TRENING NA MASE DO OCENY!

Ja mam zakwasy jedynie od takich cwiczen, ktore pierwszy raz robie na treningu. Na kolejnym treningu juz zakwasow nie mam.
A na mase jest dieta, nie plan.

Co Wy macie z tą dietą?! Ludzie, jedzcie po prostu tak żeby nie chodzić głodnym i dobre źródła białek, zdrowych węgli i tłuszcy, plan dobry i rośniesz.

Jeżeli masz zakwasy po tych "pierwszych ćwiczeniach" to o czym to świadczy? Że mięśnie dostały solidnego kopa, na tym polega obolałość mięśniowa. Jeżeli ktoś na drugi dzień (w przypadku nóg czy pleców, troche dłużej) nie ma domsów na którejś ze wcześniej trenowanej partii, to znak że się po prostu opyerdalał, więc i mniejsze przyrosty.

Swiadczy to o tym, ze miesnie nie sa przyzwyczajone do tego ruchu i reaguja domsami :) Na drugim ten ruch miesnie odtworza i juz tego nie ma. Tak to sobie tlumacze :)
A "dobre zrodla bialek, wegli i tluszczy" to wlasnie nazywa sie dieta ;)

Jeżeli masz zakwasy po tych "pierwszych ćwiczeniach" to o czym to świadczy? Że mięśnie dostały solidnego kopa, na tym polega obolałość mięśniowa

owszem świadczy o tym że mieśnie dostały kopa,ale był to kop czegoś nowego dla nich(do czego nie przywykły jeszcze).
Jeśli będziesz jakiś czas robił to samo to po pewnym czasie zakwasy ustaną co wcale jednak nie będzie oznaczać ze trening był zły.

Osobiscie nie uważam zakwasów z wyznacznik dobrego treningu.
Praktycznie każdy kto nic nie ćwiczył będzie miał zakwasy po treningu 100pompek.pl ale czy to jest dobry trening? Odpowiedź chyba każdy zna

A ja tam uważam, że u początkujących to ważne na masie - jeżeli mięśnie bolą, to znak że uszkodzenia włókien są dosyć duże. Co to oznacza dla rozwoju to chyba wiemy

Dla początkujących. Ale jeśli posiada się już jakiś staż to nie trzeba trenować do zakwasów żeby mieć przyrosty. Jak ktoś zaczyna to nie potrzeba wiele do zakwasów.

Nie wiem, podbij do zaawansowanych, zobacz co odpowiedza na temat domsów - tam prawie każdy je ma co trening

Widac Cokta, ze nikt nie jest taki zayebisty jak Ty.

Nie atakuj Ja pisze to co wiem na podstawie własnych doświadczeń, i jestem pewny że domsy byc muszą, żeby się rozwijać sylwetkowo na pełnej curvie. Co nie znaczy że ich brak to kompletna stagnacja.

Ja myślę, że jeśli trenujemy tylko pod kątem sylwetki i robimy np. splita partia raz w tyg to możemy ćwiczyć do zakwasów. Ale jeśli jest to trening pod np. sporty walki to powinniśmy unikać zakwasów. Inaczej będziemy przepalać mięśnie i nie będzie się sylwetka rozwijać.