SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Realyanek - walka z hormonami i chorą służbą zdrowia!

temat działu:

Odżywianie i Odchudzanie

słowa kluczowe: , , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 16116

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
faftaq Dietetyk-SFD
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 1419 Napisanych postów 35562 Wiek 41 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 150829
realyanek - Martwią mnie tylko te wzdęcia - na high carb bywało nieraz tak, że gazowało mnie co kilka minut. Nie muszę chyba pisać, jakie to problematyczne w towarzystwie albo na siłowni.
Ryż nie powoduje wzdęć? Masz chyba na myśli biały albo parboiled? Co do warzyw, to może rozwiązaniem byłoby ich wcześniejsze podgotowanie na parze przed spożyciem?
- ryż paraboiled i basmati powinny być OK, podobnie ziemniaki. Gotowanie warzyw również jest dobrym sposobem.

Co do proporcji: docelowo zmniejsz ilość tłuszczu do 1g na kg masy ciała bazując na jednonienasyconcyh kwasach tłuszczowych, białko utrzymaj w przedziale 2 - 2,5g łącznie ze wszystkich źródeł, resztę zapotrzebowania niech stanowią węglowodany, przy czym zupełnie wyeliminuj zboża takie jak pszenica, żyto, owies, jęczmień.Największą ilość węgli koncentruj w okolicach treningu.

Licz się z tym, że poprzez zwiększenie objętości pokarmu konieczne dla utrzymania kaloryczności (100kcal z węgli zajmuje przynajmniej dwa razy więcje miejsca niż 100kcal z tłuszczu).

Jeśli obawiasz się przejścia z T na WW, możesz zrobić to stopniowo, okresowo zwiększając spożycie protein do ok 3g na kg masy ciała kosztem spożywanych tłuszczy.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
faftaq Dietetyk-SFD
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 1419 Napisanych postów 35562 Wiek 41 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 150829
Z resztą nie ma obowiązku rezygnowania z low carb w Twoim wypadku jeśli wybitnie lepiej się na niej czujesz, ale na innym rozkładzie makroskładników - łatwiej będzie Ci moim zdaniem budować masę.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 4 Napisanych postów 608 Wiek 34 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 50703
Ok, czyli zrobię tak: zwiększę okresowo podaż białka do 3g i co tydzień będę podmieniał 200 kcal z tłuszczy na węglowodany aż do osiągnięcia poziomu 1 g na kg m.c., przy czym zostawię 40-50 g różnicy w WW pomiędzy dniami treningowymi i nietreningowymi, powinno być ok.
Wszystkie wypisane przez Ciebie zboża będą out, jedynie płatki owsiane górskie zostawię, bo po nich na szczęście gazów nie mam, jeśli je dobrze namoczę.
Jeśli nie będzie mnie za bardzo wzdymało, to i dieta zbilansowana powinna dawać radę. Postaram się potrzymać ją do mniej więcej maja - jeśli nie będzie dawać rady, to najwyżej wrócę do LC na stałe.

Dzięki za pomoc.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 4 Napisanych postów 608 Wiek 34 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 50703
Nic nie pisałem przez długi czas, bo sporo się działo, ale sądzę, że najwyższy czas dokończyć moją historię ;)



Przez długi czas trzymałem się zaleceń faftaqa - tłuszcze 1 g, reszta węgle, białko 2,5. No i faktycznie masa nieźle ruszyła, tyle, że tłuszczowa. Próbowałem to jakoś regulować, kombinować, pilnować, żeby waga szła ok. 0,5-1 kg na 2 tyg. NIC. Waga ALBO stała w miejscu, ALBO szła - ale tylko tłuszczowa.

Zrobiłem chyba wszystko, próbowałem różnych planów treningowych, później wróciłem do LC. I chooja.
Postanowiłem przebadać sobie hormony, w końcu były u mnie w rodzinie problemy z tarczycą. Wyniki wyszły ok, więc zbadałem sobie poziom testosteronu wolnego, całkowitego, kortyzolu i czegoś tam jeszcze.

Całkowity w dolnej granicy normy, kortyzol podwyższony znacznie ponad miarę, a teraz uwaga:
WOLNY TESTOSTERON 0,69 przy zakresie ok. 4 do 14
Nie wierzyłem własnym oczom - mój organizm praktycznie nie produkował teścia.
Wiadomo, zgłoszenie się do endo prywatnego, ale i tak miech czekania. Powtórzyłem sobie badania m.in. na kortyzol i wolnego teścia.
WOLNY TEŚĆ 0,35
Kortyzol mocno powyżej normy, standard.

Dziś właśnie wróciłem od endo, za 3 tygodnie hospitalizacja na 4-5 dni i kompleksowe badania. Teścia nie posiadałem conajmniej od około roku. Nice.
Przy okazji przez teścia zyebały mi się stawy, kręgosłup z powodu osłabienia mięśni stabilizujących; czeka mnie rehabilitacja zaraz po obserwacji szpitalnej.
I dłuuuugi odwyk od siłowni.

Nie wiem, po co to w ogóle piszę i czy ktoś to w ogóle przeczyta. Ale jakoś mi tak trochę lżej. Że to jednak nie ja spaprałem sprawę
A do robienia formy wrócę (mam nadzieję) po wakacjach :)

Przy okazji pozdrawiam panów s.m.p.a. i Regenata - mam nadzieję, że teraz choć trochę zrozumiecie mój upór :p
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
faftaq Dietetyk-SFD
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 1419 Napisanych postów 35562 Wiek 41 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 150829
No to by wiele w takim razie tłumaczyło. Życzę Ci szybkiego powrotu do formy i pełnego zdrowia. Dobrze, że wpadłeś na to by zrobić akurat takie badania.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 4 Napisanych postów 608 Wiek 34 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 50703
Dzięki wielkie za miłe słowa
I jeszcze taka jedna rzecz na koniec - wiem, że nie zajmujesz się osobami nieaktywnymi i z problemami hormonalnymi, ale myślisz, że jest sens trzymać się jakiejś diety i btw? W ostatnim miesiącu robiłem leciutką redu (skoro i tak nie mogłem nabrać masy) na 2000 kcal w końcówce i siłowni 3x i aero/tabata 4x.
Dawałbyś jakieś konkretne zalecenia, kcal i btw? Chodzi mi tu raczej o to, żeby nie przybrać na wadze, bo obawiać się straty to i tak nie mam czego
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 4 Napisanych postów 608 Wiek 34 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 50703
Pewnie nie bardzo wiesz jak pomóc, w sumie to zrozumiałe. Przede wszystkim nie szkodzić

Skoro nie muszę się jakoś spinać z robieniem formy, to pobawię trochę z J/NJ, może przypadnie mi ten sposób żywienia do gustu na stałe. :) A że mogę trochę odpuścić, to powrzucam sobie do diety co nieco śmiecia nie przejmując się zbytnio, jedynie trzymając się tego bilansu 2000 kcal.

Pozdrawiam
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
faftaq Dietetyk-SFD
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 1419 Napisanych postów 35562 Wiek 41 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 150829
I jeszcze taka jedna rzecz na koniec - wiem, że nie zajmujesz się osobami nieaktywnymi i z problemami hormonalnymi, ale myślisz, że jest sens trzymać się jakiejś diety i btw? - jeśli mówimy o utrzymaniu nienagannej sylwetki to w zasadzie można powiedzieć, że jest większy sens trzymania się "jakiejś diety" w przypadku osób o niskiej aktywności niż osób trenujących. Trening fizyczny sprawia, że na więcej "grzechów" można sobie pozwolić utrzymając pożadaną estetykę sylwetki.

Rzeczywiście nie nie zajmuję się raczej osobami nieaktywnymi fizycznie, jednak zdarzało mi się prowadzić klientów z problemami hormonalnymi. Ustalenie indywidualnych zaleceń z góry jednak jest niemożliwe w takim przypadku i wymaga nie tylko skrupulatnej analizy dotychczasowego sposobu odżywiania ale i wprowadzania bieżących korekt.

Pewnie nie bardzo wiesz jak pomóc, w sumie to zrozumiałe. Przede wszystkim nie szkodzić - kwestia żywienia w Twoim kontekście ma znaczenie drugoplanowe. Kluczem jest wyeliminowanie przyczyny Twoich problemów a nie leżą one w obszarze którym zajmuje się dietetyka. Moj brak obecności w tym temacie absolutnie nie wynikał z tego tego, że "nie bardzo wiem co mam zrobić", czy że "nie chcę Ci zaszkodzić".

Skoro nie muszę się jakoś spinać z robieniem formy, to pobawię trochę z J/NJ, może przypadnie mi ten sposób żywienia do gustu na stałe. :) A że mogę trochę odpuścić, to powrzucam sobie do diety co nieco śmiecia nie przejmując się zbytnio, jedynie trzymając się tego bilansu 2000 kcal. - Twoje podejście jest tutaj zaskakująco niewłaściwe.

Zmieniony przez - faftaq w dniu 2012-05-26 12:46:47
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 4 Napisanych postów 164 Wiek 36 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 5422
jestem ciekaw jak w twoim przypadku by wypadły zma i tribulus

MEPHOBIA
"Fear of becoming so awesome one day that human race can't handle it, and everybody dies."

I must live with this everyday

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 4 Napisanych postów 608 Wiek 34 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 50703
Przemyślałem trochę sprawę i faktycznie, głupotą byłoby teraz odchodzenie od diety we właściwie najgorszym momencie. Niemniej jednak zostawię sobie J/NJ, bo bardzo przypadł mi do gustu ten sposób żywienia A czit może czasem się trafi, dla podreperowania nadwątlonej psychy. No i w miarę możliwości dodam jakąś lekką aktywność fizyczną, jak bieganie lub tabata z obciążeniem własnego ciała, jeśli mi kręgosłup i stawy pozwolą

wojhtek - jaja sobie robisz? To nie jest jakieś wahnięcie poziomu teścia z powodu wstania lewą nogą z łóżka czy dostania kosza od dziewczyny, tylko poważne zaburzenie endokronologiczne, które wymaga hospitalizacji i prawdopodobnie podawania w przyszłości sztucznego teścia...
Tak, próbowałem już wszystkiego, a ZMA i tak zresztą mam w stałej suplementacji...
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Dieta na mase

Następny temat

Prosba o ocene diety na redukcje

WHEY premium