Ogólnie trening nie poszedł źle. Chyba. Trochę progresu niby jest, ale jakoś nie jestem zadowolony ;p No i tak. Pistolety jak najgłębiej mogłem, pomagałem sobie trochę futryną żeby opaść niżej, ale starałem się jej nie używać podczas wstawania. W spięciach zauważyłem, że jeśli przytrzymam spięcie dłużej niż 2-3 sek to po ok 13-14 powtórzeniach zaczyna boleć mnie dolna część kręgosłupa więc skróciłem czas spięcia. PS w temacie dla juniorów wrzuciłem diete do poprawy. Mógłby ktoś rzucić okiem?
Trochę spadków, ale lekki progres też jest. Generalnie nie wiem czemu, ale praktycznie po każdym trening od poniedziałku odczuwam silne zakwasy i niemoc łapie :/ przechodzą po rozgrzewce, ale wydaje mi się, że nie powinno tak być... Poza tym mam pytanie co do rozciągania. Czy mogę wybrać po jednym ćwiczeniu na każdą partię mięśnie czy koniecznie muszę robić wszystkie? No i prosiłbym o sprawdzenie tej mojej nieszczęsnej diety w tym temacie ;p
https://www.sfd.pl/Dieta_na_masę_przy_treningu_Lafaya_do_oceny-t880557.html Jutro wolne, ale myślę, że się porozciągam trochę. Czy 5 minut na skakance starczy jako rozgrzewka przed rozciąganiem?
Szacuny
11
Napisanych postów
584
Wiek
39 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
10172
Kencal
Generalnie nie wiem czemu, ale praktycznie po każdym trening od poniedziałku odczuwam silne zakwasy i niemoc łapie :/ przechodzą po rozgrzewce, ale wydaje mi się, że nie powinno tak być...
Nie martw się. Też miałem taką niemoc. Przez kilka poziomów w dni nietreningowe brakowało mi sił. Głupie 10 pompek nawet sprawiało mi trudność. Wszystko z czasem się unormuje.
Szacuny
3
Napisanych postów
1235
Wiek
43 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
22853
Martwy ciąg jako rozgrzewka przed rozciąganie?? hahah
Ja poleciłbym ci robienie co 2 ćwiczenie z rozciągania. Np dziś robisz nieparzyste nr, na następnej sesji parzyste
Zmieniony przez - arekmos81 w dniu 2012-08-18 17:37:38
"Nigdy się nie poddawaj,porażka nigdy nie oznacza końca lecz początek drogi do zwycięstwa"