Sezonowiec ^^ / Nie mogę już na siebie paczeć :D

5. Śmieszny ciężar, ale dłużej będę mógł progresować, a przecież o to chodzi.

ja bym się z tym nie zgodził.
Zaczynając od śmiesznych ciężarów - zrobisz 10kg progresu w 4 tygodnie.
Jadąc od razu na maksa zrobisz 10 kg progresu w tydzień(to tylko przykład).

Złapie cię stagnacja - zaczynasz kombinować.
I teraz albo kombinujesz po 4 tygodniach, albo po 1 tygodniu. Z prostego matematycznego równania wynika że gdy zrobisz szybciej progres zaoszczędzisz 3 tygodnie.

Wzwut:

Konsekwenty jestem, ale dokładniej o która sprawę chodzi? :P Dziekówa za soga :)


Killing232:

Nigdzie mi się nie śpieszy i jakoś na ciężarze w wyciskaniu na barki mi nie zależy, ale nie dorzucę maksa na barki na pierwszym treningu, bo już na następnym nie będę miał co robić.

11.09.2012 (wtorek)


Bieganie:

Rozgrzewka: 5 minut biegu, 5 minut statycznego rozciągania.

1. 3 x (5 pachołków rozstawionych co 5 metrów i bieg od pierwszego do drugiego, od drugiego do pierwszego, od pierwszego do trzeciego, od trzeciego do drugiego itd.
2. 3 x bieg po kopercie 3 m. x 5 m.


Piłka nożna:

1. Dziadek.
2. Podania wewnętrzną częścią stopy.
3. Podania z przyjęciem w trójkach.
4. Podania na większej odległości piłek półgórnych.
5. Żonglerka w dwójkach.
6. Gierka.


Notka:

Koszenie trawy, bieganie, trening, a po nim pichcenie, a dokładnie robienie bułek do kebabów (efekty pewnie pokażę w czwartek).









Zmieniony przez - Sezonowiec ^^ w dniu 2012-09-12 09:33:35

12.09.2012 (środa)


Siłka:

1. Wyciskanie sztangi leżąc: 3 x 32,5 kg/37,5 kg/42,5 kg/47,5 kg/52,5 kg/57,5 kg.
2. Przysiad przedni: 10 x 10 kg/10 x 12,5 kg/10 x 15 kg.
3. Podciąganie nachwytem: 4/3/2.
4. Uginanie ramion ze sztangą: 10 x 15 kg/10 x 17,5 kg.
5. Skłony tułowia z obciążeniem: 25 x 0,5 kg/25 x 1,25 kg.

1. Już ciężko, także 1 kg można maksymalnie dodać.
2. Nowe ćwiczenie, ale dodajemy 2,5 kg na następnym treningu.
3. Ciężej mi idzie podciąganie nachwytem niż podchwytem.
4. Można spróbować dodać 2,5 kg.
5. Wszystko ok, więc dodajemy kolejne kilogramy.


Notka:

Rano siłka, później byłem z dziewczyną na rybach (zawstydziła mnie, bo złowiła małego okonia, a ja nic :P). Później oglądaliśmy "Titanica", a przed spaniem połowę "Krzyku", bo mamy w planach wszystkie części oglądnąć.


Obiecany kebab:









Zmieniony przez - Sezonowiec ^^ w dniu 2012-09-13 11:17:52

Siemanko :] jak zapraszasz to jestem i postaram się zaglądać. Trenujesz FBW?

Witam, witam :) Od dłuższego czasu cały czas jadę na FBW tylko nieco zmieniam ćwiczenia oraz liczbę powtórzeń (niedawno 15/10/5), ale jak się skończy sezon w piłkę to planuję jakiegoś splita ogarnąć najlepiej z priorytetem na klatkę.

To, że nachwytem ciężej to normalne - właściwie brak pracy bicepsów

Co prawda mikrourazy na najszerszych bardziej odczuwam na następny dzień po podciąganiu podchwytem, ale to może jeszcze kwestia wyczucia mięśnia.

13.09.2012 (czwartek)


Bieganie:

1. Starty z pozycji (rozpędzanie się do 15 metra):

- stojącej przodem,
- stojącej tyłem (raz przez lewie ramię, raz przez prawe),
- z leżenia przodem,
- z leżenia tyłem (raz przez lewie ramię, raz przez prawe),
- z siadu prostego,
- ze zrobieniem pompki,
- z nabiegu.

2. Bieg 5 x 25 metrów z przerwami na pełny wypoczynek.

Tym razem zabrałem ze sobą pulsometr i nie zaczynałem kolejnej serii jeżeli puls nie spadł poniżej 100 uderzeń na minutę.


Notka:

Cały dzień się opyerdalałem poza tym bieganiem, a wieczorem byłem na pokerze i wypiłem dwa piwka :)

Jajecznica z grzybami? Dobrze widzę? jeśli tak to też taką chcę