. techniki ;]

Wczoraj trening w piłkę, trochę gierek, strzały itp. Micha trzymana.

Dzisiaj trening łap, słabo poszedł, po pracy zmęczony byłem więc nie liczyłem na dobry tren. Micha trzymana, jem już tyle że nie mogę uwierzyć że waga nie drgnie a z tygodnia na tydzień chodzę bardziej wysuszony ;o. Znikam w oczach, sam po sobie widzę.

W sumie może masz bardzo aktywny tryb życia Ćwiczysz, biegasz, no i w robocie pewnie też się narobisz.
Ja w wakacje kiedy też miałem bardziej aktywne dni jadłem 3K kcal (z tym, że jestem pewnie z głowę, albo i ze dwie niższy od ciebie) i waga jakoś wybitnie nie szła do góry. Aczkolwiek krok po kroku. Teraz mi starcza 2000-2500 kcal w zupełności.

No i jak jescze ciężary dowalisz to poleci

Praca fizyczna, treningi i mecze w piłkę sporo energii zabierają, więc się nie dziw, że masa nie idzie do przodu. Patrząc po sobie to ciężko połączyć piłkę z siłownią, więc też po tej rundzie będę się musiał zastanowić w która stronę iść.

Najlepiej w stronę Micah Richardsa z City - jak dla mnie jeden z wzorów sylwetek wsród piłkarzy

A że pogodzić trudno to akurat prawda

Zmieniony przez - kalikstat w dniu 2013-03-12 20:40:18

O kvrwa, daję rady :P Niski poziom tłuszczu u piłkarza to nie problem, ale tyle mięcha do tego to jest klasa i skrajny przypadek. Najtrudniej to o regenerację.



Zmieniony przez - Ciopson w dniu 2013-03-12 20:45:56

Oj trudno trudno, ciężko mi już więcej jeść, bo nie zarabiam tyle żeby wydawać na jedzenie 700-800 zł.
Ćwiczyć będę zawsze bo to uwielbiam ale cz uda mi się zrobić coś ponad przeciętnego? póki co wątpię w to. W tym półroczu skupię się bardziej na budowaniu siły bo co innego mi pozostało ;p

Zmieniony przez - Golombex w dniu 2013-03-14 19:29:40

Golombex jak siła jest priorytetem to bardziej skupiłbym się na ćwiczeniu więcej niż dwóch grup na treningu. Ograniczyłbym też treningi do 3 tygodniowo, masz dość intensywny tryb życia to powinno Ci pomóc w zwiększaniu wagi .
Ale jeśli chodzi o kcal to mogę coś doradzić dodaj tzw czity do diety, to najłatwiej wchodzi albo zacznij od owoców do każdego posiłku gdzieś czytałem że fruktoza zwiększa apetyt.
Ale to tylko takie luźne sugestie