1. Przysiad ze sztangą:
27,5kg x 5
40kg x 5
55kg x 5
55kg x 5
55kg x 5
2. Wyciskanie sztangi leżąc:
22kg x 5
22kg x 5
32kg x 5
45kg x 5
45kg x 5
3. Podciąganie podchwytem:
CC x 8
CC x 8
CC x 7
4. Uginanie ramion z hantlem na modlitewniku jednorącz:
6kg x 12
8kg x 12
9kg x 12
+korekta
+20 minut aero
Komentarz:
1 - Coraz lepiej panuje nad sztangą, kiedyś mi się niemal gibała. Czułem że wstawałem wszystko nogami, ofkoz pierwsze biodro w tył. Nagram na pewno w tym tygodnium, i to specjalnie bez butów, żeby pokazać że pięt nie odrywam!
2 - W tym tygodniu 2 razy po 5kg dokładam. Wszystko by było dobrze, gdyby nie to chrupanie w lewym barku przy wycisku. Trzeba wzmocnić rotatory, nie ma innej opcji.
3 - Eureka! Poszerzyłem nieco chwyt i tak jak radził Darek nie dociągałem łapami koniecznie za brodę. Efektem czego jest pobicie rekordu życiowego 6 powtórzeń i mocna praca łopatek, po skończeniu serii bicepsy czułem dosłownie minimalnie. A potem robiłem szerokością chwytu jak wcześniej, i znowu z łap ciągnięte. Ech, na dobrej drodze jestem w końcu chyba.
4 - Nauka mind-muscle trwa! Praktycznie bez przerw, dobrze popracowały dziś bicepsy, ale i tak jak zwykle przy ćwiczeniu bica - żal
Filmik, kij w to że ostatnie powtórzenie do oczu, reszta była średnio do ust, ale głowę miałem nieruchomo to konkretnie nie odmierzyłem, wybaczcie. Poszerzenie chwytu + nie walczenie żeby się podciągnąć za brodę zdało egzamin, bo jest ok.