Sposób na sześciopak dla śmiertelnika

Witam. To mój pierwszy post na forum, więc proszę o wyrozumiałość i ew. przeniesienie tematu w inne miejsce. Jestem osobą, która wszelkie ćwiczenia siłowe traktuje jedynie jako uzupełnienie do innych sportów, które uprawia. Moim celem nie jest zostać kulturystą. Ćwiczę w domu, ponieważ nie mam czasu na żadne siłownie. Nie jestem też zbyt skłonny do diety, już próbowałem i dłużej niż dzień nie udało mi się wytrzymać (oczywiście unikam niezdrowej żywności, ale węglowodanów w postaci owoców, czy dobrego obiadu sobie nie odmówię). Jednym z moich drobnych celów jest delikatne wyrzeźbienie kaloryfera do wakacji. Od jakiegoś czasu robię sobie ABS II i od ok. 3 tygodni jestem na jego trzecim poziomie. Czuję że mam mocne mięśnie brzucha, jednak pod warstwą skóry. Ogólnie nie jestem gruby, ale ta delikatna warstewka tłuszczu zasłania mój piękny kaloryferek. ;) Wiem, że ABS buduje mięśnie, ale nie spala tłuszczyku z brzucha i tu pojawia się moje pytanie. Czy mógłbym trenować ABS II i zacząć robić aerobowe A6W równolegle. Czy może lepiej przerwać ABS na dwa miesiące, przez które porobię sobie A6W, a potem wrócę do ABSa. Dodam, że od ponad roku biegam (a od pół roku 2 razy w tygodniu regularnie przez min. 50 minut).
Co do moich "danych technicznych", to mam 17 lat, 64kg i 170cm wzrostu. ;)

Piorunos, z całym szacunkiem, ale mówimy o mięśniach brzucha, czy o czymś, co jest ich zarysem? Bo jeśli o tym pierwszym, to wypadałoby te mięśnie najpierw zbudować. W tym wypadku, to Ty pieprzysz jak najęty.

A6W nie jest na palenie tłuszczu. Skoro biegasz po 50 min, może kilka razy w tyg interwały? No i na 6-pak trzeba diety, choć przy Twojej wadze nie redukcyjnej;) Poczytaj może o Carbo cycling (rotacja węglowodanami)

Czyli rozumiem że bez diety ani rusz, nawet jeśli zaczął bym ostre aeroby? No nic, będę starał się szukać złotego środka i poczytam o carbo cyclingu. ;] Pewnie do treningu biegowego dorzucę sobie interwały raz/dwa razy w tygodniu. Jak ktoś ma jeszcze jakieś rady na ten temat to czekam.

ps. pomijając aeroby, co do ćwiczeń na mięśnie. W moim przypadku lepiej jest robić abs, czy a6w.

Zmieniony przez - Levus007 w dniu 2012-03-22 22:06:52

Zmartwie Cie ale bez cholernej konsekwencji i systematycznosci w odpowiedniej diecie jak i w treningu odpowiednim nie uzyskasz nigdy widocznego kaloryfera i z tego samego powodu tak malo osob moze sie tym pochwalic :)

Przede wszystkim nie za bardzo Ci sa potrzebne na tym etapie zadne A6W ani ABSy bo nic tym nie osiagniesz a jedynie co to szybka droga ale do bolu kregoslupa i dyskopatii z czasem a nie miesni brzucha widocznych :) Robienie tysiecy zgiec miesiecznie to nic dobrego a wrecz zlego. Widziales kiedys zeby w profesjonalnej kulturystyce albo jakikolwiek sportach sylwetkowych jak fitness sylwetkowe itd robil A6W albo ABS ? Bo ja nie :)

3 odpowiednio mocne treningi brzucha to wszystko czego Ci trzeba.

Widziales jakie brzuchy maja lekkoatleci, sprinterzy itd. ?

Nikt z nich nie stosuje bezposrednio treningu brzucha polegajacego na robieniu setek, tysiecy brzuszkow.


Dla zwyklego smiertelnika dieta na minusie kalorycznum ok minus 500 kcal nie wiecej zeby nie zwolnic metabolizmu za bardzo. Weglowodanow ok 150 g dziennie zejscie ponizej 100 powoduje ketoze i nie jest to dobre dla wszystkich a szczegolnie na dluzsza mete. Dlatego 150 g to wartosc optymalna przy redukcji i samopoczucie przy takiej ilosci powinno byc dobre. Reszta kalorii rozdzielasz na tluszcze i bialka. Tluszczy zdrowych ok 50 g dziennie Ci wystarczy wiec wlasciwie pozostaja tylko bialka. Z metod treningowych to najszybsze co moze byc w pozbywaniu sie czystej tkanki tluszczowej podczas zastosowania diety redukcyjnej z mala iloscia wegli to codzienne rano naczczo 6 razy w tygodniu bardzo lekkie aeroby 45 z progresja do 60 minut. Intensywnosc bardzo mala po to zeby sie je dalo powtarzac 6 razy w tygodniu bo czestotliwosc jest tu kluczem i to ze sa robione naczczo.

Taki trening w polaczeniu z wspomniania dieta pozwoli Ci tracic ok 1 kg wagi w tym glownie tkanki tluszczowej na 10 dni. To bardzo zdrowe wrecz idealne tempo. A Tobie bedzie bardzo ciezko uzyskac takie tempo poniewaz wazysz malo bo jestes ogolnie niewielki i niewysoki i to powoduje ze Twoje dzienne zapotrzebowanie kaloryczne zeby podtrzymac taka wage jest niewielkie i trudno Ci bedzie uzyskac odpowiedni minus kaloryczny. Ja bym na Twoim miejscu nie schodzil z energetycznoscia posilkow ponizej 1800 kcal i reszte zalatwil treningiem.

Bieganie 2 razy w tygodniu to strasznie malo jezeli myslisz tu o efektach sylwetkowych.

Wspomniane tu przez kogos interwaly HIIT to dobre ale napewno nie na diecie niskoweglowodanowej. Po 1 interwaly sa na tyle intensywne ze nie dasz rady ich robci codziennie a po drugie glownym zrodlem energii z nich jest glikogen miesniowy. Wiec robienie takiego treningu przy spozywaniu malej ilosci weglowodanow zupenie mija sie z celem bo nie bedziesz mial po prostu na taki wysilek sily to tak jakby nie nalac paliwa do baku i probowac jechac na pelnym gazie. Jezeli robimy niskoweglowodanowke to ograniczamy glikogen miesniowy do minimum i zmuszamy cialo do korzystania z tluszczy w celach energetycznych wiec i wysilek aerobowy bedzie najskutecznijszy przy takiej diecie.

Na oko tu nic nie zrobisz juz zeby osiagnac taki cel trzeba troche rzeczy przeliczyc, pomyslec i sie tego trzymac dzien w dzien.

Ok, dzięki za szczegółową informację. :)

https://www.sfd.pl/MIĘŚNIE_BRZUCHA_ARTYKUŁ-t832748.html

Nie wolno pamiętać tylko o brzuchu i na nim się skupiać- tak jak pisze Piorunos, może to spowodować problemy z kręgosłupem- więc skoro chcesz ćwiczyć brzuch, musisz ćwiczyć mięśnie antagonistyczne czyli grzbiet koniecznie! No i jeszcze co do A6W wielu ją odrzuca i uważa nawet za szkodliwą- kumuluje mikrourazy, nie dając czasu na regenerację, a mięśnie brzucha to też mięśnie, które potrzebują regeneracji!

chłopak wazy 65 kg przy 170 zm wzrostu, zmasuj kolego i zwykły trening brzuch 2 x week i gotowe

Akurat koledze zalezy tylko na kaloryfzerze wiec masowanie ma sie tu jak piernik do wiatraka i zupelnie na to nie ma wplywu. Co mu z masowania jak brzuch dalej bedzie przykryty warstwa tluszczu :)

To ze wazy 64 przy 170 zupelnie o niczym nie mowi. 2 gosci o takiej wadze i wzroscie moze miec diametralnie rozne sylwetki i diametralnie rozny poziom zatluszczenia brzucha :)

przy 65 kg to nie ma zbyt dużych mieśni w tym brzucha więc nawet jak się wytnie na wiór to i tak 6 packa nie dojrzy, więc rada z masowanie jest dobra

Musiałby wrzucić zdjęcia- jeżeli jest bardzo drobny i chudo kościsty nie koniecznie, jeżeli natomiast krępy to inna sprawa :)

Pakmator - gadasz bzdury totalne.

Sam mialem wiele lat "kaloryfer" ze mozna bylo kazdy segment zobaczyc i to w czasach jak kompletnie nie mialem stycznosci z silownia a i nawet robieniem brzuszkow !

Zobacz nawet na kobiety ktore skacza o tyczce jaki maja brzuszki !

Widoczne miesnie brzucha zaleza tylko i wylacznie od stopnia odtluszczenia ciala a konkretnie czesci brzusznej od niczego wiecej. Mozesz miec brzuch nie widomo jak mocny i wycwiczony ale go nigdy nie zobaczysz inaczej. Zobacz jakie maja mocne brzuchy trojboisci od martwych ciagow i przysiadow a zobacz jak wygladaja :)

Trenuje ludzi za pieniadze od prawie 3 lat i mialem przeroznych klientow ktorzy przy wzroscie ok 180 - 182 wazyli po 74-75 kg i byli po prostu grubi szczegolnie w okolicy brzucha i cyckow. Jak gosc byl w ubraniu wygladal na chudzielca po zdjeciu koszulki po prostu tzw. chudy-gruby - rece i nogi makaron a na brzuchu i klacie jeden tluszcz. U wiekszosci facetow ktorymi sie zajmowalem o normalnej przecietnej budowie przy wzroscie ok 180-183 widoczne miesnie brzucha szczegolnie gorne 2 segmenty zaczynaly sie pojawiac po zejsciu 1-2 kg ponizej 70 kg.

Zapominacie o podstawowej rzeczy ze nie kazdego celem jest "pakowanie" i wrzucacie zazwyczaj wszystkich do jednego worka.

Juz nie mowiac o tym ze od bycia szczuplym do wyrzezbionego to mega daleka droga ! To 2 zupelnie inne swiaty ktore dzieli naprawde wiele. Najprostszy przyklad plywakow - wszyscy sa w ogolnym pojeciu bardzo szczupli i przy tym dosc dobrze umiesnieni ale ich ciala sa zazwyczaj po prostu gladkie i nie wyrzezbione. Oczywiscie znajdzie sie paru wyrzezbionych ale mowie generalnie. Od szczuplosci do rzezby jest daleko.

Zobacz za to na rzezbe sprinterow gdzie wplyw na wynik kazdy g niepotrzebnej nieaktywnej tkanki ktora masz na sobie maja taka rzezbe ze niejeden zawodnik ze sportow sylwetkowych by im mogl pozazdroscic poziomu odtluszczenia. Nawet spojz na te dyscypliny gdzie maja o wiele mneijsza mase miesniowa niz w sprintach takie jak skok w tyczce albo skok w dal tam nawet kobiety maja wyrzezbione brzuchy.

Jak mozna oceniac sylwetke na podstawie wagi

Zmieniony przez - Piorunos w dniu 2012-03-24 13:59:22