Mój "COME BACK" czyli okres przygotowawczy GISZMANA

Witek startuje w czerwcu i paru moich ziomkow, w tym figure fitness tez:). Coz , kumpel bedzie musial na potem sie szykowac:)

W takim razie trzymamy kciuki za Witka!!Miejmy nadzieję,że uda się nam zrobić jakiś fajny materiał z Witkiem.

No wyglada ok, ale szczerze mowiac nie wiem ile z niego zostanie po diecie itp, do tego ma pare groznych kontuzju,ost naderwal motyla przy 320martwym, no ale mam nadzieje ze pojdzie super:)

Siemka! Myślę że od Następnego tygodnia normalnie będziemy się w końcu widzieć na treningach w GCG Dzisiaj to co się działo w King-fisher nui mnie przerosło.I wyszedłem w połowie treningu pleców na takich nerwach że myślałem że kogoś zabije

Co do czytających temat z Galway , omijajcie Kingfisher NUI Nawet nie wchodźcie tam bo wyjdziecie podirytowani i zdenerwowani jak nigdy.Syf niesamowity , nie przyjemna atmosfera i nie przyjemni ludzie.
-nikt nie odkłada ciężaru na miejsce
-Cena ... po prostu tragedia.
-Sprzęt , rozsypuje się w oczach i nikt go nie naprawia ani nie mają zamiaru kupować nowego.
-Pozapychane toalety w szatniach.
-Takie przeludnienie że dzisiaj czekałem aż 10 minut na sprzęt i się nie doczekałem , wyszedłem.
-Odór w szatniach bywa nie do zniesienia , tak samo z szafkami.


Myślę że jakbym miał wymieniać bym mógł jeszcze wymienić długą listę! Jednym słowem jest to miejsce spotkań i pogawędek.

Sory za spam Dawid ale wolałbym żeby ludzie nie popełnili błędu kupując tam karnet na cały rok bez możliwości zmiany , a na pewno dużo osób czyta to

Zmieniony przez - Przesta w dniu 2012-04-11 21:41:45

Spoko Damian, rozumiem Twoje poirytowanie,u nas moze nie ma nowoczesnych maszyn ale zlomu jest od groma no i atmosfera jedyna w swoim rodzaju!
Poza tym jesli myslisz o startach to dobrze byloby cwiczyc w gronie zawodnikow, zawsze mozna cos podpatrzec lub zapytac.

U mnie juz wielkie wyczekiwanie,zostalo tylko 2,5 tygodnia!!
Na ten moment postanowilem zaprzestac krecenia kardio,za to zwiekszylem intensywnosc i objetosc treningowa.
Tempo na treningu jest tak duze ze w 100% zastepuje trening aerobowy,mnostwo serie laczonych,potrojnych serii i gigant serii.

We wtorek wykonalem ostatni ciezki trening nog:

Czworogłowe uda
1.Wyprosty nóg siedząc 3 x 20/15/12 ( dokładne spięcia + faza negatywna)
2.Przysiady ze sztangą na plecach
2 serie wprowadzająca: 15-12 powt.
2 serie właściwe: 6-8 powt.
3.Seria łączona:
-Przysiady na Hack Squat maszynie (pełne,głębokie przysiady)
3 x 12/10/8
-Wyciskanie nogami(dynamiczne powtórzenia częściowe)
3 x 10 powt.
4.Seria laczona:
-Wykroki na szynie Smitha 3 x 15/12/10
-Wejścia na skrzynie 3 x 12 powt.
5.Syzyfki ze sztanga 3 x 10powt.

Waga na chwile obecna 86,5kg.,mysle ze na scenie bedzie ok.85kg.

Prążki

Dawid - jak trenujesz nogi ze miesnie az wychodza Ci bokami z nog, te zewnetrzne, mam z nimi problem, reszta u mnie gra. Btw forma gites.

Kult - chodzi ci o czworogłowy uda ? U mnie sprawdzają się przysiady z dość wąskim rozstępem nóg i podstawkami pod pięty , myślę że ogólnie przysiady,wyciskania to najlepszy sposób żeby rozbudować te mięśnie.Ale wiadomo , wszystko zależy od uwarunkowania genetycznego.


Dawid - Uda prezentują się na wiele większe niż były na masie! Wydaje się że jeszcze podczas przygotowań poszły mocno do przodu Jest mega konkret! I widać ładne nowe gniazdko znalazłeś ! O łydkach to już nawet nie wspomnę , teraz już nikt nie ma prawa powiedzieć "A ty łydki to trenujesz??" hehe

Noczworoglowy uda, zewnetrzny, katuje i katuje i nic, bez sesnu, robie siady gleboko dupa do ziemi, suwnica kolana do klatki, cisne po 12/14 ruchow ponad 500kg i nie idzie, superserie tez nie pomagaja itp, zakresy powt, zalamka, wszystko idzie, tylko nie to, nawet juz lydki ida sorry za off top!!

Spróbuj podstawek pod pięty , mój kolega też miał niesamowite problemy z czwórkami ale ruszył je lekko odkąd zaczął używać ich Ale myślę że Dawid też jeszcze da ci parę wskazówek , może po prostu wini tutaj genetyka