SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

50tka na redukcji

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe:

Ilość wyświetleń tematu: 22730

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 181 Wiek 11 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 8906
Tak jest generale ! A tłuszcz wtedy zmniejszać czy taki sam ? W tamtym tygodniu tak zrobiłam, przez przypadek, dożerałam chleb i przewaliłam ww. Rano w stresie na wagę, że więcej a tu niespodzianka mniej !!! A co do kataru to jesienią zawsze tak mam, taki katar jak @ trwa 3-4 dni i leje się z nosa i oczu. Teraz załatwiłam go w 1 dzień za pomocą cebuli, którą pochłonęłam na żywca z dziką rozkoszą. Tak, że dzisiaj po katarze został mi obdarty chusteczkami nos i cebulowy dech. Po rowerku przy oglądaniu TV pomachałam sztangielkami (7 kg na rękę) zginanie na bica ze skrętem, prostowanie zza głowy tric, wyciskanie żołnierskie, MC i przysiady solo 3 serie po 10. Jakiegoś doładowania po tym katarze dostałam :)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 181 Wiek 11 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 8906


Zmieniony przez - tyralaa w dniu 2012-11-10 00:04:15
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 181 Wiek 11 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 8906
Melduje się po weekendzie, michy nie daję bo weekend pod znakiem gości i imprez i niby czysto, ale wpadło jedno piwo i parę kawałków swojskiego sernika niechybnie z cukrem, więc nie ma co liczyć. Dzisiaj czysto ale bez treningu, bo nie miałam mocy. Jutro już siłownia i wskakuje na właściwe tory.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 181 Wiek 11 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 8906
Melduje się znowu w weekend. Cały tydzień miałam pracowity, gonitwa po urzędach, załatwianie spraw w naszych urzędach jakaś masakra.Toteż na siłownię trafiłam tylko dwa razy trening A i B. Poprawiłam się w MC, nawet ta 50-tka dość luźno, ale nie chce dokładać bo potem trochę czuje biodro. Wieczorami walę w worek tak ok 20 min, do lekkiego omdlenia rąk. Ręce mi się wzmocniły co czuję, wszystkie ćw na górę robi mi się bardzo dobrze. Z dołami .....doły (gorzej). Rano się obmierzyłam, tabelka poniżej, waga się wahała nawet do 100, kilo w tę i wewte, ale ogólnie jakiś zastój się zrobił może to poprzedni weekend, imprezy i trochę poluzowałam ale bez przesady. Cały tydzień ten uparty kilogram schodził. Jednak ww mi wyraźnie nie służą. Czytałam na tendencyjnym blogu prześmiewczym o próbach jedzenia surowizny przez Obli i Martucce. Już dawno czytałam o surowiakach i oni to wychwalają na potęgę. Myślę że to by mi spasowało. Już teraz prawie wszystkie warzywa wsuwam na surowo. Na mięcho i ryby jakoś nie miałam odwagi, z uwagi na pasożyty, ale faktycznie można mięcho mrozić. Spróbuje od jutra może coś ruszy. Nie mówiąc już ile mniej czasu będzie zabierać przygotowanie posiłku.







...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
obliques Zasłużona dla SFD
Ekspert
Szacuny 188 Napisanych postów 65575 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 188925
no jesteś z tych mocnych typów co by schudnąć potrzebują przykręcić niestety ww no i wywal gluten z diety to ci najprawdopodobniej tez nie słuzy
a rubke surowa moczy sie 3h w kwaśnym roztworze np. soku z cytryny, kombucha tez sie super sprawdza i pasożyty tez giną
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 181 Wiek 11 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 8906
Dzięki Obli, muszę gdzieś do dziewczyn uderzyć o kombuchę, mam grzybka kefirowego i to co w misce jako maślanka to przeważnie własny kefir. Robię taki koktajl ala pasta budwigowa zamiast sera daję właśnie mój kefir, na razie go odstawię i wywalę cały nabiał na jakiś czas i zobaczymy co się zadzieje. Już widzę spojrzenia moich koleżanek jak będę pożerać na surowo zwłoki byczka w pracy. Na nowo rozgorzeją dyskusje na temat diet.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
obliques Zasłużona dla SFD
Ekspert
Szacuny 188 Napisanych postów 65575 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 188925
mi sie pokost jako zrodlo "omega3" nie podoba, ale kombinujesz wiec kombinuj jak jestes zadowolona, to nie ta omega co nam potrzebna a jedynie ALA
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 181 Wiek 11 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 8906
Co do pokostu, to myślę, że nie jest tak źle. W końcu dr Budwig była 7 razy nominowana do nagrody Nobla. Ja jestem z tych co jak na własnej skórze nie doświadczą to nie uwierzą. Od kilku lat czułam się fatalnie, ciągle byłam zmęczona, miałam jakieś arytmie serca, no i oczywiście systematycznie tyłam. Nic mi się nie chciało po pracy nura na kanapę i TV i tak do wieczora. Stawy mnie bolały, nogi miałam obrzęknięte, pojawiły się może jeszcze nie klasyczne żylaki ale już bolące żyły gdzieś na udach. No ogólnie kaplica, lekarze leczyli mnie na nerwice ?!?!?!. Jakoś po tym straciłam do nich resztki zaufania - dramat. O tym oleju już gdzieś tam czytałam ale przekonała mnie moja znajoma, Pani 75 letnia z tytułem profesora medycyny, do dziś czynna zawodowo, która sama nie bardzo chwali się tym olejem wśród braci lekarskiej (totalny olew). Sama Pani profesor w świetnej formie fizycznej i psychicznej. Od sierpnia tamtego roku zaczęłam go brać raczej też z niedowierzaniem. Cała procedura nie jest szczególnie upierdliwa, rano robiłam sobie koktajl : siemie lniane, olej lniany, kefir własnej roboty i owoc lub warzywa i czosnek. Po dwóch miesiącach naprawdę poczułam zmiany, lepsze samopoczucie ogólnie, coraz rzadsze arytmie, ból w stawach zniknął, nie puchły mi nogi, lepsze spanie i brak zmęczenia w dzień, żyły się poprawiły nawet optycznie i brak bólu. No chyba to wszystko na raz to nie placebo. O jeszcze zapomniałam o wrednej zgadze, która też odeszła w niebyt.Jak to placebo to super, albo mi czegoś brakowało co olej uzupełnił. W każdym razie na mnie zadziałał ekstra. Dopiero potem w związku z tym, że samopoczucia staruszki już nie miałam mogłam ruszyć na basen i zacząć się w końcu więcej ruszać. Tyle w obronie oleju.
Dzisiejsza micha, pierwszy dzień na surowo. Łosoś w sosie guakamole wszedł bez problemu, a koktajl z olejem, zamiast kefiru dwa surowe jaja wiejskie (smak wyszedł jak super kogelmogiel). Rano siłka zaliczona, trochę chaotycznie bo duży ruch jak na rano i blokada niektórych stanowisk uniemożliwił np Mc. Ale dzisiaj pierwszy raz udał mi się na płaskiej wycisnąć 40 kg x 6 !!!!!
10 min orbi - rozgrzewka
przyciąganie drążka górnego do klatki szeroko 25/35/45 x10
wiosłowanie 10/15/15 x10
wyciskanie na płaskiej 20/30/40 mniejsze po 10 ostatnie 6
spięcia brzucha na maszynie 15/20/25 x10
allachy w opadzie 80/80/80 x 10
rozpiętki na maszynie 25/30/35 x10
prostowanie NN na maszynie 30/35/40 x 10
orbitr 10 min


...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
obliques Zasłużona dla SFD
Ekspert
Szacuny 188 Napisanych postów 65575 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 188925
tyralaa to są legendy nie do sprawdzenia bo nominacji nigdy nikt nigdzie nie publikuje wiec sobie mogą napisać co chcą Jest wysoce wątpliwe by miala jakakolwiek nominacje i by w ogóle tyle razy
, nikt jej badan nie potwierdził nie ma żadnych neutralnie przeprowadzonych doświadczeń za takie bajery sie nominacji nie dostaje
a jak ci sie podoba to nie ma przeciwwskazań chociaż jeśli chodzi o mężczyzn to niestety juz trochę badan potwierdziło niesyty negatywne skutki zapijania sie pokostem , chociażby z powodu dużej aktywności fitoestrogenów
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 181 Wiek 11 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 8906
Cześć Obliques, nie chodzi mi o filozofowanie, raczej przedstawienie całego tematu "na wesoło" a mniej naukowo. Plaga otyłości jest bardzo złożona, jest mnóstwo czynników które się na to złożyły. Mnóstwo badziewnej "karmy" dla ludzi, która od dzieciństwa nas kusi i coraz mniej ruchu. Oczywiście selekcja naturalna, a raczej jej brak. I można by wymieniać i wymieniać. A będzie coraz gorzej, to koło dopiero się rozkręca. Moje pokolenie całe dzieciństwo i młodość spędziło na świeżym powietrzu biegając, łażąc po drzewach, jeżdżąc na rowerze i ogólnie świrując nie zawsze zgodnie z zasadami BHP. W zimie też, długość gila zwisającego u nosa świadczył o długości przebywania na świeżym powietrzu. Teraz jakiś dramat, dzieci siedzą w domu przed kompem, żyją wirtualnie, na wf mądre mamy załatwiają zwolnienia lekarskie żeby się pociechy nie spociły. Wożą swoje pociechy autkiem na : języki obce, lekcje muzyki itp. Podzielimy los wymierających pszczół
A co do babci to odkąd pamiętam to cukier pożerała zawsze, to było jej paliwo, co jakiś czas z przepastnej kieszonki fartucha wyciągała pół kostki i wciągała. Co za tym idzie nie pamiętam jej uzębionej. A cukier był zawsze tani, gorzej ze spirytusem, ten dawno musiała kupować w Peweksach (młodzież już nawet nie we co to).
To by było na tyle wracam do rzeczywistości, dzisiaj idę na basen, porobię interwały i sauna dla przyjemności. Micha na dziś poniżej, kupiłam serca wieprzowe i musiałam podsmażyć bo na surowo jakoś nie chciały wejść, reszta surowizna. Całkiem nieźle, żadnych dziwnych odgłosów z układu pokarmowego, czuje się lekko i energetycznie.

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Trening siłowy na uda i pośladki.

Następny temat

co robić

WHEY premium