Otóż mój problem wygląda tak że dostałem propozycje pracy w Państwowej Straży Pożarnej ale muszę przejść testy sprawnościowe czyli
1km- na cza
100m slalomem
min 10 podciągnięć na drążku
O ile w bieganiu mój czas na kilometr to 3:05 to problem pojawia się przy podciąganiu, otóż nie podciągnę się ani razu, mam za słabe ręce.
Pompek zrobię maksymalnie 5.
Przez 4 miesiące chodziłem na siłownie by zrobić masę i się udało
z 85 kg do 98kg i mogłem śmiało grac w football amerykański.
Teraz jestem od tygodnia na diecie i schudłem 3-4 kg więc ważę 96 i wciąż chudnę.
Chcę nauczyć się robić jak najwięcej podciągnięć.
W domu drążka nie mam, na siłownie już nie chodzę od dawna bo karnet podrożał.
W domu mam sztangę max 30 kg i 2 hantle po 5 kg.
Co do podciągnięć preferuję podchwyt ponieważ łatwiejszy.
Mięśnie nóg mam wyrobione od częstego grania w piłkę nożną oraz biegania i jeżdżenia na rowerze, czas by poćwiczyć podciągania więc tu zwracam się do was z prośbą o pomoc w nauce podciągania.
Do testów mam 5 miesięcy, zaczynają się po nowym roku
Wzrost: 182 cm
Waga: 96 kg
Wiek: 19 lat
Pozdrawiam