Wizygran - no przecież pisałem, że około 7-8 złotych? Są to te same, które jadają zwierzaki, można jeść gotowane. Ciekawostka dla oburzonych psim żarciem - był taki okres czasu całkiem niedawno, kiedy mięso wyższej jakości dawano do whiskasów i innych karm dla psów i kotów, anieżeli do gerberków dla dzieci (tj. dla dzieciaków ładowano mięso oddzielane mechanicznie, na dodatek niższej klasy).
Źródła węglowodanów i tak trzeba rotować, kasze, ryże, makarony durum, pieczywo (ale porządne, nie pszenna 95% + 5% żytnia), więc owszem. Trochę ludzie u nas już pisali, że te proste ww po treningu nie są tak istotne jak białko, więc raczej bym się skupił na dostarczeniu białka i ogółem ww po treningu, a jak już dieta się "ułoży" to będzie wiadomo czy warto wrzucać banana po treningu, czy mleko, czy jeszcze coś innego. Oliwę można z łyżki, ale nawet te podłe w sałatkach warzywnych czy z dodatkiem mocno aromatycznych mięs jak właśnie serca czy wątróbki smakują zupełnie inaczej! Dobra owsianka wychodzi taniej, niż porządne pieczywo razowe.
Musisz sam decydować co jest Twoim celem, jak nie chcesz być "wielki" oraz silny, a jedynie wytrzymały, sprawny, zdrowy to robienie masy na siłę to głupota, ale znów zależy to od punktu wyjściowego, masy i poziomu bf na starcie. Załóż wątek w treningach dla początkujących czy juniorach, to z pewnością ktoś pomoże.
Zabek22 - a co oznacza brak kasy, za przeproszeniem? Sugerujesz, że na podanej przeze mnie diecie nie będzie przyrostów, a zdrowie będzie gorsze niż w przypadku odpowiednika na pierwszych lepszych śmieciach z okolicznych sklepów?
Najwyraźniej "średnio dokładnie" się wczytałeś, bo wyraźnie zaznaczyłem jak rotować mięsa, jak podmieniać węglowodany, jak można zamiennie wrzucać tłuszcze, a przy tym utrzymywać niski koszt diety. Nie siej fermentu, nie trzeba jadać jak nie przebierając w przykładach - Koniu - aby wyciągnąć pozytywy z treningu. Jak ktoś nie ma kasy nawet na przybliżoną dietę, to faktycznie będzie ciężko ale w TdP jest parę przykładów jedzących za 3-4 stówki i wyglądających i tak nienajgorzej, a z całą pewnością sprawniejszych od kanapowych leniwców.