http://www.sfd.pl/parę_pytań_odnośnie_melmankowej_redukcji_:_-t832708.html - moja redukcja - I pods. str. 25 / II pods. str. 62 / III pods. str. 98
Faleczko no w domu mam sajgon, dzięki za dobre słowo! :*
melmanka, Azzi - dzięki Kochaniutkie! Dodałyście mi kopa, żeby wycisnąć z siebie więcej!
Naprawdę myśl, że pamiętacie o mnie i trzymacie kciuki daje mi motywację. Dzięki, że jesteście!!!
Zmieniony przez - Shaneeya w dniu 2012-03-31 14:02:48
"nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że jego osiągnięcie wymaga czasu - czas i tak upłynie"
Moje zmagania: http://www.sfd.pl/Shaneeya_/_Dziennik_Redukcji-t835544.html
Wracam na forum po przerwie Będę nadrabiać w wolnym czasie zaległości i czeka mnie mała reorganizacja miski, tak sobie umyśliłam, że powinnam bardziej zadbać o różnorodność, na ile tylko czasu mi starczy.
Dziś zaliczyłam 1,5h jogi tak na miły początek treningów, jutro wracam na siłownię. Mój ukochany jeszcze przez minimum 2 tygodnie ma spędzić w gipsie, więc nadal w tej materii jest bez zmian, ale jakoś dam radę
Mój plan treningowy wyglądać będzie tak:
pn - siłownia (nogi)
wt - streteching (1h)
śr - siłownia (klatka, barki)
czw - joga
pt - siłownia (plecy)
sb/nd - aktywność w formie roweru, squash, orbitrek itd.
Plan siłowy oczywiście bez zmian
Pytanie do znawców tematu: czy mogę biegać 3x w tygodniu czy popsuje to moje efekty?
Z zaległych spraw: zaliczyłam poważne zatrucie pokarmowe, które dało mi popalić jeszcze na tydzień po owym niefortunnym wydarzeniu, ale jest już dobrze, choć o mało nie wylądowałam w szpitalu. Poza tym micha czysta, choć nie liczyłam dokładnych wartości BTW, oczywiście owoce ograniczyłam tak jak było powiedziane i w zasadzie tyle
Pozdrawiam Was bardzo serdecznie i działamy!!!
"nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że jego osiągnięcie wymaga czasu - czas i tak upłynie"
Moje zmagania: http://www.sfd.pl/Shaneeya_/_Dziennik_Redukcji-t835544.html
http://www.sfd.pl/parę_pytań_odnośnie_melmankowej_redukcji_:_-t832708.html - moja redukcja - I pods. str. 25 / II pods. str. 62 / III pods. str. 98
"nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że jego osiągnięcie wymaga czasu - czas i tak upłynie"
Moje zmagania: http://www.sfd.pl/Shaneeya_/_Dziennik_Redukcji-t835544.html
bardzo współczuję zatrucia, cieszę się, że nie skończyło się szpitalem i że już wszystko dobrze u Ciebie
plan ciekawy, będzie się działo niech MOC będzie z Tobą
ps. mail na Ciebie czeka
Trening jest taki chyba optymalny, wpiszę jeszcze w niego kółeczko, które kocham całym sercem, no i tak tęskno mi za bieganiem
Jutro będziemy wymiatać
"nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że jego osiągnięcie wymaga czasu - czas i tak upłynie"
Moje zmagania: http://www.sfd.pl/Shaneeya_/_Dziennik_Redukcji-t835544.html
A jakiegoś dnia odpoczynku nie przewidujesz robić?
potrzebna pomoc dla Parówki :(
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- ...
- 47