Propozycja rywalizacji w redukcji.

nie lubie tego ćwiczenia pewnie dlatego, że daje nie źle po tyłku tego nie da się ukryć :P

jak tam co macie na jutro zaplanowane ? jak motywacja ?

ja posiłki gotowe a tak caly dzień w łóżku

Też w walentynki puszczali u Was na siłowni miłosne piosenki ?

no nie gadaj że takie puszczali hehe ?

Ja jutro jadę do ojca chrzestnego mojej córy i tradycyjnie powinienem chlać i żreć do upadłego, ale reprezentować mnie będzie moja żona, a ja twardo biorę swoje papu w pojemniczkach :) dobranoc

ja jutro musze pogotowac wszystko, rano jade wybierac plytki, mam nadzieje ze tym razem juz cos zostanie zakupione:/ ten remont mnie dobija.. a i jutro w planach silka i basen.

Elo jestem i mam neta. Wlasnie poszly raporty
Tyle że Sajrze i Ruskiemu zapomniałem dodać wymiary .. i nie moge edytować

Zmieniony przez - Creaxy w dniu 2013-02-17 00:29:47

u mnie wymiary bez zmian, zastanawiam sie po jakim czasie cos poleci, generalnie koledzy po was to juz co poniektorych mocno widac, mnie chyba czeka duzo wiecej pracy i cierpliwosci (a z tym jest meeeega huyowo..). wstalem, jade zaraz na te zasrane zakupy a potem robie miche i lece na silke, dzis moze pierwszy raz basen zrobie od kontuzji w pazdzierniku..juz tesknie troche..

dziii - im masz wyższy bf wyjściowo, tym deficyt energetyczny może być większy. U osób szlifujących formę, przy relatywnie niskim bf przy zapotrzebowaniu kcal sięgającym 3000 schodzenie do 1500kcal może okazać się samobójem, ale w przypadku osób otyłych takie zejsćie z kaloriami nie koniecznie musi wiązać się z drastycznym obniżeniem tempa przemiany materii czy innymi negatywnymi konsekwencjami (choć swoją drogą często jest po prostu zbędne). Związane jest to m.in. z aktywnością hormonu wytwarzanego w tkance tłuszczowej - leptyny. Osoby otyłe zazwyczaj mają jej nadmiar (i są leptynooporne), a restrykcje kaloryczne i spadek poziomu tkanki tłuszczowej doprowoadzają do jej obniżenia, a osoby z niższym bf, redukujące już jakiś czas mogą mieć wręcz zbyt niski poziom leptyny (co utrudnia odchudzanie zwiększajac łaknienie i spowalniając metabolizm) i pogłebianie restrykcji kalorycznych - pogłebia ten problem.

Z węglami jest trochę podobnie. Przy dobrej wrażliwości insulinowej można redukować w zasadzie przy relatywnie wysokim spożyciu weglowodanów, sam wielokrotnie redukowałem przy ponad 40% udziale węgli kalorycznosci menu (jedząc np. ponad 2kg owoców dziennie). Przy zaburzeniu gospodarki insulinowo-glukozowej umiejętnie wprowadzane restrykcje węglowodanowe mogą okazać się bardzo przydatne. Generalnie warto postarać się tak naprawić metabolizm, by węglowodany nie były już wrogiem sylwetki, a stały się jej sprzymierzeńcem. Niestety wielu osobom nie chce się na to czekać, zwłąszcza że jest moda na low carb live...

Zmieniony przez - faftaq w dniu 2013-02-17 09:59:44

faftaq ciekawe info, podejrzewam że mogę miec ten problem o którym piszesz - tzn w miare niski poziom bf a przy zcinaniu wegli metabolizm mi siada (np siadam na kibel raz w tygodniu), po czym gdy zjem cos np slodkiego, cokolwiek - ciastko, kawalek czekolady lub kilka owoców, od razu po paru godzinach kibel.. pytanie do was chlopaki czy kupujecie gotowe surówki, co byscie polecali?