Jak uderzać?

Jeśli chodzi o ciosy proste, to ani jedno, ani drugie. Pięść powinna być pod kątem 45 stopni. Tak jest najbezpieczniej dla naszego zdrowia.

Ja wale proste tak jakbym robił pompkę na pięściach, tuż przed uderzeniem w cel przekręcam pięść do ok 45 stopni. Po kontakcie pięści z celem pod kątem 45 stopni dokręcam pięść poziomo i powrót do gardy. (pomijam tu nogi i plecy bo temat jest o poziomo/pionowo)

Jeśli chodzi o ciosy sierpowe, to wg niektórych tylko pionowa, wg innych obojętnie czy pionowa czy pozioma. Ja biję pięścią ustawioną poziomo, choć z tego co zaobserwowałem, większość jednak ustawia ją pionowo.

Jak przeciwnik trzyma nisko brodę to waląc sierpa pionowo zahacza się większą przednią część jego buźki przez co łatwiej mu ją przestawić nieco w zamiarze spowodowania wstrząsu błędnika.

Dodatkowo waląc pionowo jest mniejsze ryzyko spowodowania faula łokciem, bądź bycia posądzonym o próbę przywalenia łokciem.

Tyle teorii. W praktyce wiadomo, ktoś może mieć większe predyspozycje do walenia sierpa poziomo lub pod kątem jakimś nawet.


@Bob-Sapp , pisze wyraźnie nazwa działu - Uderzane: Muay Thai, Boks, Kickboxing, K-1 Rules, we wszystkich należy mieć założoną rękawice bokserską, a nie walić kostkami.

W Jeet Kune Do uderza się z trzech ostatnich kostek pięścią skierowaną pionowo - popieram

_radek

w KK też uderza się bez rękawic a uczą uderzać 2 pierwszymi. Forum jest fajnym miejscem na dyskusję i rozwiewanie wątpliwości, ale w tym którymi kostkami uderzać wszyscy są zgodni, więc wątpliwości raczej są średnio uzasadnione (nawet chyba tsunami tak samo naucza).

Ale w KK nie uderza się na głowę. Właśnie nie wszyscy są zgodni co do tego którymi kostkami uderzać. Generalnie w wielu stylach chińskich uderza się trzema ostatnimi (podobnie jak wielu przedstawicieli boksu jeszcze kilkadziesiąt lat temu). Dwie pierwsze to Japonia, karate i współczesny boks.

Kto wie, gdyby Alistair czy Tyson nie rozj**ali sobie rąk w walce ulicznej to może bym się nie zastanawiał jak uderzać. Czy dawniej gdy w boksie uderzano inaczej nie było kontuzji? Pewnie były ale raczej rzadziej wśród tych walących jak Dempsey.

Zawsze zostaje nasada dłoni, jak coś.

tam sobie proszę z takimi patologicznymi rzeczami jak uderzanie bez rękawic kostkami.

Weź mnie nie denerwuj.

Jeśli chodzi o ciosy sierpowe, to wg niektórych tylko pionowa, wg innych obojętnie czy pionowa czy pozioma.

No obojętnie, jak się ma rękawice.

Zobaczcie ten filmik z Pacmanem.

Zmieniony przez - Puar w dniu 2012-06-03 20:23:43

możesz sie trenera spytać

Pytałem, ale chciałem poznać opinie większej grupy osób, stąd ten temat.

Ogólnie temat bardzo dyskusyjny, nie da się tu chyba dojść do porozumienia, bo różne style proponują różne rozwiązania, tak samo zawodnicy. Właściwie jak komu wygodniej.

Puar - właściwie to wiesz, że się z Tobą w tym temacie zgadzam bo w spamie o tym gadaliśmy, ale jeśli chodzi o Tysona to podejrzewam, że on niezależnie jak by ułożył ręce przy swoich podbródkowych na przykład to bez rękawicy i tak by sobie rękę mógł połamać bez większego problemu. Ale kumam o co Ci chodzi.

Ale p******icie mocium panie z tymi przykładami a'la Depsey, jak wtedy uderzano? jak mocno, jak dynamicznie, ile było K.O, ile jest teraz? Pod budką z piwem też się piorą tak jak kiedyś, może oni mają rację trzymając się tradycji? Mnie trenerzy uczyli skręcać łapsko przy prostym i tak robię, przy sierpie na głowę też, na korpus już nie i to tyle. Czy boks czy mt trenerzy mieli tą samą technikę uderzania.

Podejście i technika trochę się różniły, to jest fakt.

ale jeśli chodzi o Tysona to podejrzewam, że on niezależnie jak by ułożył ręce przy swoich podbródkowych na przykład to bez rękawicy i tak by sobie rękę mógł połamać bez większego problemu.

Może i tak. Z jego pyerdolnięciem...

Zmieniony przez - Puar w dniu 2012-06-09 00:17:39

Dalej ktoś sądzi że od początków świata nauczano uderzać ze skrętem nadgarstka?
Znany nam Michał c***** mi to podesłał, dobry filmik!

Dwie pierwsze bo sa nieruchome, a nie jak reszta ;)