Poniedziałek - trening siłowy plecy+biceps+brzuch
Wtorek - Bieżnia+Orbiterek 1,5-2,5h
Środa - trening siłowy klata+bary+triceps
Czwartek - Bieznia+Orbieterek 1,5-2,5h
Piątek - trening siłowy nogi+przedramie+brzuch
Sobota - Odpoczynek, ruch jest bo zawsze cos mam do roboty
Niedziela - odpoczynek
1 posiłek: jem z rana płatki kukurydziane
2 posiłek: to kanapki, bo chodze do szkoły, robie sobie 5 bułek z mięsem jakimś i do tego pomidor
3 posiłek: to jest obiad, jem go przed silownia i przed bieganiem, zazwyczaj staram sie jesc caly czas pierś z kurczaka,sałatka z mięsem,ryż,owoce,warzywa,kasza,ryba i tak na zmiane.
4 posiłek: W poniedzialek,srode,piatek i sobote jest to jajecznia z pomidorami z 6 jajek+chleb, jest to kolacja, lecz we wtorek,czwartek i niedziele staram sie wieczorkiem jeszcze jeść różnego rodzaju jogurty,serki :)
I moje pytanie brzmi czy takim planem treningowym,aerobami i tą dietą która przedstawiłem, oficjalnie dieta jest na MASE dam rade spalić tą zasraną tkanke tłuszczową ?:) Chce szczerze odpowiedzi, jesli cos jest zle doradzcie, bo chce wkoncu zobaczyc efekty tej silowni.