Venc1LQ // Dziennik // Created by Pain[t]

Po wymiarach idzie wywnioskować, że masz ch**ową technikę. Jakbyś miał dobrą technikę, to byś rósł. Proste i logiczne jak budowa cepa.

Spokojnie chlopaki. Moze nie tyle problem lezy w technice, co w misce, - sam pisal ze lipnie je, nawet bez techniki a z dieta cos by uroslo :) Nie ma co spinac przez internet, nie o to tu chodzi panowie. Tak pozatym nie prowadze juz dziennika,takze nie pozagladasz a raczej POKI CO

Regenat - kolejny szaman z czarodziejską kulą, potrafiący oceniać technikę, bez patrzenia na nią. Magia totalna, na tym forum. :D

Staniu- No właśnie szukałem i nie znalazłem.
Tak, micha ch**owa, widocznie mam oporny gen i musiałoby wpadać więcej żarcia. Niestety rodzice nie chcą mnie sponsorować. A suchy ryż, już zupełnie nie wchodzi. Dziennie wchodziło coś koło 3.2-3.5tys kcal(z dobrego żarła)+czity, a i tak potrafiłem chodzić głodny, zastanawiam się czy to może nie wina stresu, którego trochę miałem ostatnio. Ale żeby to mogło się aż tak odbić na wynikach, wątpię. Ogólnie stawiam na chvjową michę. Ale nie chce mi się już tego analizować.

W takim razie wytłumacz, dlaczego nie ma postępów, jeżeli masz dobrą technikę? :]

Przecież napisałem już kilka razy, nawet w podsumowaniu że ch**owa micha. O matko ile razy mam to pisać. xD

Ale Ty nie czaisz, że tak jak Antek napisał - przy Twoich wymiarach, nawet na nie czystej misce urośniesz? Musisz jedynie potrafić ćwiczyć.

Jutro powrzucam filmiki z treningu klatki (btw. którego miało już nie być). Czekam na krytykę i "ocenę" ćwiczeń. A dokładniej wytknięcie tego, co robię aż tak słabo, że mi klata nie rośnie.

Venc1Lq

Regenat - kolejny szaman z czarodziejską kulą, potrafiący oceniać technikę, bez patrzenia na nią. Magia totalna, na tym forum. :D

Staniu- No właśnie szukałem i nie znalazłem.
Tak, micha ch**owa, widocznie mam oporny gen i musiałoby wpadać więcej żarcia. Niestety rodzice nie chcą mnie sponsorować. A suchy ryż, już zupełnie nie wchodzi. Dziennie wchodziło coś koło 3.2-3.5tys kcal(z dobrego żarła)+czity, a i tak potrafiłem chodzić głodny, zastanawiam się czy to może nie wina stresu, którego trochę miałem ostatnio. Ale żeby to mogło się aż tak odbić na wynikach, wątpię. Ogólnie stawiam na chvjową michę. Ale nie chce mi się już tego analizować.

Uwierz, że to nie to.

a ja bym sie posluchal rady z podpisu cokty

No jak mu urósł brzuch, to kcal nie było za mało Tyje się ZAAAAWSZE od nadmiaru kalorii.