Venc1LQ // Dziennik // Created by Pain[t]

Niedziela
W rozpisce treningu uwzględniam tylko serie docelowe.

Wyciskanie na ławeczce poziomej, sztangą 3x6
70kg x6 [film]
72kg x6
74kg x4

Wyciskanie na skosie ujemnym, hantle 3x15
24.25kg x15
24.25kg x15
24.25kg x13

Wyciskanie na skosie dodatnim, hantle 3x15
21.5kg x15
21.5kg x15
21.5kg x13

Rozpiętki na skosie dodatnim4x15
10.5kg x15
10.5kg x15
10.5kg x15
10.5kg x13

Pompki zwykłe, na uchwytach Max
x7

Unoszenia prostych nóg wisząc na drążku 3xMax
x19
x16
x15

Unoszenia zgiętych nóg wisząc na drążku 3xmax
x22
x17
x14

Spięcia 2x MAX
x max
x max

Podsumowanie
Świetny trening.
Wl - Zły chwyt w ostatniej serii i mnie przechyliło.
Wyciskanie ujemny - Nic nei dodawałem, dobre czucie.
Wyciskanie dodatni - w ch** ciężko.
Rozpiętki - bardzo dobrze. Ale chyba odejmę kilogramów, na rzecz dłuższej fazy negatywnej, tak nawet 4 sekundowej.
Pompki - znowu 7, lol. xD
Unoszenie nóg - git.
unoszenie 2 - bardzo git.
Spięcia - i git.

A dziś wieczorkiem łydki. :P

Wyciskanie leżąc:

No brawo, urosłeś w jeden dzień

szybciej opuszczaj na klatkę i dołóż jeszcze ze 20kg...

Ściągnij do 50kg zrób poprawnie 12-15 ruchów a nie pałujesz te 6-tki jakby to Ci zapewniało przyrosty

70 kg x 6.

Przy małej przebitce siłowej (na większej wyszło by dobitniej co chcę pokazać) 15 powtórzeń robiłbyś na: 9 x 3 = 27 kg. (9 = 15 - 6 ; różnica między setem na 6 i 15)

70 - 27 = 43 kg wyszłoby x 15...

A Ty w trzecim (!) ćwiczeniu robisz 42,5
1) HANTLAMI
2) NA SKOSIE, który jest słabszy od WL
3) 15 razy przez 2 serie, czyli pierwsza nie mogła być na 100 %...


Moje hipotezy:

1. Chuyowo się rozgrzewasz
2. Masz chuyowe wl.
3. Skoro hantle idą Ci tak dobrze, to wywal WL
4. Masz dysproporcje (?) siłowe od siłowania się z niedźwiedziami

Antek
Tu nie chodzi o żadne przyrosty, akurat w WL chodzi mi o siłę.

PanDarek
Masz rację, od 2 tygodni czuje się w tych seriach docelowych dosyć dziwnie, bo nie czuję, jakbym dawał z siebie wszystko. Miałem to pozamieniać na RAMPY + regres(nawet o tym pisałem). Ale z lenistwa zostałem przy docelowych, bo nie trzeba kombinować tyle z obciążeniem, od kolejnego treningu zmieniam i będą leciały wypiski włącznie z seriami rozgrzewkowymi.

1. Zależy co przez to rozumiesz. Możliwe, że robię za długą rozgrzewkę przy wl (skoki co 5kg, zaczynając od 50). Ale nie czułem, zmęczenia przy tym.
2. Dopiero od 5tygodni robię WL, więc ciężko żeby było zaj**iste.
3. Myślałem o tym, ale tutaj troszkę ego nie pozwala. Nie chcę wyp*****lać wszystkich ćwiczeń podstawowych, bo na samych izolacjach to ja naprawdę zostanę kaleką większą niż jestem, a na razie źle mi ten progres nie idzie w tym WL.
4. z dzikiem

aha. To siły też z tego nie będzie, zdajesz sobie sprawę? rób poręcze jak nie chcesz być kaleką, a nie leniwe WL

Venc - takie wl jaki Ty robisz to jest taka sama izolacja jak wyciskanie hantli.

Poręcze nie są izolacją.

Dajcie mi spokój z tymi poręczami, hahah :D
Przez rok je robiłem, trochę mi zbrzydły. Przynajmniej w wersji klatkowej.

no tak. I gdzie się podziała klatka?

Tam gdzie, brzuch, plecy i bicki. Nie urosły, bo za bardzo szarpałem planem.