Anani/redukcja/pods. str. 43

Marta jeśli jeszcze się nie urlopujesz to podpowiedz tylko czy mam co tydzień podnosić węgle aż dojdę do jakiegoś określonego pułapu? Teraz jestem na 50 g.
Dziękuję z góry i miłego wypoczynku

Zaległe wypiski z wczoraj:

Trening
GPP 4 obwody
30sek jumping jacks (ilość 42/42/40/39)
30sek burpees (ilość 7/6/5/5)
30sek wypadów (ilość 30/30/28/26)
30sek mountain climbers (ilość 38/38/37/35)

Miska 120B/100T/50W
DZIEŃ 23 EKSPERYMENTU JAJNIKOWEGO
Napoje: woda, pokrzywa, dziurawiec, przewrotnik
Warzywa: uwzględnione w misce + zielone: sałata lodowa, kapusta pekińska, kapusta kwaszona, cebula
suplementy: O3, chela-magnez, chela-calcium, wit. E, castanus





I dzisiejsza wypiska:
Trening: calanetics

Miska 120B/100T/50W
DZIEŃ 24 EKSPERYMENTU JAJNIKOWEGO
Napoje: woda, pokrzywa, dziurawiec, przewrotnik, kawa zbożowa
Warzywa: uwzględnione w misce + zielone: sałata lodowa, kapusta pekińska, kapusta kwaszona, cebula
suplementy: O3, chela-magnez, chela-calcium, wit. E, castanus


Zmieniony przez - Anani w dniu 2012-04-07 16:32:28




Zmieniony przez - Anani w dniu 2012-04-07 16:43:15

Hej, przepraszam, z góry zaznaczam, że nie czytałam Twojego dziennika, przeczytałam tylko 1 post. Pisałaś w nim, że masz piersi jak naleśniki. Polecam Ci przeczytanie mojego artu o dobrze dobranym staniku,a przede wszystkim linków tam zawartych (lobby biuściastych, stanikowy matrix) ;) i ... zobaczysz różnicę.

Nastic dziękuję za info Wiem że do tej pory źle dobierałam staniki ale już zostałam tu odpowiednio pouczona

Świątecznych wypisek brak. Szczerze to nie ma czego wrzucać bo przyznaję się że popłynęłam Zawaliłam ale ogarnęłam się i już jest ok. Na swoje usprawiedliwienie mam tylko to że młody od wielkiej soboty aż do dziś miał grypę jelitową i pomiędzy bieganiem z nocnikiem, miską z zawartością jego żołądka a termometrem i lekami przeciwgorączkowymi nie miałam sił i czasu skupiać się na czystej misce więc łapałam co było postawione na stole.
Dziś już ogarnięta nawet wyrwałam się na trening co by nadrobić zaległości świąteczne.

Trening
Prawie tydzień nie ćwiczyłam siłowo co przełożyło się dziś na jakość treningu. Jednym słowem miałam powera. Zawsze aeroby są dla mnie dobiciem się ale dziś machałam z chęcią i zapasem sił.
Wysłuchałam dziś wielu komentarzy pt:" ja pyerdolę, patrz na nią!, o k.urwa, itp..." Heh... jeden koment mnie rozłożył: " ty patrz na nią jak wyciska z taką to ja mógłbym się nawet ożenić" Hahahaha...
Komentarz:
A. przysiadu się bałam z racji bolących kolan ale poszło gładko. Ciężar nie powala ale bałam się żeby mi coś znów w kolanie nie pierdykło
B1. lubię to ćwiczenie i sama nie wierzę że daję radę tak ładnie wyciskać
B2. Progres i przy zachowanej technice
C1. tu też progres choć troszkę poczułam kolano
C2. luzik
D. trzęsę się jak galareta ale daję radę coraz dłużej trzymać

Miska 120B/100T/50W
DZIEŃ 27 EKSPERYMENTU JAJNIKOWEGO
Napoje: woda, pokrzywa, dziurawiec,zielona herbata, kawa zbożowa
Warzywa: uwzględnione w misce + zielone: sałata lodowa, kapusta kwaszona, cebula, ogórek zielony, ogórek kwaszony
suplementy: O3, chela-magnez, chela-calcium, wit. E, castanus

Anani, komentarze na siłowni są czasem rozbrajające naprawdę, ja ostatnio usłyszałam pytanie, czy do jakichś zawodów sie przygotowuję

Święta to chyba dla większości był trudny okres.. u mnie też kiepskawo było, ale wracam do normalności dzisiaj aero, jutro siłowy, micha czysta! i tak ma być

Mel te komenty zawsze ubawią mnie do łez pod warunkiem że nie są chamskie.
Niestety ale wstyd mi za miskę i za to że pokonały mnie słabości, które chciałam wyplenić. Dupa wołowa ze mnie i tyle

Trening
Trening B zawsze daje mi strasznie popalić. Po Mc już padam na pysk a to dopiero początek...
Komentarz:
A. progres choć w drugiej serii trochę się przeliczyłam z ciężarem, no i ciągle męczy mnie myśl że technicznie mi nie wychodzi
B1. słąbe łapki więc nie zwiększałąm ciężaru
B2. progres i nie było tragicznie
C1. kolano nie bolało ale na zwiększenie obciążenia jeszcze nie pora bo mi hantelki w rękach strasznie niewygodnie trzymać więc pewnie jakbym wzięła cięższe to by mnie przeważyły
C2. nie cierpię tego ćwiczenia! nie mogę z siebie nic więcej wysupłać niż te marne 20 kg
D. średnio mi wyszły te pompki, ręce dziś ze mną nie współpracowały


Miska 120B/100T/50W
DZIEŃ 28 EKSPERYMENTU JAJNIKOWEGO
Napoje: woda, pokrzywa, dziurawiec,zielona herbata, przewrotnik
Warzywa: uwzględnione w misce + zielone:kapusta kwaszona, cebula, ogórek, fasolka szparagowa
suplementy: O3, chela-mag B6, chela-calcium, wit. E, castanus

mnie też pokonały.. najważniejsze, żeby skupić się teraz na czystej misce i treningu pocieszający jest fakt, że kolejne większe święta obfitujące w smakołyki dopiero w grudniu do tego czasu zdążymy całkowicie zapanować nad naszymi słabościami

Pomiary
Są plusy albo zastoje ale nie ma się co dziwić po świątecznej wpadce. Dodatkowo jak zwykle czekam na spóźniony okres więc jestem napompowana.

Trening callanetics
Miałam w planach GPP ale nie wyszło. Brakło czasu bo młody dalej ma jelitówkę i nie nadążam już za nim. Mąż ma anginę i jest na antybiotyku, teściowie leżą z grypą i tylko ja jestem na chodzie.

Miska 120B/100T/50W
DZIEŃ 29 EKSPERYMENTU JAJNIKOWEGO
Napoje: woda, pokrzywa, dziurawiec,zielona herbata, przewrotnik,kawa zbożowa
Warzywa: uwzględnione w misce + zielone:kapusta kwaszona, cebula, ogórek konserwowy, fasolka szparagowa, czosnek
suplementy: O3, chela-mag B6, chela-calcium, wit. E, castanus

Anani, nie ma się co przejmować zwłaszcza, że z tego co widzę, to przybyło 2cm w biuście a cycuszków nigdy nie za wiele przecież wiesz co Kochana, za każdym razem jak patrzę na te Twoje spadki od początku samego, to taka zazdrość mnie bierze, że coś strasznego.. :-* pięknie Ci pospadało, naprawdę

O kurczę jakie piękne spadki!!!! Gratuluję Ci kochana świetnie Ci pospadało Zwłaszcza na wysokości pępka, zresztą wszędzie