Trenuję bo lubię/ Crossfit według Moralnego/aktualne fotki s.16

davidnth, witam na moim blogu
raKhu1, ostatnio nie miałem za wiele tych treningów. Ale teraz już mam nadzieję, że jest po kontuzjach i będę więcej zasuwał

o k***a, gruby ten trening obyło sie bez pawia?

No zdrowia życze, cobyś mógł zasuwać ile chcesz

Zmieniony przez - raKhu1 w dniu 2012-04-30 12:54:41

dwie łyżki miodu załatwiły sprawę i pawia nie było
A co do zdrowia, to kolano na razie wytrzymuje. Pełnych przysiadów jeszcze nie mam odwagi robić, bo przy zejściu jeszcze boli, ale box spokojnie idzie. Zresztą przy tym treningu to nie jest aż tak istotne.

Tak z ciekawości robię pomiar pulsu. Jest już ponad godzina po treningu, a puls jeszcze mi nie spadł do normalnego poziomu i pod czas siedzenia przed kompem czy leżenia, ciągle trzymam wartość między 85-95. To jest jakieś 10 uderzeń więcej niż w warunkach bez treningu Pocić się przestałem dopiero pół godziny po treningu

oO trening masakra, wytrzymałość to musisz mieć konkretną :] może kiedyś i ja sprawdzę się w takim treningu :)

Fajny treningi, ja zaraz ruszam na 5 podciągnięć, 5 razy zarzut+ wycisk nad głowę. 10 pompek 15 przysiadów. Tyle obwodów ile zrobię w 20 minut potem moze cos lajtowego na koniec.

01.05.2012
Trening:
Bieg po lesie. W tym:
3 podbiegi pod górkę
po każdym podbiegu na górce 10x burpees (po krótkim odpoczynku)
Czas - 1 godzina.

Podbiegi są bardzo ciężkie jeszcze dla mnie, to jakaś minuta zasuwania pod górkę, końcówka to już brak tlenu. Po krótkiej przerwie na złapanie oddechu 10x burpees. Trening mnie trochę zmasakrował, czuję go w nogach bardzo. Ale to takie bardzo przyjemne zmęczenie, mam nadzieję, że jutro zakwasy będą

Golombex, wytrzymałość niestety jeszcze nie jest dobra. Trening masakruje prawie każdego, ale zauważ, że część podciągnięć robię z taboretu, bo inaczej robiłbym go 1,5 godziny a nie 0,5 Ale trening ten jest dla mnie wyznacznikiem, jeśli będę poprawiał wyniki to znaczy że wszystko idzie w dobrym kierunku.
PacMan12, to powodzenia i zakładaj tu dziennik

założe, bo coraz bardziej podoba mi się crossfit i niedługo cos czuje ze codziennie bede to robil bo na całe szczesnie mam siłownie w domu. tylko najgorzej mam z liczeniem obwodów bo po 3 juz sie gubię. Ale ten trening co napisalem wyzej miazdzy.
Moze nie tyle podciąganie co zaraz po nim zarzut i wycisk. 17 minut i człowiek jest jak dętka.

Za 2 dni zrobię Twój trening z 30.04 i porównamy wyniki. Szacunek i mocnych zakwasow.

Zmieniony przez - DII w dniu 2012-05-01 22:51:41

Niezle, niezle. Wrzucasz duzo biegania do treningow? Jak to wyglada u Ciebie w tym wzgledzie, w sensie masz stala liczbe WODow + bieganie, czy po prostu czasem robisz trening + bieganie?