I obiecuję bardziej regularne wypiski, więcej odczuć itd. Muszę się w końcu spiąć i dawać je codziennie, bo tak to później zapominam i trochę tak bezsensu
...
Napisał(a)
Pomiary w weekend sobota/niedziela :)
I obiecuję bardziej regularne wypiski, więcej odczuć itd. Muszę się w końcu spiąć i dawać je codziennie, bo tak to później zapominam i trochę tak bezsensu
I obiecuję bardziej regularne wypiski, więcej odczuć itd. Muszę się w końcu spiąć i dawać je codziennie, bo tak to później zapominam i trochę tak bezsensu
...
Napisał(a)
12.04
miska:
do picia: woda, zielona herbata, kawa
warzywka: ogórek, cukinia, lodowa, pekińska, kapusta biała, pieczarki, kapusta kiszona, fasolka
dodatkowo: omega-3, witaminy, skrzyp, magnez, musztarda, koncentrat
aktywność:
1. Romanian deadlift. Musiałam zamienić z powodu dresów. Jest lekki progres. W końcu... Strsznie opornie mi idzie to progresowanie, jakoś nie umiem
2a. ostatnia seria to push press, ale starałam sięjak najmniej z nóg, a jak najwięcej barki. Fakt faktem, że lekko nogami sobie pomagałam
2b. ciężko, ale poszło. Muszę lepiej izolować plecy, bo chyba za bardzo ręce pracują
3a. właściciel kupił większe hantle i w końcu między 12kg, a 15kg coś jest i mogłam wziąć troszkę więcej.
3b. jakoś tutaj cały czas dosyć mocno łydki czuję
4. dałam radę tylko 2 serie, bo wcześniej miałam w szkole dwa wf-y i też były pompki, jakieś ćwiczenia na drabinkach i jednak te ręce ciut zmęczone.
_________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________
13.04
miska:
do picia: woda, zielona i czarna herbata, kawa
warzywka: ogórek, cukinia, lodowa, pekińska, kapusta biała, pieczarki, ogórki w occie
dodatkowo: omega-3, witaminy, skrzyp, magnez, musztarda, koncentrat, stevia
aktywność:
DNT
Chwilę się pożalę Zaczyna mi brakować motywacji, pomimo młodego wieku mam sporo problemów i to się kurczę tak na siebie ostatnio nakłada, że szok. Kurde już ponad rok walczę z tym tłuszczem i nic go nie rusza, stresuje mnie to, bo nie rozumiem dlaczego tak się dzieje. Wiem, że stres, smutek i inne takie źle wpływają, ale przecież nic nie poradze na pewne rzeczy czy uczucia. Ehh
Zmieniony przez - skitelsik w dniu 2012-04-13 21:56:32
miska:
do picia: woda, zielona herbata, kawa
warzywka: ogórek, cukinia, lodowa, pekińska, kapusta biała, pieczarki, kapusta kiszona, fasolka
dodatkowo: omega-3, witaminy, skrzyp, magnez, musztarda, koncentrat
aktywność:
1. Romanian deadlift. Musiałam zamienić z powodu dresów. Jest lekki progres. W końcu... Strsznie opornie mi idzie to progresowanie, jakoś nie umiem
2a. ostatnia seria to push press, ale starałam sięjak najmniej z nóg, a jak najwięcej barki. Fakt faktem, że lekko nogami sobie pomagałam
2b. ciężko, ale poszło. Muszę lepiej izolować plecy, bo chyba za bardzo ręce pracują
3a. właściciel kupił większe hantle i w końcu między 12kg, a 15kg coś jest i mogłam wziąć troszkę więcej.
3b. jakoś tutaj cały czas dosyć mocno łydki czuję
4. dałam radę tylko 2 serie, bo wcześniej miałam w szkole dwa wf-y i też były pompki, jakieś ćwiczenia na drabinkach i jednak te ręce ciut zmęczone.
_________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________
13.04
miska:
do picia: woda, zielona i czarna herbata, kawa
warzywka: ogórek, cukinia, lodowa, pekińska, kapusta biała, pieczarki, ogórki w occie
dodatkowo: omega-3, witaminy, skrzyp, magnez, musztarda, koncentrat, stevia
aktywność:
DNT
Chwilę się pożalę Zaczyna mi brakować motywacji, pomimo młodego wieku mam sporo problemów i to się kurczę tak na siebie ostatnio nakłada, że szok. Kurde już ponad rok walczę z tym tłuszczem i nic go nie rusza, stresuje mnie to, bo nie rozumiem dlaczego tak się dzieje. Wiem, że stres, smutek i inne takie źle wpływają, ale przecież nic nie poradze na pewne rzeczy czy uczucia. Ehh
Zmieniony przez - skitelsik w dniu 2012-04-13 21:56:32
...
Napisał(a)
Może warto przestać patrzeć na efekty a skupić się na samej drodze? Po prostu trenuj dlatego, że lubisz, jedz porządnie,bo to lubi Twój organizm, a reszta niech sama się robi. Nie ma sensu zjadać wszystkich paznokci, bo idzie wolniej, niż by mogło. A może właśnie po takim "olaniu sprawy" organizm się odblokuje i poleci, bo teraz za dużo się martwisz, szybko zniechęcasz Więcej optymizmu.
"Jeśli spędzasz zbyt wiele czasu myśląc o czymś, nigdy tego nie dokonasz" (Bruce Lee)
...
Napisał(a)
Na pewne sprawy nie mam wpływu niestety, a i mam naturę człowieka przejmującego się wszystkim i wszystkimi.
Łatwo jest powiedzieć olej sprawę itd. kiedy ma się ładną sylwetkę i wystarczy zrobić drobne poprawki.
Przez jakiś czas starałam się nie przejmować, czerpałam radość z treningów, ale im bliżej wakacji tym gorzej. Nie lubię swojego ciała, staram się, a tłuszcz jak był tak jest.
Rodzice narzekają na koszty, po mnie nawet nie widać, że cokolwiek staram się robić z ciałem, inni mi odradzają siłownię, a nawet słyszałam, że "chyba przytyłam". Wiadomo staram się nie przejmować, ale jednak nie jest to miłe.
Dobiły mnie zakupy gdzie mierzyłam tyle rzeczy, a nic nie wyglądało dobrze. Ale tak to jest jak się jest takim bezkształtnym pulpetem
Przepraszam za narzekania i inne takie, ale jakoś muszę się wygadać.
Pomiary z rana. Jedyne co troszkę pocieszające, że tylko część cm wróciła, a nie wszystko na raz, bo tak to już totalna załamka. Ale nie lubię pomiarów, bo zawsze demotywuje brak zmian.
Łatwo jest powiedzieć olej sprawę itd. kiedy ma się ładną sylwetkę i wystarczy zrobić drobne poprawki.
Przez jakiś czas starałam się nie przejmować, czerpałam radość z treningów, ale im bliżej wakacji tym gorzej. Nie lubię swojego ciała, staram się, a tłuszcz jak był tak jest.
Rodzice narzekają na koszty, po mnie nawet nie widać, że cokolwiek staram się robić z ciałem, inni mi odradzają siłownię, a nawet słyszałam, że "chyba przytyłam". Wiadomo staram się nie przejmować, ale jednak nie jest to miłe.
Dobiły mnie zakupy gdzie mierzyłam tyle rzeczy, a nic nie wyglądało dobrze. Ale tak to jest jak się jest takim bezkształtnym pulpetem
Przepraszam za narzekania i inne takie, ale jakoś muszę się wygadać.
Pomiary z rana. Jedyne co troszkę pocieszające, że tylko część cm wróciła, a nie wszystko na raz, bo tak to już totalna załamka. Ale nie lubię pomiarów, bo zawsze demotywuje brak zmian.
...
Napisał(a)
Skitelsik jak się człowiek urodzi z wrażliwą osobowością , to z pewnością jest jemu samemu trudniej, dlatego więcej pracy musi włożyć w swój „umysł”, żeby czerpać radość z życia.
Podejdź do tego z tą świadomością i „wmawiaj sobie” ( bo na tym polega ta praca), że życie nie kręci się wokół wyglądu , a obraz swojej osoby możemy wykreować w naszej głowie wg własnego uznania.
Popracuj nad polubieniem siebie; zauważ, że jesteś fajną , zadbaną i zdrową dziewczyną . Co więcej miałoby się liczyć?
Podejdź do tego z tą świadomością i „wmawiaj sobie” ( bo na tym polega ta praca), że życie nie kręci się wokół wyglądu , a obraz swojej osoby możemy wykreować w naszej głowie wg własnego uznania.
Popracuj nad polubieniem siebie; zauważ, że jesteś fajną , zadbaną i zdrową dziewczyną . Co więcej miałoby się liczyć?
...
Napisał(a)
14.04
miska:
do picia: woda, zielona herbata, kawa
warzywka: kapusta kiszona, ogórek ,cukinia, pieczarki, kapusta, fasolka, pekińska, lodowa, rzodkiewka, brokuł
dodatkowo: omega-3, witaminy, skrzyp, magnez, przyprawy, musztarda, ketchup,
aktywność:
1. paskudzę ten przysiad masakrycznie :/ jak nie kolana to podnosze plecami Dodatkowo coś źle robię bo nadgarstki mnie starsznie bolą
2a. Chyba nigdy nie zrobię progresu
2b. coś powoli do przody z ciężarem i czuję dobrze plecy :)
3a. ok
3b. na razie nie będę zwiększać ciężarku tylko zwolnię tempo, żeby mocniej czuć mięśnie
4. tylko zwykły plank, bo o bocznych zapomniałam
_________________________________________________________________________________________________________________________________________________
24.03
miska:
do picia: woda, zielona herbata, kawa
warzywka: kapusta kiszona, ogórek ,cukinia, pieczarki, kapusta, fasolka, pekińska, lodowa, rzodkiewka, brokuł
dodatkowo: omega-3, witaminy, skrzyp, magnez, przyprawy, musztarda, koncentrat, stevia
aktywność:
aero (35min orbitrek, 15min bieżnia)
Mało mocy ostatnio. pewnie przez humor, nastrój itd. Mam troszkę problemy ze snem może to też przez to.
Zmieniony przez - skitelsik w dniu 2012-04-15 21:27:22
miska:
do picia: woda, zielona herbata, kawa
warzywka: kapusta kiszona, ogórek ,cukinia, pieczarki, kapusta, fasolka, pekińska, lodowa, rzodkiewka, brokuł
dodatkowo: omega-3, witaminy, skrzyp, magnez, przyprawy, musztarda, ketchup,
aktywność:
1. paskudzę ten przysiad masakrycznie :/ jak nie kolana to podnosze plecami Dodatkowo coś źle robię bo nadgarstki mnie starsznie bolą
2a. Chyba nigdy nie zrobię progresu
2b. coś powoli do przody z ciężarem i czuję dobrze plecy :)
3a. ok
3b. na razie nie będę zwiększać ciężarku tylko zwolnię tempo, żeby mocniej czuć mięśnie
4. tylko zwykły plank, bo o bocznych zapomniałam
_________________________________________________________________________________________________________________________________________________
24.03
miska:
do picia: woda, zielona herbata, kawa
warzywka: kapusta kiszona, ogórek ,cukinia, pieczarki, kapusta, fasolka, pekińska, lodowa, rzodkiewka, brokuł
dodatkowo: omega-3, witaminy, skrzyp, magnez, przyprawy, musztarda, koncentrat, stevia
aktywność:
aero (35min orbitrek, 15min bieżnia)
Mało mocy ostatnio. pewnie przez humor, nastrój itd. Mam troszkę problemy ze snem może to też przez to.
Zmieniony przez - skitelsik w dniu 2012-04-15 21:27:22
...
Napisał(a)
16.04
miska:
(W misce zamiast sera pleśniowego był ser kozi i pleśniowy, ale wpisałam ten brie, bo miał najwięcej tłuszczu)
do picia: woda, zielona herbata, kawa
warzywka:
I cukinia, ogórek, lodowa
III ogórek, cukinia, pekińska
IV fasolka, kapusta, brokuł, kalafior, pieczarki
V lodowa
dodatkowo:witaminy, omega-3, skrzyp, magnez, musztarda, koncentrat pom., przyprawy
aktywność:
DNT
______________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________
17.04
miska:
(W misce zamiast sera pleśniowego był ser kozi i pleśniowy, ale wpisałam ten brie, bo miał najwięcej tłuszczu)
do picia: woda, zielona herbata, kawa
warzywka:
I cukinia, ogórek, lodowa
II ogórek
III ogórek, cukinia, pekińska, pieczarki
IV fasolka, kapusta, brokuł, kalafior
dodatkowo:witaminy, omega-3, skrzyp, magnez, musztarda, koncentrat pom., przyprawy
aktywność:
Zmieniony przez - skitelsik w dniu 2012-04-18 08:57:15
miska:
(W misce zamiast sera pleśniowego był ser kozi i pleśniowy, ale wpisałam ten brie, bo miał najwięcej tłuszczu)
do picia: woda, zielona herbata, kawa
warzywka:
I cukinia, ogórek, lodowa
III ogórek, cukinia, pekińska
IV fasolka, kapusta, brokuł, kalafior, pieczarki
V lodowa
dodatkowo:witaminy, omega-3, skrzyp, magnez, musztarda, koncentrat pom., przyprawy
aktywność:
DNT
______________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________
17.04
miska:
(W misce zamiast sera pleśniowego był ser kozi i pleśniowy, ale wpisałam ten brie, bo miał najwięcej tłuszczu)
do picia: woda, zielona herbata, kawa
warzywka:
I cukinia, ogórek, lodowa
II ogórek
III ogórek, cukinia, pekińska, pieczarki
IV fasolka, kapusta, brokuł, kalafior
dodatkowo:witaminy, omega-3, skrzyp, magnez, musztarda, koncentrat pom., przyprawy
aktywność:
Zmieniony przez - skitelsik w dniu 2012-04-18 08:57:15
...
Napisał(a)
18.04
miska:
wczoraj nie działał dziennik, niechcący przekroczyłam limit tłuszczu troszkę.
(W misce zamiast sera pleśniowego był ser kozi)
do picia: woda, zielona herbata, kawa
warzywka: oprócz tych, co wpisane
lodowa, ogórek, cukinia, pekińska, kapusta kiszona, kapusta biała, fasolka, brokuł, kalafior, pieczarki
dodatkowo:omega-3, witaminy, skrzyp, magnez, czosnek, stevia, przyprawy, musztarda, koncentrat pomidorowy
aktywność:
skakanka 1min skakanie/ 30sek przerwa x10
taniec 20min
Zmieniony przez - skitelsik w dniu 2012-04-19 07:14:05
miska:
wczoraj nie działał dziennik, niechcący przekroczyłam limit tłuszczu troszkę.
(W misce zamiast sera pleśniowego był ser kozi)
do picia: woda, zielona herbata, kawa
warzywka: oprócz tych, co wpisane
lodowa, ogórek, cukinia, pekińska, kapusta kiszona, kapusta biała, fasolka, brokuł, kalafior, pieczarki
dodatkowo:omega-3, witaminy, skrzyp, magnez, czosnek, stevia, przyprawy, musztarda, koncentrat pomidorowy
aktywność:
skakanka 1min skakanie/ 30sek przerwa x10
taniec 20min
Zmieniony przez - skitelsik w dniu 2012-04-19 07:14:05
...
Napisał(a)
Interwały na skakance? Jakie wrażenia?
http://www.sfd.pl/Monia.W.B/dziennik/Podsumowanie_str._38-t843554-s52.html
Walk like you have three men walking behind you.
Poprzedni temat
MIŚ (...) NIE SCHUDNIE
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- ...
- 60
Następny temat
takie głupie pytanie..
Polecane artykuły