Nie jestem antyprohormon
. Mowie tylko ze stagnacje mozna przepchac taniej, wydolniej i lepiej. Nie jestem fanem duzych dawek, wrecz przeciwnie, jestem fanem duzej WIEDZY I DOSWIACZENIA , ZNAJOMOSCI SWOJEGO ORGANIZMU, potem koks i dawki. Co do spadkow - i tak nie uwierzysz, ostatnie 3 cykle jakie robilem, po kazdym bralem 2-3 tyg wolne od silowni, nie spadlem nawet 10% z tego co zrobilem, na dodatek ostatnio chorowalem, wiec to jest kwestia wiedzy, dosw, znajomosci organizmu i podstawowych srodkow. Do tego nie uzywalem clomidu, a tylko samej nolvy, hcg, dawki takie ze by ktos mnie zbanowal na forum za herezje
SAA sa testowane od lat, produkuja firmy farmaceutyczne ( wiadomo , nie wszystko, jak tren czy cos ) a ph? Nie ma odnosnie nich zadnych badan itp. Nie wiadomo jakie atesty ma, jakdzialaja, co tam niby siedzi, bo z zawartoscia tez roznie jest. Jesli ph, np to o ktorym piszemy jest dobre na przelamanie stagnaci, to ludzie nie powinni tego brac jako pierwszy, 2 ,3, 4 srodek, bo prawdziwa stagnacja jest powodowana przez doswiadczenie, koryto, wiedze staz, a nie tylko przez saa/ph. Dlatego uwazam ze propionat czy
metanabol lepiej i zdrowiej wychodza niz jakiekolwiek ph, od ktorych sam przeciez zaczynalem przygode i zachwalalem, ale te ph co bylo lata temu, nie nowe bajki.
Pytanie, jesli mozesz odpowiedziec: czy robo sprzedaje to tez w usraelu czy pcha tylko na europe / polske?