Test pod patronatem Iron Horse by meju - podsumowanie 44 str.

i dobrze!!!,nie pij i unikaj takich imprez wszyscy moi kumple co studiują to co tydzień impreza trawka,wódeczka itp...masakra

imprez nie unikam ale i tak nie piję, nie palę. Nie potrzebne mi jest to w ogóle ale lubię imprezy chociaż muszę przyznać, że coraz mniej

A co do znęajomych to masz rację. Mnie to trochę osobiście przeraża trochę, ale każdy ma swój rozum i robi to co uważa za słuszne niestety

hej pusciłem Ci tel. zadzwoń jak odbierzesz jeśli nie będę mógł to oddzwonie. Bez pospiechu nic pilnego

No panowie, teraz to ja się czuję jak na masie. Zapycham się każdym posiłkiem. Nareszcie! Dzień w sumie bardzo sympatyczny. Miałem jedynie godzinny wykład o historii wychowania. Mega ciekawy




Udany trening. Gdybym ćwiczył najedzony to pewnie bym puścił pawia Czasem miałem mroczki przed oczami. bardzo inensywny trening.


-przysiad 20(40kg)/ 15(60kg)/ 12(80kg)/ 8(100kg) + drop
-suwnica 20/15/15/6(180kg)





-uginania 20(20kg)/ 12(30kg)/ 12(40kg)/ 12(40kg) +dropx2

-zginania 20(20kg)/ 12(40kg)/ 10(50kg)
-MC na prostych nogach hantlami (12(21kg)/ 12(31kg)/ 10(37kg)

-ośle wspięcia na maszynie 20(80kg) x3
-wspięcia siedząc 20(20kg)/ 10(40kg)/ 12(40kg)












1. Placek z 6 jaj, 200g owsa, 30g WPC, 30ml oliwy, (pół placka na śniadanie)
2. 200g kurczaka, 200g ryżu + warzywa
po treningu 30g WPC, 50g carbo
3. 200g kurczaka, 150g ryżu, oliwa 25ml +warzywa +
4. Druga połowa placka
5. 250g twarogu chudego, oliwa 25ml +warzywa + 50g ryżu



4150 kcal, B:205g, W:430g, T:150g

Czuję się najedzony wreszcie. Lubię taki stan










Posiłki na dzień + małe zakupy, i ja się pytam za co 50zł korwa!? Jak widać mały czit w postaci sosu czosnkowego. Dobry był




show time- 5g 30 min przed treningiem
crea plus- 5g rano przed śniadaniem, 5g po treningu
carbomax- 50g po treningu
100% pure whey- 30g rano, 30g po treningu
flexit- 10g rano po śniadaniu


5g ST można powiedzieć na pusty żołądek bardzo fajnie mnie pobudziło. Więcej chyba narazie nie będę używał. Bardzo przyjemnie się trenuje dla mnie na takiej dawce i przy niej narazie zostanę




Zmieniony przez - xmejux w dniu 2012-10-04 19:22:19

super wypiska,tez tak łydki dziś katowałem tylko,ze ze sztanga na kolanach trochę dziś tłumu miałeś na siłce co??trzymaj tak dalej byku!!!!!!!!!!!!!

widze ze mowa o alko byla - to jeden z wielu mitow
tj.NIE nie poleca sie wypijanie duzych ilosci pod treningu - ale w dni off?
1-2piwa/lampka wina?

alko to 'trucizna' dla organizmu wiec jesli juz jest we krwi to priorytetem jest wydalenie go z organizmu,wiec jesli to porta po treningu np. to regeneracja,anabolizm i inne - schodza na drugi plan

na pierwszym miejscu jest wydalenie trucizny

mam a raczej mialem w planach fajny temacik odnosnie alko i niekorzystnego wplywu na nasze mieso - co jest oczywiscie mitem,tak samo jak to ze picie mleka szkodzi

Mmm ładnie szama wygląda. Dobra wpiska!
Show Time to mega kopacz, już 3g przyjęte na czczo na mnie działało

właśnie jak jest z tym Show Timem na jednych działa na 2 nie ja osobiście słabo go poczułem a waliłem po 15g więc nie wiem jaki ma okres rozkręcania bo słyszałem że lepiej go przyjąć z h przed treningiem nie pół jak ja to robiłem. Zobaczymy jaki będzie show 2.0 bez 1,3d więc pewnie jeszcze słabszy to wcale go nie poczuje hehe. Nie powiem bo pump od irona dla mnie jest ok skupienie regeneracja zaj**ist a ale brak pompy co jednak no cieszy jak ona jest ;p

Dawid dzięki No ludzi troszkę było więcej niż zwykle ale to dlatego, że popołudniowe godziny. Zwykle chodzę trochę wcześniej. Chociaż to jest taka siłownia i tacy ludzie, że nie ma problemu żeby z kimś robic na jednym stanowisku itp Jadę i się nie zamierzam zatrzymywać!

solaros trochę czytałem o alkoholu. Wiem, że to jeden z wielu mitów. Nie sugeruję się tym. Nie piję bo to jest moje prywatne postanowienie niezwiązane z treningami
A co do tematu to bardzo fajnie by było gdybyś coś takiego napisał. Myślę, że będzie dobry art do przedstawiania młodym adeptom, którzy nie piją, bo "masa spadnie".


Prosatan dzięki. Chociaż muszę powiedzieć, że do smaku/wyglądu jedzenie nie przywiązuję teraz aż takiej wagi. Ma być po prostu w posiłku to, czego mi potrzeba a smak to jest rzecz drugorzędna teraz (mam mega katar ) Teraz np zajadam 250g sera, 50g ryżu i kapusta kwaszona Dziewczyna się nie opierdziela, a Ty co??

MATmajster ja po 15g miałem mega zejście, dlatego nie chcę przekraczać dawki 10g A poza tym po geraminie mam trudnośći z męskimi sprawami także wolę nie szaleć
Jak dla mnie osobiście 5g wystarcza, max to 10g. Może spróbuj tak jak ja teraz. Zrób większą przerwę między przedtreningowym a treningiem i weź 10g. Powinno podziałać i powinieneś poczuć działanie bo suplement naprawdę godny uwagi


Tutaj fajny, prosty artykuł tak apropo piwa i jego niby "ciążowych" właściwościach
http://potreningu.pl/artykuly/1189/czy-piwo-tuczy

Widzę, że Twój dziennik zaczęły odwiedzać pewne znakomitości
Pozdro dla Pana S....

Tłoczna siłownia fakt faktem
Przeglądałem wpiskę i zgadzam się, pełna profeska
(no prawie jak u mnie)- Żart oczywiście

Mam pewną sugestię o wspięciach na tzw koniku
jeśli chcesz albo możesz albo nie chcesz
To ćwiczenie oparłbym na dużej liczbie powt z krótkimi przerwami
a dołożył jeszcze wspięcia stojąc z racji tego, że w tym ćwiczeniu
głównie zaangażowany jest mięsień płaszczkowaty który działa jednostawowo natomiast brzuchaty działa na sporym rozluznieniu z racji tego, że jest dwu-stawowy. Płaszczkowaty jest mięśniem który jest chyba najbardziej czerwony w naszym organizmie i z reguły podatny jest na trening wytrzymałościowy, brzuchaty nieco inaczej.
Zatem to ćwiczenie i predyspozycja mm. płaszczkowatego (średnio ok 90% włókien czerwonych) skłaniają do treningu w formie krótkich przerw i powt typu 30 czy 50. Włókna te mocno się nie rozrastają niestety ale zawsze trochę tak tym bardziej że wypychają mm brzuchaty mocniej.
Natomiast stojąc można zrobić odwrotnie czyli spory ciężar itd.
Pozdro to tak nieco refleksji na tematy łydeczki

Zmieniony przez - Marcin4_ w dniu 2012-10-05 18:00:34